Witamy na forum Zielarzy
Ludzie nie słuchajcie różnych cudotwórców tylu że nasturcja to prawie panaceum.Ruszcie trochę mózgu. Nic w przyrodzie jest nie przypadkowe. W przyrodzie są rośliny zawierające glukozynolaty. Ale celem ich wytworzenia była ochrona rośliny przed zjedzeniem. Glukozynolaty miały zaszkodzić jedzącemu takie rośliny zwierzęciu lub jego po prostu otrucie. Nasturcja to potężny oręż ale w rękach mądrego człowieka, w rękach kretyna to po prostu zwyczajna trucizna.Zabawa z ziołami glukozynolatowymi to tak jak zabawa odbezpieczonym granatem. Nie musi się to dobrze skończyć. Jak będę miał czas to napiszę jaka jest faktyczna prawda o glukozynolatach. Ale na razie nie mam na to czasu.
Cytat: Pragmatyk w Luty 08, 2023, 00:14:18CytujKTO WIE? dlaczego nasturcja też wymaga "uzasadowienia się" :-) ?Cytat: Pragmatyk w Sierpień 09, 2022, 21:55:12Przy nasturcji stosowanej na układ moczowy ważny jest odczyn - działa w układzie moczowym tylko powyżej PH 7, więc przy za bardzo kwaśnym trzeba nieco zwiększyć zasadowość poprzez spożycie warzyw, ewentualnie suplementując wapń, magnez. Powyższy cytat pochodzi ze strony norweskiej, poświęconej fitoterapii:https://www.rolv.no/urtemedisin/medisinplanter.htmZbitka z różnych źródeł:"W układzie pokarmowym i w drogach moczowych następuje hydroliza glukozynolatów, w tkankach rozkład glukozynolatów zachodzi pod wpływem enzymu mirozynazy, aktywowanego przez kwas askorbinowy, co również prowadzi do powstania olejków gorczycznych (izotiocyjaniany). Izotiocyjanian benzylu ulega następnie przekształceniu do pochodnych acetylocysteiny, a w sprzyjajacych warunkach następuje rehydroliza do izotiocyjanianu benzylu, który ma wysoką aktywność przeciwbakteryjną. Aby uzyskać efekt terapeutyczny dziennie należy przyjąć co najmniej 150 mg glukotropeoliny"edit: te "sprzyjające warunki" to obecność katalizujących zasad.Uwaga: glukotropeolina jest w nasionach.Nasz Gospodarz zalecał wyciąg na occie z ziela nasturcji na zakażenia dróg moczowych. Taki wyciąg i tak się rozcieńcza wodą 1 łyżka / pół szklanki, o ile dobrze pamiętam. Kiedyś Gumppek tutaj tłumaczył, dlaczego słabe kwasy organiczne obniżają kwasowość moczu - coś pisał o roztworach buforowych. Coś w tym chyba jest, ale on był chemikiem, a mi do tego poziomu daleko ;-).Ogółem hydrochinon jest związkiem mało trwałym i chyba w przyrodzie występuje tylko jako aktywny metabolit w reakcjach, a rośliny go przechowują w formie arbutyn.Pozdrowienia :-)
CytujKTO WIE? dlaczego nasturcja też wymaga "uzasadowienia się" :-) ?Cytat: Pragmatyk w Sierpień 09, 2022, 21:55:12Przy nasturcji stosowanej na układ moczowy ważny jest odczyn - działa w układzie moczowym tylko powyżej PH 7, więc przy za bardzo kwaśnym trzeba nieco zwiększyć zasadowość poprzez spożycie warzyw, ewentualnie suplementując wapń, magnez. Powyższy cytat pochodzi ze strony norweskiej, poświęconej fitoterapii:https://www.rolv.no/urtemedisin/medisinplanter.htmZbitka z różnych źródeł:"W układzie pokarmowym i w drogach moczowych następuje hydroliza glukozynolatów, w tkankach rozkład glukozynolatów zachodzi pod wpływem enzymu mirozynazy, aktywowanego przez kwas askorbinowy, co również prowadzi do powstania olejków gorczycznych (izotiocyjaniany). Izotiocyjanian benzylu ulega następnie przekształceniu do pochodnych acetylocysteiny, a w sprzyjajacych warunkach następuje rehydroliza do izotiocyjanianu benzylu, który ma wysoką aktywność przeciwbakteryjną. Aby uzyskać efekt terapeutyczny dziennie należy przyjąć co najmniej 150 mg glukotropeoliny"edit: te "sprzyjające warunki" to obecność katalizujących zasad.
KTO WIE? dlaczego nasturcja też wymaga "uzasadowienia się" :-) ?
Przy nasturcji stosowanej na układ moczowy ważny jest odczyn - działa w układzie moczowym tylko powyżej PH 7, więc przy za bardzo kwaśnym trzeba nieco zwiększyć zasadowość poprzez spożycie warzyw, ewentualnie suplementując wapń, magnez.