Autor Wątek: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).  (Przeczytany 7488 razy)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927

W watku "co z tym jodem?"  Alchemik pisze:
Cytuj
Płyn lugola... może lepiej jednak utrzymywać na normalnym poziomie stężenie jodków w organizmie?
Nadmiar jodu to niezbyt dobre rozwiązanie.
I w zupelnosci ma racje.

Po katastrofie w Czarnobylu, pilismy plyn Lugola / wielokroc zfalszowany /,
Wiosna tego roku wykryto nad Polska sladowe ilosci jodu 131.
Jednakze, obecnie nie wskazane/zalecane jest  przyjmowanie jodu,
w wielu przypadkach okazuje sie, ze nadmiar jodu jest szkodliwy./duze ilosci mamy w soli /
Jesli czujemy sie zagrozeni katastrofa w Fukushimie - a moze to powodowac niepokoj u wielu ludzi,
wlasciwszym posunieciem byloby zapoznac sie z dieta radioprotekcyjna, chociazby profilaktycznie.
Przy dawkach promieniowania, powstaje duzo wolnych rodnikow, przyczyniajacych sie do uszkadzania komorek.
Prosty stad wniosek - zapotrzebowanie na antyoksydanty jest wzmozone...

Wszyscy przeciez znamy dosc dostepna aronie... wiemy, ze jest skarbnica vit. C, ale z pewnosci niewiele osob wie,
ze aronia likwiduje skutki stresu oksydacyjnego po chemoterapii...

Dr. Grzegorz Andryskowski, Prof. Iwona Wawer, przeprowadzali badania, wykorzystujac ekstrakty z aronii w chorobie popromiennej,/ badano wplyw antocjanin aroniowych / z bardzo dobrymi efektami.
Tego typu badania, byly prowadzone w bylym ZSRR, w kontekscie wojny atomowej, na dlugo przed wybuchem w Czarnobylu. Wykazaly one niezbicie, ze spozywanie aronii daje szanse na przezycie.

Do diety popromiennej, w czasie chemoterapii, nalezy wlaczyc sok z czerwonego buraka, moze byc kiszony - wzmocnione dzialanie i zwiekszenie "produkcji" erytrocytow, spozywanie kurkumy parzonej jako herbatka, lub codzienna dawka sproszkowanego korzenia popijana woda, przetwory z rokitnika, zielona herbatka, doskonala jest dozowana w kropelkach nalewka z rozmarynu, swiezy rozmaryn dodawany do salatek, surowek, przyprawianie potraw ostropestem.
W sumie, jestesmy przeciez ciagle narazeni na niskie dawki promieniowania, chociazby - przeswietlenia rentgenowskie...
Nasz organizm jest w pewnym sensie do tego przyzwyczajony..., a ile izotopow zjadamy???

Pani profesor Iwona Wawer, oraz dr. Grzegorz Andryskowski
podaja bardzo duzo pomocnych informacji, z ktorych korzystalam przez dosc dlugi czas, ze wzgledu na pomoc osobie z rodziny, przyjmujacej chemoterapie.
Moge ze spokojem stwierdzic, ze stosowanie diety radioprotekcyjnej przynosi bardzo dobre rezultaty i jest rzeczywiscie pomocne, w tych trudnych okresach.
Wiecej informacji - wiele zrodel na ten temat w internecie.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 18, 2011, 15:07:26 »
Ingwer napisała
Cytuj
Jednakze, obecnie nie wskazane/zalecane jest  przyjmowanie jodu,
w wielu przypadkach okazuje sie, ze nadmiar jodu jest szkodliwy./duze ilosci mamy w soli /

proszę o rozwinięcie i wyjaśnienie Twojego poglądu dot. jodu
Inez

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 18, 2011, 18:55:48 »

Inez, tu mozesz dokladniej zapoznac sie z zagadnieniem. :)

W naturze jod nie występuje w ilościach groźnych dla zdrowia.

Cytuj
Ile potrzebujemy jodu?
Dobowe zapotrzebowanie na jod to około 200 mikrogramów na dobę.
Mikrogram to jedna milionowa grama, więc przez całe życie potrzebujemy jedynie kilku gramów czystego jodu!

