Dzień dobry, odgruzowuję właśnie mój ogród, oglądam i podziwiam ile nowości urosło przez brak koszenia, zaniedbanie albo pozostawienie w spokoju
i dostrzegłam młodziutką czereśnie obok starej, wielkiej, pewnie matki. I teraz mam pytanie - czy drzewko, które rośnie (zapewne z korzenia starej czereśni, bo z pestki raczej nie?) będzie miało cechy matczyne czy zdziczeje? Mam też kilka takich wiśni i nie wiem czy zostawić, czy przesadzić? Szkoda, bo za jakiś miesiąc trzeba będzie skosić. Proszę o poradę.