Serwis internetowy Rzeczpospolitej:
Afera drobiowa. Niemiecki właściciel zabrał głos: „Jesteśmy wstrząśnięci”
– Grupa Stern-Wywiol jest mocno wstrząśnięta całą sytuacją – pisze niemiecki właściciel polskiej spółki Berg+Schmidt, której niezbadane dodatki do pasz wywołały właśnie aferę drobiową. Mamy odpowiedź na prośbę o komentarz od niemieckiej grupy Stern-Wywiol, do której należy poznańska spółka Berg+Schmidt, bohater tzw. afery drobiowej. Przypomnijmy – policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali właśnie zarząd tej spółki, a sąd aresztował ich na trzy miesiące. Prowadzące tę firmę małżeństwo J. dostało zarzuty karnoskarbowe, prokurator miał im postawić zarzut prania pieniędzy i uzyskania korzyści ze sprzedaży tłuszczów ze sfałszowaną dokumentacją na co najmniej 176 mln zł, ale dla konsumentów ważniejsza jest informacja, że dodawali oni kompletnie nieprzebadane oleje techniczne jako komponenty do pasz dla drobiu. Te produkty zaś kupowali nawet najwięksi producenci pasz w Polsce, co oznacza, że drób karmiony paszami z tymi dodatkami mógł trafić na większość stołów w Polsce. Historię jako pierwsi opisały redakcje WP.pl oraz Onet. /źródło:
https://www.rp.pl/przemysl-spozywczy/art37185031-afera-drobiowa-niemiecki-wlasciciel-zabral-glos-jestesmy-wstrzasnieci/I jeszcze pewna ciekawostka - firma miała liczne certyfikaty jakości. Mówią o sobie, że:
"Wizytówką przedsiębiorstwa jest jakość, oparta na międzynarodowych systemach zarządzania ISO 9001, ISO 22000 i potwierdzona certyfikatem GMP+. Własne laboratorium umożliwia nam wykonywanie analiz i czuwanie nad bezpieczeństwem produktu." /źródło:
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowki/2022/bergschmidt-polska-lider-w-produkcji-tluszczow/e87nfyr/Nasuwają się liczne pytania: Jak to jest możliwe? No i co teraz jeść?