Dzień dobry Wszystkim!
W jednym z wątków polecano (Basia) olejek lawendowy na likwidację zwapnień. Przeglądam blog drRóżańskiego i nie znajduję takiego działania. Czy lawenda jakoś szczególnie jest zalecana do usuwania zwapnień? Czy któryś inny olejek ma podobne właściwości wobec wnętrza prostaty?
W zasadzie to nie olejek, ale ziele lawendy daje się do mieszanek dla odczyszczenia dróg moczowo-płciowych. Pomysł rosyjski (jak dla mnie). To kiedyś Gumppek stwierdził, ze linalol rozpuszcza złogi. On jest w lawendzie. Prostata musi być przemywana, to, co się wypłucze musi być usunięte nie tylko z moczem, ale i z limfą - nie ma innej drogi.
Gdyby to było proste, to by mężczyźni nie mieli problemów, niestety...
W czeluściach forum coś znajdziesz do przemyśleń, a jak nie, to pytaj dalej.
Pozdrowienia :-)