Będąc od wielu lat uczestnikiem rozmów na nie jednym forum znam dobrze Savoir Vivre - czyli jak się zachowujemy na forum ale czasem łamię to i jak kogoś nie znoszę (w tym przypadku nie cierpiałem nigdy imienia Barbara) czynię tak jak tutaj 
Barbara na tym forum to inna osoba, więc jak piszesz o dobrym wychowaniu, to nie obrażaj niewinnych ludzi :-P.
Dyskutujcie sobie we własnym gronie ale jak zaczynacie dyskusję o zielsku, lub jakimś specyfiku typu suplement czy też elixir nie włażcie komuś w jego życie prywatne jak Barbara nie cierpiąca palaczy.
Dostałeś rady, a Twoją sprawą jest, co z nimi zrobisz. Powtarzam, że Barbara na tym forum to inna osoba, więc proponuję, byś się opanował.
Ciekawe czy ma bynajmniej męża co pali lub palił? W to wątpię. Takie kobiety raczej są samotne, bo kto z taką wytrzyma dłużej jak kilka dni.
Do kogo pijesz? Do mnie, czy do Barbary? Człowieku, ogarnij się. Widać, że rzucasz obcymi słowami, których nie rozumiesz.
Żeby Tobie było przyjemniej, to mam męża i on palił i nie pali. Czy jest Tobie lepiej?
Powodzenia :-)