Autor Wątek: tradycyjne metody diagnostyczne  (Przeczytany 19175 razy)

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 26, 2011, 07:49:54 »
 ;) Szepcie, jeszcze nie mam aż takiej wiedzy, żeby odczytywać choroby z języka . Jest to kolejny cel mojej nauki. Ale jeszcze nie teraz. Więc nie pomogę.

 ;) Inez, dziecko drogie, za kogo Ty mnie masz? Małpą nie jestem , co najwyżej w horoskopie chińskim jestem koniem , czyli kopytnym zwierzęciem.  :) Wiedzy aż takiej nie mam , by nazywać siebie wiedźmą, ale ładnie komponuje się z moim imieniem - 'wiedźmagdalena' ;D Chociaż jak powyżej Szept napisała wiedźmą się jest. A ja nieskromnie pisząc wyglądam jak owa ona  ;D.

Miłego dnia kobitki























i męźciźni  ;D

Offline Szept

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Po prostu Jestem
    • Szepcząca z Gór Sowich
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 26, 2011, 11:37:42 »
WiedźMagdaleno być wiedźma to zaszczyt, bo w końcu wiedźma to ta co wie - i zdobywa wiedzę nadal. A Wygląd rzecz gustu, zresztą wiedźmy z urody słyną :) Serio, serio, to Baby Jagi mają z tym klopoty :)
Jeśli do wody, ognia, ziemi i wiatru dołożymy miłość, powstanie energia. Nazwę ją kosmosem.
I założę własny.
www.ezodar.pl
http://szept.poganko.pl/

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 27, 2011, 14:21:31 »
Taki link wyszukałam.
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biologia/cz%C5%82owiek/1001326-widoczne_oznaki_zewn%C4%99trzne_wskazuj%C4%85ce_na_mo%C5%BCliwo%C5%9B%C4%87_wyst%C4%85pienia_choroby.html

i jeszcze to:  http://mediweb.pl/symptoms/wyswietl.php?id=219

można by się nad tym zastanowić.

Moja mam chora na serce, kiedy zaczyna być gorzej ma wyraźnie blady koniuszek nosa i siwe wargi

W dziale linki dałam też adres na zdjęcia chorób skórnych. Ułatwiają rozpoznawanie.

Co do sprawdzania ciśnienia, myślę, że chodzi o kąt podniesionej ręki. Ale sprawdzę to na sobie i na mężu. Mam ciśnieniomierz, więc zobaczymy jak to się ma do ręki. Chyba wystarczyłoby jakieś 20 sek dociskania ręki. Ale sprawdzę też czas.

Z obserwacji swojej osobliwości wiem też, że kiedy spada mi za bardzo cukier dostawałam czkawki już wiedziałam,że należy zjeść coś słodkiego. Sprawdzanie cukru potwierdzało to dokładnie.

Tyle w tej chwili mi przyszło do głowy.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 27, 2011, 14:29:29 wysłana przez alelen »

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 27, 2011, 20:47:30 »
Witaj , Mira. Poprosimy linki do map języka.

Alelenko - dziękuję, świetne te linki.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 27, 2011, 20:49:05 wysłana przez ineslik »

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 28, 2011, 08:39:38 »
mapy języka szuka się tak
w google wpisujemy słowa   tongue diagnosis   , wybieramy opcję pokaż grafikę (images) .
ble ... jakie nieapetyczne fotki

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 28, 2011, 16:52:40 »
dzisiejsze pomiary ciśnienia - 3o sek przyciskania ręki do ściany

Moje: 112/68 ręka poniosła się na mniej niż 30 stopni (na oko)
Męża: 123/80 ręka podniosła się na ok 45 stopni
 Może ktoś ma jeszcze ciśnieniomierz aby to sprawdzać?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 29, 2011, 10:27:42 »
Skręciło mnie z ciekawości i spróbowałam tego podpierania ściany.
Oparłam się o ścianę, policzyłam spokojnie do 30, odsunęłam się i ręka podeszła do góry o jakieś 15 cm. Nie ruszając się z miejsca, ani nie ruszając ręką w stawie oparłam się znów o ścianę i po chwili odsunęłam się i ręka znów podeszła do góry. Zaczęłam myśleć: oparcie się o ścianę usztywniło rękę w stawie barkowym. Czy to ma coś współnego z ciśnieniem? Może ma? Ale, w jaki sposób się odsuwałam? Ja się odchylałam, nie ruszając stóp, czyli, naturalnym było, że po odchyleniu się od ściany, obręcz barkowa ulega lekkiemu obróceniu a usztywniona ręka idzie do góry, tak, jak nakazuje jej obręcz barkowa. Ciśnieniomierza nie mam w pobliżu.
Czy to ma coś współnego z ciśnieniem? Może?
A może tylko to jest coś z elastycznością stawów?