Cytuj
Jodzica – zatrucie jodem
Długotrwałe przyjmowanie zwiększonych dawek jodu może skutkować wystąpieniem jodzicy.
http://tarczyca.edu.pl/2010/11/13/przedawkowanie-jodu-%E2%80%93-grozne-ale-czy-mozliwe/

Cytuj
nadmiar jodu prowadzi do choroby Graves-Basedowa
jesuu.. jak każy pierwiastek w nadmiarze szkodzi....
każdy ma swoją granice ...
http://www.sfd.pl/JOD__nadmiar_szkodliwy_-t159232.html

Cytuj
W Polsce od kilku lat jest stosowana profilaktyka jodowa, polegająca na jodowaniu soli kuchennej.
Dodatkowe podawanie jodu może zlecić lekarz, ponieważ jego nadmiar może być niekorzystny, a wręcz szkodliwy.
http://luxmedlublin.pl/?item=170

bardzo ciekawa dyskusja :
http://forum.gazeta.pl/forum/w,24776,64727869,64738135,Re_unikac_jodu_.html?v=2

Pozdrawiam, Eva  :)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 19, 2011, 14:11:20 »
Skutki napromieniowania organizmu, czy to poprzez chemoterapie, czy poprzez "zanieczyszczone" srodowisko, metale ciezkie, mamy mozliwosc neutralizowac sposobami naturalnymi, lecz do uslug stoja takze nowoczesne sposoby, do ktorych nalezy dosc rozpowszechniona w krajach wysokorozwinietych - bardzo nowoczesna metoda - terapia chelatowa.

Cytuj
Chelaty najbardziej znane w przyrodzie to hemoglobina we krwi (wiąże i oddaje tlen biliardy razy dziennie) oraz chlorofil - jej roślinny odpowiednik, zwany też z tej przyczyny hemoglobiną roślin.
http://vitanatural.pl/chelacja-chelaty-suplementy-chelatowane-minera%C5%82y-mikroelementy-multiwitaminy
Cytuj
Składniki mineralne chelatowane przyswajają się nawet do 10 razy lepiej, niż porównywane ilości w mg czy mcg innych niechelatowanych minerałów.
http://www.faceci.com.pl/chelaty.html

Jednakze, nie kazdego moze byc na nia stac...  :(
Dlatego podam jeszcze sposoby, ktore uwazam za dosc pomocne w tej gestii :)

Codziennie, przez 2 tygodnie przygotowywac napoj z 1/2 szklanki siemienia lnianego, ( ja mielilam na bierzaco), zalac dwoma litrami wrzatku i gotowac wolniutko przez 2 godziny, przetrzymywac w termosie, wypijac taka dawke w ciagu dnia.
Mielone siemie lniane, nawet przetrzymywane w lodowce, traci wiele ze swoich wlasciwosci.
Dlatego waznym jest, ba zawsze siemie lniane mielic na bierzaco.

I dwa z wykorzystaniem olejkow eterycznych sosny i swierku :

Dwie szklanki mlodych paczkow sosnowych przelozyc do sloja, i zalac dwoma szklankami dobrego miodu.
Ja uzywalam miod Manuka 400, ale moze byc kazdy nam dostepny. Kazdy miod posiada wlasciwosci lecznicze,
jedynie pamietac nalezy, ze diabetycy moga spozywac mod akacjowy.
Przetrzymywac w lodowce, po 3-4 dniach powstanie syrop, ktory nalezy pic trzy razy dziennie, az do wyczerpania .

Dwie szklanki rozdrobnionych igiel swierka i sosny, zalac dwoma litrami przegotowanej wody, (ja uzywalam wode z "kapieli" krysztalu gorskiego, i podgrzewac 10 - 15 minut. Nie gotowac. Pozostawic na 24 godzina, nastepnego dnia przfiltrowac, podawac do picia zamiast herbyty, przez tydzien. Nastepnie zrobic dwumiesieczna przerwe. Wowczas mozna kuracje powtorzyc.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 20, 2011, 14:51:26 »
Skutki napromieniowania organizmu, czy to poprzez chemoterapie, czy poprzez "zanieczyszczone" srodowisko, metale ciezkie, mamy mozliwosc neutralizowac sposobami naturalnymi, lecz do uslug stoja takze nowoczesne sposoby, do ktorych nalezy dosc rozpowszechniona w krajach wysokorozwinietych

Ja wiem, że to skrót myślowy, ja chcę tylko uściślić: chemioterapia to nie to samo, co radioterapia, chociaż często ludzie chorzy na raka je dostają razem.

