Witam.
Chcę prosić o jakieś wskazówki i sugestie w sprawie interpretacji wyników dziecka. Może jest tutaj ktoś kto zna sie bardziej i holistycznie patrzy na pacjenta. Wiem że takie sprawy powinnam omawiać z lekarzem jednak znalezienie człowieka który będzie dociekliwy w poszukiwaniu przyczyn jest trudne a mi jakaś intuicja matki karze drążyć temat. Obecni poszukuje innego lekarza. Teraz do rzeczy. Ponieważ spokoju nie dawał mi spadek apetytu u synka oraz okres narzekania na pobolewanie brzucha (dziecko 5lat), zrobiłam badania. Skonsultowałam z lekarzem i teraz powtarzałam w wersji rozszerzonej o zalecenia lekarza. No i synek ma mocno podwyższoną fosfatazę zasadową.
pierwsze badanie
343 norma. 93-309
drugie badanie jeszcze wyżej
474 n. 93-309
za pierwszym razem oznaczane było także
bilirubina całkowita 0,16 n. 0,00-1,30
ggtp 19 n. 3-22
ast 38,4 n. 0,0-35,0 czyli podwyższone
alt 23,3 n. 0,0-45,0
za drugim razem bład laborantki sprawił że pomimo prośby wpisała mi tylko fosfataze i ast (które wyniosło 33,5 n. 0,0-35), nie znam więc pozostałych parametrów prób watrobowych
poza tym morfologia komputerowa niby jest ok, ma małe odchylenia, ale już w rozmazie ręcznym są odchylenia większe
pierwsze badanie / drugie
gran. pałeczkowate: nie określono/1 (n. 3-6)
gran. segmentowane: 34/ 34 (n.25-60)
gran. kwasochłonne: 4/4 (n.1-5)
limfocyty: 55/54 (n.25-50) czyli oba wyniki lekko podwyższone
monocyty: oba wyniki 7 (n.1-6), czyli tez lekko podwyższone
odstęp między badaniami to prawie miesiąc
za pierwszym razem były tez podejrzane wyniki moczu ale po kuracji żurawiną i odczekaniu żeby nie robić wyników zaraz po jej zakończeniu wyniki moczu są b.dobre, również posiew
liczyłam że skoro mocz jest ok to i próby wątrobowe będą teraz ok a tutaj taka niemiła niespodzianka,
martwi mnie to bo spadek apetytu prawie ustąpił, dziecko wygląda na zdrowe, na brzuch już nie narzeka a tutaj tak dziwny wynik tej fosfatazy.
robione były tez wit d, wapń, fosfor, żelazo, ferrytryna, glukoza i to jest ok.
skoro odpada cukrzyca czy problemy kostno witaminowe to gdzie szukać przyczyny??
nie należe do tych którzy na siłę potrzebują znaleźć dziecku chorobę ale nie chcę też olać tematu a później obudzic się za późno bo z tego co czytałam na stronie labolatorium podwyższona fosfataza może świadczyc o poważnych chorobach
uprzedzając pytania dodam że dziecko miało także usg i wszystko w jamie brzusznej jest w obrazie prawidłowe, nie było także żadnych ale to żadnych ingerencji medycznych czy zabiegów operacyjnych które mogły by podarować jakiś wirus, żadnych szczepień, nie ma próchnicy, nie jada w placówkach poza domem czy restauracjach (poza lodami czasem), nie brał żadnych leków, leczenie na takie dzieciowe infekcje jest u nas zawsze naturalne, ziołowe; odżywia się raczej zdrowo, bez sztucznych kolorowych gotowców, wiekszość jedzenia z własnego podwórka i ogródka
z dziwnych rzeczy jest szorstka skóra, ale to jest u mnie rodzinne...
według lekarza ma lekko wzdęty brzuch choć problemów z kupa czy dolegliwości po jedzeniu nie ma
może ktoś mi podpowie czy robić jeszcze jakieś badania??
nim dotrę do innego lekarza zajmie mi to chwilę
...