Autor Wątek: komplikacje po wypadku  (Przeczytany 8985 razy)

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
komplikacje po wypadku
« dnia: Marca 07, 2012, 09:22:01 »
Człowiek przed wielu laty miał wypadek w wyniku którego doznał urazu dłoni prawej . Pozszywali , zalepili troche rechabilitacji i koniec. Minęły lata i podczas zmian pogodowych(szczególnie zimno) człowiek narzeka na sztywnienie i ból. Nie bede sie rozpisywał co ja bym zalecił ( poza ziołami ,olejkami mimo wszystko starałbym sie ta reke cwiczyc - usprawnić). Co Wy na to? W jaki sposób mozemy mu pomóc? Wszelkie sugestie mile widziane.
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 07, 2012, 11:07:36 »
Pomimo wszystko udac się do ortopedy zeby nie tylko obejrzał rękę, ale zlecił dodatkowe badania: rtg (choć to wiele moze nie dać. Obraz kości, a nie tkanek miekkich), pewnie mozna zrobic usg, badania krwi w kierunku zapalenia. Generalnie dobra diagnoza, która pozwoli na fachowe zajęcie się łąpką.
Pytanie: czy miał wstawianą jakąś metalową płytkę?
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2012, 11:14:31 wysłana przez Katarzyna »

Adrian Budek

  • Gość
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 07, 2012, 11:25:51 »
Jeśli to stary wypadek to raczej ortopeda już nie pomoże.
Ogólnie ciężka z tym sprawa.
Spróbowałbym stawiania baniek na w miejscach bólu.
Może to wydawać się śmieszne, ale np. na bolące stawy kolanowe pomaga.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 07, 2012, 13:09:11 »
Kąpiele łapek w soli, sianie, słomie owsianej, igłach, szyszkach - to można zrobić szybko. Może jeszcze borowina na przykład?

Przeciwbólowo i nie tylko powinien zadziałać 7pałecznik.

Pozdrowienia :-)

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 07, 2012, 13:47:48 »
Jeśli chodzi o lekarza to był kilkakrotnie i poza diagnoza ( taka uroda) i naswietlaniami na jkis tam x lampach nie uzyskał nic. Tez mysąłem o kapielach w iglastych ( dobre by były świezutke pędy- do maja niedaleko :-)) Skonsultuje go z moim znajomym od kontuzji bo moim zdaniem na prawdziwa rechabilitację kiedy człowiek jest zywy i krew w nim płynie to zawsze mozna cos zmienić.
Basiu:
Pisząc o borowinie miałs na mysli kapiele? (ja mam doswiadczenie z okładami przy kontuzjach)
Adrian:

Pisząc ze pomaga , wiesz to z autopsji?

Pozdrawiam- Fresh
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Adrian Budek

  • Gość
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 07, 2012, 14:46:59 »
Cytuj
Pisząc ze pomaga , wiesz to z autopsji?

Tak wiem to za autopsji. Każdy przypadek wymaga jednak różnego ciśnienia.
Na niektórych działa słabe na niektórych silne. Używam tych bezogniowych z pompką, ale mam wrażenie że zwykła ogniowa byłaby lepsza ze względu na emisję ciepła.

Testowane na sobie, żonie, babci z chorym kolanem i kilku znajomych.

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 07, 2012, 19:49:16 »
Zrobiła    bym  okład  ze  szwedzkich,  mocno  rozgrzewają  i  działają   przeciwzapalnie.  Potem  jeszcze  mazidła  od  Roberta. 

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 07, 2012, 23:18:50 »

Basiu:
Pisząc o borowinie miałs na mysli kapiele? (ja mam doswiadczenie z okładami przy kontuzjach)

Pewnie jedno i druge warto spróbować.
Myślę, że kąpiele i okłady powinny być przynajmniej obejmujące łokieć.

Pozdrowienia :-)

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 08, 2012, 20:15:19 »
Przyjrzyj się Tasznikowi. Polecam Treben.

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 14, 2012, 06:39:57 »
Słyszałem sporo dobrego o Taszniku i mam zamiar z nim poeksperymentować. Na obecna chwilę poleciłem człowiekowi gimnastykę dłoni poprzez sciskanie gumowego kółka( 10 minut dziennie) i wcieranie olejków eterycznych ( jałowcowy , swierkowy). Zastanawiam sie czy nie warto spróbowac wizyty w komorach z temperatura ujemną. Znam człowieka który jest zwolennikiem leczenia zimnem ( morsuje , przebywa w takich komorach) i tez jest po przejsciach (miał cięzki wypadek) . Od kiedy wział sie za siebie ta droga zapomniał o dolegliwościach....
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 14, 2012, 07:10:05 »
Dobrym rozwiązaniem może być parafina. Wysmarowane dłonie zanurza się w roztopionej parafinie. Parafina oblepia skórę i ociepla ciało, składniki mogą się idealnie wchłonąć. Można to zrobić w dowolnym naczyniu, są też specjalne podgrzewacze do zabiegów parafinowych.

Polecam również ciepłą borowinę - zabawa w tej czarnej mazi to super relaks i pożytek dla ciała.  Korzystają i skóra , i nerwy ,i mięśnie.  (w łazience sobie robię, a latem na podwórku).

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 14, 2012, 08:21:14 »
 Może  by  zastosować  szelężnik może  wierzbę ,  skrzyp  ,  czeremche   -  odwar,  szałwię,  arnike,  nagietek  w  tym  moczyć  ręke  gimnastykujac  jednocześnie.  Wypytać  chorego    dokładnie  o  inne  choroby     współistnieące i  podejść  do  sprawy  bardzo  szczegółowo. Na  pewno  coś  do  wewnątrz. Same  okłady,  kompresy  to  za  mało.
  Może   pomyśleć  o żywokoście.

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 14, 2012, 08:28:54 »
Najwązniejsze ze jest mnogosc opcji do sprawdzenia. najgorzej jesst kiedy lista mozliwosci jest wąziutka.. W tym przypadku pacjent wykazuje duze zaangazowanie wiec jest wielka szansa na polepszenie sytuacji. Jeśli sie uda to jest sporo osób które cierpia z powdu podobnych dolegliwosci....
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 14, 2012, 11:30:57 »
Przemienna borowina i komora ziębnicza może być bardzo dobra.

Komorę ziębniczą można sobie zrobić z grubej, bardzo puchatej (wyłożonej od wewnątrz futerkiem sztucznym lub naturalnym) rękawicy wymrozonej w zamrażarce. Ważna jest ta "puchatość", aby nie uszkodzić skóry. Taką rękawicę można sobie zeszyć samodzielnie z kawałków odpowiedniego materiału, nawet palcami nie trzeba się przejmować, bo ona przecież nie ma służyć do jakiejkolwiek pracy.

Pozdrowienia :-)

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: komplikacje po wypadku
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 14, 2012, 15:24:10 »
Jeśli ćwiczenia z piłeczką nie będą z jakichs powodów pasowały to może coś takiego
http://www.sprytna-plastelina.pl/
uzywa jej osoba, która ma "wszczepioną" płytke w rekę i mówi, że jest ok.