Cytuj
Codziennie, przez 2 tygodnie przygotowywac napoj z 1/2 szklanki siemienia lnianego, ( ja mielilam na bierzaco), zalac dwoma litrami wrzatku i gotowac wolniutko przez 2 godziny, przetrzymywac w termosie, wypijac taka dawke w ciagu dnia.

A dlaczego tak długo gotować? Czy nie wystarczy zalać wrzątkiem w termosie? Czy jest jakaś przyczyna?
Dzięki temu pewnie wypłynie z ziaren ileś śluzów i trochę osłoni błony śluzowe i ograniczy wchłanianie, co pewnie przyda się ludziom z wrzodami.

Pozdrowienia :-)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 20, 2011, 19:34:56 »
Jeśli mamy zamiar siemię lniane poddawać gotowaniu to nie jest ważne, czy było zmielone wczoraj czy przed miesiącem.

Jeśli chcemy jeść na zimno dla omegi-3 - świeżość jest sprawą kluczową.

Ingwer -
Główną substancją posiadającą zdolność tworzenia chelatów w lnie  jest omega-3 , czy to nie przeszkodzi, że podczas gotowania się utleni?

czy to śluz pełni tę rolę?

Napisz proszę coś jeszcze o tych chelatach, to ciekawa sprawa.

« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2011, 22:23:00 wysłana przez ineslik »

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 21, 2011, 23:25:18 »
Basiu,
Zgadzam sie calkowicie z Toba.
Czy to jest "skrot myslowy"  ;) - mozna i tak to nazwac. Poprostu niedokladnosc z mej strony. :)
Natomiast leczenie promieniami X, a dzialanie promieni slonecznych, to jest oczywiscie roznica.
Co do sprawy gotowania - i to tak dlugotrwalego - siemienia lnianego, to sadze, ze jedynie w przypadku "sciagania" skutkow napromieniowania, czyli oczyszczenia organizmu z metali ciezkich i radionukleoidow jest ta kuracja stosowana.
Poleca ja Michal Tombak w swej ksiazce "Dzoga do zdrowia".
http://promieniowaniejonizacyjne.pl/metody-bezposredniego-zapobiegania/oczyszczenie-z-radionukleoidow-i-metali-ciezkich/
Dzialanie sluzowych wlasciwosci siemienia, nie wymaga gotowania, wystarczy zalac wrzatkiem i odczekac pare minut.
Chociaz, i w tym wzgledzie sa bardzo zroznicowane opinie.
Jednakze w usuwaniu skutkow ubocznych wystepujacych po chemoterapii, ten sposob podany przez M.Tombaka odniosl dobre skutki.

Pozdrawiam.

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 26, 2011, 12:12:27 »
Inez,
powroce do tematu  zwiazanego z Chaletacja, w miare mego czasu.
Zerknij poki-co do watku Usuwanie metali ciezkich.
Jest dobrze poprowadzony i sa istotne uwagi na ten temat.
Pozdrawiam.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 26, 2011, 20:44:13 »
W Rosji oficjalnie i naukowo stwierdzono, że ciemny barwnik włóknouszka ukośnego, czyli czagi wiąże metale ciężkie i promieniotwórcze w sposób taki, że ułatwia usuwanie ich z organizmu.

We wspominanej przeze mnie już poprzednio w innych okazjach rosyjskiej książce o uzdrawiających grzybach (Griby - celitieli) jest przepis:

1 łyżka stołowa zmielonego grzyba, zalać szklanką gorącego wrzątku, odstawić na 30 minut, potem dodać 1/3 łyżeczki od herbaty sody oczyszczonej (NaHCO3) i zostawić na kolejne 30 minut.
Pić po łyżce stołowej 3-4 razy dziennie pół godziny przed posiłkiem.

Pozdrowienia :-)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 29, 2011, 20:09:56 »
Basiu,
moze byloby dobrze dolaczyc ta informacje - takze - do ogolnych wiadomosci o zastosowaniu sody?
Jako informacja uzupelniajaca temat. -  ?

