W kwestii regeneracji ścięgien, chrząstek to oprócz naderwanych, nadwyręzonych ścięgien mojej mamy doszedł mi mój mąż, któremu wyskoczyła na chwilę i wskoczyła rzepka w kolanie. Zrobiłam mu m.in mieszankę wg przepisu naszego dr. Anaboliczną i na mineralizację kości :
HMB
lizyna
Fosforan wapnia
Buzdyganek
Kozieradka
Daje też tą mieszankę mamie , ale zastanawiam się, czy aby na pewno taka mieszanka jest wskazana dla 70 letniej kobiety?? oczywiście w celach odbudowy chrząstek, ścięgien, może wzmocnienia słabych mięśni rąk i nóg . Mama ma też problemy ze wstawaniem, być może jakieś zwyrodnienia stawów biodrowych, kolan. Bolą ja ręce bo je nadwyręża - podnosi się na nich, a jest niestety też nadwaga.
Mama pije jeszcze mieszankę ( w zamierzeniu miała być przeciwzapalną) : pszeniec, smilax, pokrzywa, wiazówka, lukrecja. OB mniej więcej po ok 2 tygodniach picia spadło jej ,choć jest jeszcze wysokie. Ostatnio proszek w składzie:Msm ,boswelia, czarciego pazura,Wit c, hondroityny ,glukozaminy, imbiru, mumio kazałam jej zapijać skrzypem z przytulią, bo tych ziół mama nigdy w życiu nie brała, gdyż trzeba je pogotować , a to dodatkowy czas i kłopot, więc pomyślałam ,że tego może jej bardzo brakować. Zażywa też bor 3mg, kwas galusowy.
I od ok. tygodnia psiankę słodkogórz. Nie wiem czy to dobry pomysł, a przyszedł mi do głowy ,bo lekarze teraz próbują jej przepisywać sterydy -dexaven, choć w wynikach wyszło, że nie ma RZS.
Ale to chyba standardowo przy bólach kostnych przepisują.
Powiedzcie czy coś w tym zmienić? Może tą pierwszą mieszankę przeciwzapalną z pszeńcem zamienić na coś innego ,bo ją już ok. miesiąc bierze. ( Odrobinę jej się obniżyło ciśnienie może po irydoidach, więc to też na plus)A ten anabolik na mineralizację można dawać?