Pozdrowienia :-)

Offline CudTrava

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 100
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpnia 29, 2011, 11:40:15 »
Zgadzam się,że całe ciało (nie tylko język czy oczy) jest jednym wielkim barometrem naszego zdrowia, zmiany koloru skóry, włosów, paznokci a także to, co zostaje wydalane (badamy przecież kał, można robić samobadania po kolorze i zapachu  ;D mocz)
Są proste metody i bardziej skomplikowane.
Np. laickie sprawdzanie stanu nawodnienia, jeżeli po naciśnięciu mocno na skórę lub przyjechanie paznokciem biały odcisk znika bardzo powoli to znak,że organizm jest słabo nawodniony.

Wkurza mnie to,że wiele się pisze,że ból jest sygnałem,że coś się dzieje w naszym organizmie, może być też symptomem lecz często jest taktowany jako choroba sama w sobie np. ból głowy. Jest dużo rodzajów bólów głowy: migrenowy, wynikający ze zmiany ciśnienia, osłabienie itd... mnóstwo. Jednak wiele osób po prostu się nie zastanawia tylko łyka tabletkę... zafałszowując w ten sposób diagnozę.

Jednym z takich objawowych bólów głowy (długotrwały ból czasem z utratą przytomności, mdłościami i wymiotami) jest udar mózgu.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 29, 2011, 11:43:17 wysłana przez CudTrava »

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpnia 29, 2011, 13:46:46 »
Przy migrenie tez sa mdlosci, wymioty, zaburzenia widzenia, nadwrazliwosc na dzwiek. (sory zjadlo mi cos polska czcionke na kompie) . Przeszlam kilka lat z migrena przez zycie i znam ten okropny bol, majacy sie nijak do innego rodzaju bolow glowy. Przy pierwszym ataku myslalam, ze umieram. Po ataku, u mnie trwal od 2 do kilkunastu godzin, czlowiek jest jak nowonarodzony. Temu traktuje sie ludzi z migrena jako symulantow, lub z przymrozeniem oka.

Usilujac sobie pomoc szukalam wiedzy o migrenie. Na trop naprowadzila mnie audycia na niemieckiej stacji telewizyjnej z Kliniki Bolu zajmujacej sie migrena. Moj niemiecki nie jest najlepszy, a moze to i dobrze, bo pozwalalo mi patrzec na obrazy innym okiem niz moze sugerowaliby autorzy audycji. W kazdym razie zrozumialam z tego, ze w czasie ataku migreny jest specyficzne rozlozenie elektronow w czlowieku i kumulua sie w gornej czesci ciala.

Inna rzecz dlaczego tak sie dzieje, ale postanowilam po prostu isc w strone usuniecia tego nadmiaru elektronow. Pomocny pokazal sie wegiel. Masaz glowy olowkowym grafitem, o czym pisalam tu juz gdzie indziej, nie dopuszczal do ataku. Kazdy kto ma migrene, troche wczesniej ma symptomy, ze nastapi atak. I dzieki temu olowkowi nie mam migreny od wielu lat. Nawet juz nie musze robic sobie masazow.

Niestety troche patrza na mnie jak na nawiedzona, jak komus chce ten moj olowkowy masaz, ktorego zasady z czasem sobie wypracowalam, polecic przy migrenie.

Z bolem rzecz jest rozwiewniona poza tym. Bol moze wystapic w miejscach, ktore nie maja nic wspolnego z problemem zdrowotnym w danym miejscu. Moze to byc calkiem indywidualne. Bol glowy moze byc objawem przeroznych rzeczy. Od zatrucia pokarmowego po chory uklad moczowy.

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #24 dnia: Września 05, 2011, 06:16:20 »
Mnie ciekawi jak kiedyś , kiedy nie było specjalistycznego sprzetu , w jaki sposób przewidywano płeć dziecka u kobiety w ciąży?


