Sterylność nic nie pomoże w zetknięciu z niesterylnym powietrzem.
Co więcej, środki dezynfekcyjne też uszkadzają młode komórki w ranie.
Rana nie powinna zaschnąć, zanim nie zacznie się goić. O ile możesz nie zdzieraj skóry z pękniętego bąbla, ona będzie robić za opatrunek i początek strupa.
Materiał do przemyśleń od naszego Gospodarza:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1938.msg23054#msg23054Żywokost tak, a ja bym dodała jeszcze babkę, krwawnik i jak najmłodsze liście lub łodygo rdestu japońskiego lub niecierpka himalajskiego, owoce rokitnika, dzikiej róży, a do tego olej z rokitnika, a jeśli nie masz, to może być lniany. Inne rady od innych, typu aloes, miód też. Dodam agawy, różne grubosze, rozchodniki - to wszystko może być
To powinna być oleista paćka i to nakładaj na ranę. Jeśli masz mech torfowy, to najpierw paćka, potem mech, a potem opatrunek.
Do wewnątrz tran, witaminy itd.
DMSO znieczula, ale mechanizm polega na niestety uszkadzaniu komórek nerwowych. One się regenerują, ale nie należy przesadzać, bo się można zdziwić, nawet, jeśli w internecie opisują cuda na ten temat.
Pozdrowienia :-)