Autor Wątek: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka  (Przeczytany 580 razy)

Offline Lynx

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 34
Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« dnia: Grudnia 01, 2024, 11:36:01 »
Witam wszystkich,

Jestem po zdjęciu szwów po operacji usunięcia oponiaka (mineło 3 tygodnie). Zastanawiam się czym wspomóc proces gojenia się rany i czym przemywać ?
Przemywam tylko octeniseptem i zmieniam opatrunek. Rana goi się powoli. Wczoraj rano po nocy pierwszy raz od operacji na opatrunku zobaczyłam ślady wydzieliny zmieszane z małą ilością krwi. Wieczór wcześniej wypiłam sproszkowany krwawnik. Od razu pojawiło sie pytanie w głowie, czy to miało związek.
Czy rany na głowie po takich operacjach powinny być pielęgnowane inaczej niż inne ?


Pozdrawiam :)

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1491

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 01, 2024, 16:56:59 »
Przemywam tylko octeniseptem i zmieniam opatrunek. Rana goi się powoli. Wczoraj rano po nocy pierwszy raz od operacji na opatrunku zobaczyłam ślady wydzieliny zmieszane z małą ilością krwi. Wieczór wcześniej wypiłam sproszkowany krwawnik. Od razu pojawiło się pytanie w głowie, czy to miało związek.

Nie powinno zaszkodzić, krwawnik zawiera garbniki i witaminę K i poprawia krzepniecie krwi.

Do wewnątrz możesz stosować nalewkę z arniki, cokolwiek z głogu, nie musi to być nalewka, ale może być, no i pełen alfabet witamin.

Samą ranę możesz przemywać też rivanolem - on brudzi wszystko na żółto, ale ładnie goi, poza tym opatrunek możesz nawilżyć olejem z dziurawca. Wiele osób sobie chwali olej rycynowy. Żyworódka to dobry pomysł, możesz też dać wywar z korzenia żywokostu, ale on skutecznie brudzi wszystko na czarno ;-).

Następna sprawa, to, czy rana spuchła? czy jest gorąca czy coś w tym stylu? Czy jest zaczerwieniona? Jeśli sama nie możesz ocenić koloru, to poproś kogoś o pomoc. Chodzi o ewentualne zakażenie. W takim wypadku na ranę trzeba dać zioła szwedzkie w okładzie, najeść się czosnku do oporu i nie wykluczone, że pogonić do lekarza po antybiotyk, jeśli masz blisko. Jeśli nie, to może być okład ze zmielonego czosnku na ranę i podobne kombinacje z antybiotykami roślinnymi - może smarowidło na olejkach?
Jednak należy pamiętać, by nie przesadzić z dezynfekcją, bo to nie są środki wspomagające gojenie, ich zadaniem jest niszczyć. Ale, jeśli trzeba, to trzeba.

Cytuj
Czy rany na głowie po takich operacjach powinny być pielęgnowane inaczej niż inne ?

Raczej tak samo się traktuje wszystkie rany. Rana może się gorzej goić, bo na głowie nie ma za dużej warstwy mięśni pod skórą, czyli ukrwienie rany nie jest duże.

Pozdrowienia :-)

Offline Lynx

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 01, 2024, 21:30:08 »
Dziękuję Basiu i Leo za wskazówki.

Też uważam, że krwawnik nie powinien zaszkodzić. Jednak człowiek zaczyna czasem wątpić...operacja głowy to dla mnie nowość i dmucham na zimne.

Ranę sprawdzam codziennie i robię sobie zdjęcia do porównania. Nie zauważyłam opuchlizny. Nie mam gorączki. Nowy opatrunek założony rano był już czysty wieczorem. Jestem przeczulona pod tym kątem, bo dziewczyna, która wychodziła ze szpitala, kiedy mnie przyjeli, wróciła po dwóch tygodniach, bo rana właśnie jej spuchła. Okazało się, że zarazili ją gronkowcem.

Witaminki biorę i staram się dbać o głowę :).

Rana nie była idealnie zszyta, więc biorę pod uwagę, że będzie z tego tytułu też dłużej się goić.