Pozdrawiam - Fresh
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline Szept

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 116
  • Po prostu Jestem
    • Szepcząca z Gór Sowich
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #25 dnia: Września 05, 2011, 08:18:50 »
Moja mamma mówiła mi, że jakas położna jak ją zobaczyła od razu powiedizała, że córka. Mam podpytała, wiec tamta twierzdila, ze u kobiet ktore urodza chłopca sa bardziej opuchnięte palce, brzuch chyba ciut nizej. Dokładnie teraz nie pamietam, ale wiem, że potem jak ktoś z rodziny czy znajmoych był w ciąży to mama mówila czy chlopka czy dziewczyna i zawsze jeej wcyhodziło.
Podpytam rodzicielkę, czy jeszcze pamięta dokłdanie jak to było.

Bo w te oznaki typu na slodkie to dziewczyna na kwasne chłopka, to nie prawda. U mnie i kilku moich znajomych zawiodło na calej linii :D

A co do diagnostyki ludowymi sposobami to moja znajoma miala za nianię Szeptuchę z jakiejś wioski spod Bialegostoku. Opowiadala, że kobieta sobie waidomymmi spoosabmi patrzyla na czlowieka i od trazu wiedizala coo mu jest. Też miała dużą trafność.
Kolega z Bialegostoku też opowiada, że one naprawdę maja swoje sposoby, móiw czasem wlosy obejrzy jakby wszy szukla a cooś wylapie co dolega i się sprawdza.
Ale one nie bardzo chcą się wiedza dzielic
Jeśli do wody, ognia, ziemi i wiatru dołożymy miłość, powstanie energia. Nazwę ją kosmosem.
I założę własny.
www.ezodar.pl
http://szept.poganko.pl/

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #26 dnia: Września 05, 2011, 09:46:32 »
Urodziłam 3 synów i jedna córeńkę. Przy chłopcach chodziłam wielka jak bania, prawie napuchnięta, generalnie źle znosiłam ciążę. Przy córeńce nawet nikt nie wiedział, że jestem w ciąży. Wielki przypływ energii, dobry wygląd, ładna cera.

Wg własnych obserwacji potwierdziła się u mnie teoria, że od tego czy jest chłopiec czy dziewczynka, zależy od moment poczęcia jak on się ma do czasu owulacji.
Dzieci poczęte blisko chwili owulacji, to raczej chłopcy.  Dzieci poczęte wcześniej,kiedy to plemniki muszą czekać w organizmie kobiety na uwolnienie komórki jajowej to dziewczynki.
Teoria ta powstała z tego, że chłopcy (plemniki) są szybsze, natomiast dziewczynki bardziej żywotne w czasie. Nie wiem jak u innych u mnie mogę powiedzieć, że tak mogło być.  Tyle mam obserwacji jeżeli chodzi o płeć dziecka.

No ale wszystkie dzieci są kochane:) Czy to chłopiec, czy to dziewczynka:) Po za tym, jak są bliźniaki chłopiec i dziewczynka? To co z tych teorii. hehe. Każda teoria ma swoje niedoskonałości.


Adrian Budek

  • Gość
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #27 dnia: Września 05, 2011, 10:27:28 »
U mnie jest 3 synów. Żona wszystkie ciąże przeszła bez żadnych problemów. Dobrze się czuła do samego porodu (cesarka). Praktycznie nie tyła, jedynie brzuch się powiększał, w dziewiątym miesiącu wyglądała jakby była w 7-8. Do tej pory nie wygląda jakby kiedykolwiek była w ciąży.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #28 dnia: Września 09, 2011, 07:29:37 »
Chcę się pochwalić - u mnie w mieście jest Pani doktor, która nie tylko nie wyśmiała mnie za test jodowy, ale po tygodniu przyszła się pochwalić, że zrobiła i zażywa jodynę.

Od innej osoby dowiedziałam się o leczeniu ostrej anginy płukaniem gardła wodą z jodyną, plus trzy łyżeczki roztworu połknąć.

Skorzystam też z poruszanego tematu ciąży - moja koleżanka chce oddać męża z dopłatą z powodu drugiego miesiąca ciąży . Czy są na to jakieś sposoby?

Adrian Budek

  • Gość
Odp: tradycyjne metody diagnostyczne
« Odpowiedź #29 dnia: Września 09, 2011, 08:28:18 »
Cytuj
Skorzystam też z poruszanego tematu ciąży - moja koleżanka chce oddać męża z dopłatą z powodu drugiego miesiąca ciąży . Czy są na to jakieś sposoby?

Czy dostała od ginekologa Falvit lub Feminatal?
Jeśli tak to który?