Orientujesz sie, czy ta miksture mozna zastosowac jako kuracje profilaktyczna w celu 
ulatwienia oczyszczenia organizmu z metali ciezkich ?
Pozdrawiam.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 29, 2011, 21:35:08 »
Basiu,
moze byloby dobrze dolaczyc ta informacje - takze - do ogolnych wiadomosci o zastosowaniu sody?
Jako informacja uzupelniajaca temat. -  ?

Chyba niekoniecznie - tam były raczej tematy z zakresu gospodarstwa domowego. Jeśli ktoś zacznie szukać wszystkiego o sodzie, to użyje funkcji "szukaj" na górze strony.

Cytuj
Orientujesz sie, czy ta miksture mozna zastosowac jako kuracje profilaktyczna w celu 
ulatwienia oczyszczenia organizmu z metali ciezkich ?

W wielu regionach Rosji herbatę z czagi pije się po prostu, jako herbatę. Naukowo stwierdzono, że w takich regionach ludność jest zdrowsza i jest mniej raków, niezależnie od stanu zanieczyszczenia środowiska.

Jeśli chodzi o likwidację skutków napromieniowania, to akurat Rosjanie mają na ten temat dużo swoich bolesnych doświadczeń, więc można im wierzyć. Nie darmo prowadzili badania nad wiązaniem przez różne substancje naturalne związków metali ciężkich w celu ich wydalenia. Barwniki czagi agregowały związki metali ciężkich do formy, która mogły być wydalana z moczem. Opis badania czagi (po rosyjsku) mam w domu.

Pozdrowienia :-)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 29, 2011, 22:38:04 »
Dziekuje, Basiu.
Pozdrawiam.

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 30, 2011, 21:03:58 »
Nie jestem pewien, być może przeoczyłem, ale warto podkreślić - z zakresu radiobiologii radioterapeutycznej - promieniowanie jonizujące uszkadza nasze struktury DNA przede wszystkim. Zarówno pośrednio (wolne rodniki - utlenianie), jak i bezpośrednio (niszczenie wiązań między zasadami).
Poza tym o skutkach biologicznych ciężko mówić, jeżeli nie znamy wartości dawki, jaką pochłonął organizm - a nawet jeśli znamy, to i tak ciężko przewidzieć skutki. Można jedynie się czegoś spodziewać.
Kochani, przed promieniowaniem elektromagnetycznym - zarówno jonizujący jak i niejonizującym uchronić się nie można. Dawki tła, które otrzymujemy na okrągło z otoczenia naturalnego są uznane za nieszkodliwe (ba, nawet lecznicze, czego chyba nie trzeba omawiać).
Uwzględniając prześwietlenie RTG - pojedyncze badanie klasycznej rentgenografii wykonane prawidłowo i na porządnym sprzęcie, powiedzmy 2-3 razy w roku, nie jest w stanie zaszkodzić (chyba że to mammografia, ale to całkiem inna bajka). Gorzej, jeżeli dochodzi do badań medycyny nuklearnej lub radio-/brachyterapii.
Na moje oko należy uważać na wolne rodniki i skupiać się w diecie/fitoterapii na specyfikach ochraniających nasze DNA. Natomiast - uwzględniając początek postu - warto po leczeniu promieniowaniem elektronowym lub X (lub innymi metodami jonizującymi) rozważyć specyfiki chroniące zdrowe tkanki, które otrzymały dawkę promieniowania jon. - by zachowały prawidłową zdolność do podziału. I nad tym wciąż się pracuje w radioterapii na całym świecie z wieloma dobrymi wynikami.

Pozdrawiam
Alchemik
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Chemoterapia - stosowanie diety radioprotekcyjnej, (popromiennej).
« Odpowiedź #13 dnia: Maja 03, 2012, 21:58:24 »
Nareszcie wzięłam się za pisanie - przepraszam, że tak późno.

Według książki "Griby celitieli": napar z włóknouszka usuwający skutki napromieniowania - wypłukuje radioaktywne nuklidy

1 łyżkę stołową zmielonej czagi zalać szklanką wrzątku, parzyć 30 minut, potem dołożyć łyżeczkę od herbaty sody oczyszczonej i zostawić jeszcze na 30 minut.
Pić po 1 łyżce stołowej 3-4 x dziennie, na pół godziny przed posiłkiem.

Pozdrowienia :-)