Pozdrawiam :)



Offline goewa

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 12, 2024, 11:34:04 »
Ranę trzeba by moim zdaniem skonsultować u chirurga, przy ranie głowy raczej nie odważyłabym się smarować olejem z dziurawca ze względu na brak septyczności. octenisept odstawić, on pogarsza gojenie (tak słyszałam). Moja córka miała niedawno operację nogi i rana się słabo goiła, zaczełam zalewac ją jodyną i jest duża poprawa; dwa razy na tę jodynę (odkaziła) sypnęłam pyłkiem z  widłaka (jest dostępny w necie). Sa też specjalne plastry z jodem - Inadine.

Offline Lynx

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 14, 2024, 21:45:01 »
Byłam u chirurga. W innym szpitalu niż ten co mnie operowali, bo tam za daleko obecnie. Niby wszystko ok. Znaleźli jeden szew nie wyciągnięty i uważam, że niepotrzebnie strupki usuneli. Octenisept odstawiony.Doktor nie poleca, wiem. Niestety w szpitalu tylko to oferują.  Olej bałabym się jeszcze nałożyć. Przemywałam Rywanolem. Teraz przemywam nadmagnanianem potasu i przesypuje dermatolem. Jest lepiej.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 16, 2024, 19:22:49 »
Ranę trzeba by moim zdaniem skonsultować u chirurga,

To nigdy nie zaszkodzi

Cytuj
przy ranie głowy raczej nie odważyłabym się smarować olejem z dziurawca ze względu na brak septyczności. octenisept odstawić, on pogarsza gojenie (tak słyszałam).

To nie do końca tak: zwykle rana się kontaktuje z powietrzem, ona nie jest sterylna, dlatego, jeśli nie ma rzeczywistej potrzeby, nie należy nadużywać środków odkażających.

Środki dezynfekujące są po prostu -bójcze i jak nie mają bakcyla, to biją pojawiające się nowe komórki. Olej z dziurawca pobudza ziarninowanie i jest lekko -bójczy. Za nim stoją setki lat stosowania dziurawca właśnie jako środek gojący rany.

Cytuj
Moja córka miała niedawno operację nogi i rana się słabo goiła, zaczełam zalewac ją jodyną i jest duża poprawa; dwa razy na tę jodynę (odkaziła) sypnęłam pyłkiem z  widłaka (jest dostępny w necie). Sa też specjalne plastry z jodem - Inadine.

Jeśli po zalaniu jodyną córka nie wyorbitowała z bólu, to znaczy, że rana jest mocno zapaskudzona i może być jakaś martwica. Pyłek z widłaka jest tradycyjną zasypką, to ma sens. Dziewczynie do wewnątrz wszystkie możliwe witaminy i odżywki + nalewkę z głogu i arniki, by poprawić ukrwienie tkanek.
Tu pewnie konsultacja u fachowca też się przyda.

Pozdrowienia :-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 16, 2024, 19:28:27 »
Byłam u chirurga. W innym szpitalu niż ten co mnie operowali, bo tam za daleko obecnie. Niby wszystko ok. Znaleźli jeden szew nie wyciągnięty i uważam, że niepotrzebnie strupki usuneli.

Ten szew mógł paskudzić

Cytuj
Przemywałam Rywanolem. Teraz przemywam nadmagnanianem potasu i przesypuje dermatolem. Jest lepiej.

Tak, to dobre, tradycyjne środki.

Pozdrowienia :-)

Offline goewa

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 97
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 19, 2024, 13:09:55 »
sama nie wiem, bo ta rana u córki nie wyglada juz źle i to polewanie jodyną było dopiero ok miesiąca po operacji, bo sie tak dlugo goiła,a chirurg cały czas kazał zasłaniac (bez dostępu powietrza); nie wiem, co z tym czuciem, bo faktycznie czasem mói, ze w okolicy rany nie czuje..., fakt, ze cięcie było do kości, bo była usuwana z niej wyrośl, dziecko ma 11 lat, ile tej nalewki z głogu i arniki moge jej dać? M
oze domowe krople Toda wystarczą? Bo tego mam az w nadmiarze....

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Pielęgnacja rany po usunięciu oponiaka
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 19, 2024, 14:14:23 »
Myślę, że krople Toda mogą być.
A teraz na ranę olej z dziurawca, rokitnika i inne gojące mazidła. Jeśli chcesz, to dolej do tego trochę tej jodyny, ale teraz trzeba wspomagać gojenie skóry, mięśni, nerwów itp.

Powodzenia :-)