Możliwe, że masz rację...
- powiem tak: Z tego co mówisz wnioskuję, że nie próbowałaś działania ostrożeni, a dopóki nie spróbujesz sama - nie wiesz o czym mówisz. Ja wiem, bo to ziółko od 20 lat (co najmniej) używam na co dzień - to jest naprawdę jedno z najlepszych i najstarszych naszych rodzimych ziółek - nie tylko do kąpieli. Polecam je, a jak spróbujesz - możemy wrócić do tematu
.