General Category > Gospodarstwo domowe

Nadwęglan sodu

(1/1)

qwerta:
Czy ktoś tutaj używał może nadwęglanu sodu do sprzątania? Kupiłam jako taki nieco bardziej ekologiczny środek czyszczący, a przede wszystkim dlatego, że bardzo przeszkadzają mi chemiczne zapachy i od razu dostaję od nich kataru. Kiedy jednak próbowałam użyć tego do szorowania zlewu okazało się, że preparat ma postać małych kuleczek, które ani nie chcą się rozpuszczać, ani rozpadać/kruszyć i tylko turlają się oraz ślizgają po powierzchni zamiast ją szorować. Nie wiem co z tym można zrobić i jak tego używać? Czy to trzeba najpierw czymś rozkruszyć? A może dostał mi się jakiś bubel? Niby na opakowaniu napisane, że to czysty nadwęglan sodu. Kuleczki są wielkości ziarenek maku (może ciut większe), o bardzo gładkiej powierzchni, niemal idealnie kuliste, przez co nie mają żadnych właściwości ściernych 😕 Kupując online myślałam, że będzie to proszek, tak jak np. soda...

leo:
To nie jest proszek do szorowania - używa się tego w postaci roztworu. Ten zawiera węglan sodu i aktywny tlen (H2O2 - dopóki nie zwietrzeje), więc ma własności myjące jak soda + odkażające/wybielające jak woda utleniona.

qwerta:
Szkoda, zależało mi na proszku do szorowania :( Rozpuszcza się to chyba strasznie słabo, właściwie niezbyt chciało w ogóle się rozpuszczać...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej