Batony proteinowe

[Maja88]

Dzień dobry,

Czytuję te forum bardzo często i aż postanowiłam się zarejestrować, albowiem – mam nadzieję uzyskać tu prawdziwą i rzetelną odpowiedź na pytanie, które pojawiło się w mojej głowie podczas redukcji.

Otóż, jestem uzależniona od słodyczy i musiałam skorzystać z alternatywy dla słodkości w postaci „fit batoników” proteinowych. Sięgam po nie 1-2 razy dziennie i to mi wystarcza. Zastanawiam się jednak, czy to aby nie jest błędna droga. Czy takie fit batony są zdrowe i mogę po nie spokojnie sięgać?

P.S.: Nie byłoby tego pytania gdybym była zadowolona z osiąganych rezultatów.

[Pragmatyk]

Hmm - prawdziwie amerykańskie problemy..;-) i ta redukcja typowa... :-)

Proponuję przestawić się na produkty naturalne: ziarna dyni, słonecznika, orzechy wszelakie... Zieleninę można znaleźć nawet teraz - jako dodatek do kanapek.
Herbatki ziołowe jako uzupełnienie, ale nie w fix'ach a raczej z samodzielnie zebranych roślin (poziomka, malina, jeżyna itp.)

[qwerta]

Batony proteinowe są bardzo różne. Jedne są ok, inne to niezdrowe paskudztwo. Trzeba po prostu uważnie czytać skład.
Ogólnie większości bym nie polecała, jest to jednak żywność wysoko przetworzona.
Zdrową (niekoniecznie niskokaloryczną) alternatywą dla słodyczy są owoce, zwłaszcza suszone: banany, morele, śliwki - trzeba jednak uważnie czytać skład, aby nie zawierały konserwantów ani innych dodatków. Jeszcze lepsze są owoce liofilizowane, ale te są niestety bardzo drogie.
Są też np. czekolady słodzone stewią, szczególnie wartościowe są czekolady z orzechami/migdałami.
Ze słodzików polecam stewię z inuliną i erytrytol. Z ich pomocą można sobie samodzielnie zrobić jakieś niskokaloryczne i zdrowe słodycze. Przepisów znajdziesz mnóstwo np. na YT. Wiele z nich jest bardzo prostych i nie zajmuje dużo czasu.