Autor Wątek: Ozonator  (Przeczytany 2073 razy)

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Ozonator
« dnia: Kwietnia 01, 2020, 13:37:55 »
Moi drodzy myślałem z początku że jonizator, który generuje niewielkie ilości ozonu wystarczy do dezynfekcji, myliłem się. Potrzebny jest profesjonalny ozonator. Odkazi on nie tylko ubranie gdy zamkniemy się w szczelnym worku czy śpiworze, ale także pomieszczenia czy zamkniętą w skrzyni żywność z sklepu. Należy pamiętać że ozon jest silnie toksyczny dla płuc i nie wolno podczas ozonowania przebywać w pomieszczeniu, a po ozonowaniu należy zrobić 30 minutowe albo nawet godzinne wietrzenie zanim nabierze się w nim powietrza, okno należy otwierać wchodząc w pełnej masce z filtrem z węgla aktywowanego

Ozonator pomieszczenia: (minimum 4,5g ozonu żeby działał)


Ozonator wody i żywności


Inne polecane urządzenie to lampa UV produkująca ozon




Moi drodzy przezorny zawsze ubezpieczony. Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 11, 2020, 03:43:54 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 01, 2020, 14:28:26 »
Można kupić chińskie ozonatory na płytkach, ja mam taki 15g/h i daje czadu, z takim to już nie ma żartów i trzeba szybko się zwijać po odpaleniu. https://pl.aliexpress.com/item/33005379882.html trzeba do tego dołożyć jeszcze jakiś wiatrak, ja używałem z pokojowym i też działa. Do wersji 220V wystarczy dolutować zwykłą wtyczkę do kontaktu.

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 02, 2020, 15:38:30 »
Apropos właśnie ozonowania pożywienia to polecam obejrzeć ten film, okazuje się że świetna metoda usuwania toksyn

https://www.youtube.com/watch?v=DDxhXwwi7NQ
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2020, 15:40:07 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1075
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 22, 2020, 07:06:48 »
Hmm, ja używam jakiegoś malutkiego ozonatorka, który kupiłam wiele lat temu. Używam go tylko w łazience i dzięki temu nie mam tam pleśni i grzybów (mam ciągle wilgoć, bo mieszkanie na parterze). W pokoju z kolei używam osuszacza, a w kuchni jest względnie sucho. W każdym razie jak wchodzę go wyłączyć, to po prostu wstrzymuję oddech. Mam nadzieję, że to wystarczy... Raz się zgapiłam i nabrałam powietrza, to myślałam, że mnie udusi :P Wywietrzyć łazienki nie mam możliwości, więc po wyłączeniu po prostu z niej nie korzystam przez jakąś godzinę, ale teraz się zastanawiam, czy to wystarcza? Niby jest tam ten wywietrznik w ścianie...

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 22, 2020, 10:38:08 »
Hmm, ja używam jakiegoś malutkiego ozonatorka, który kupiłam wiele lat temu. Używam go tylko w łazience i dzięki temu nie mam tam pleśni i grzybów (mam ciągle wilgoć, bo mieszkanie na parterze). W pokoju z kolei używam osuszacza, a w kuchni jest względnie sucho. W każdym razie jak wchodzę go wyłączyć, to po prostu wstrzymuję oddech. Mam nadzieję, że to wystarczy... Raz się zgapiłam i nabrałam powietrza, to myślałam, że mnie udusi :P Wywietrzyć łazienki nie mam możliwości, więc po wyłączeniu po prostu z niej nie korzystam przez jakąś godzinę, ale teraz się zastanawiam, czy to wystarcza? Niby jest tam ten wywietrznik w ścianie...

To, że mieszkanie jest na parterze to nic nie zmienia, większość domów w Polsce jest parterowa. Po prostu z jakiegoś powodu jest skopana wentylacja, może źle wykonane ocieplenie, albo brak kratek, albo okna za szczelne (pcv), albo wentylacja grawitacyjna nie wyrabia.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11086
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 22, 2020, 10:56:02 »
W każdym razie jak wchodzę go wyłączyć, to po prostu wstrzymuję oddech. Mam nadzieję, że to wystarczy... Raz się zgapiłam i nabrałam powietrza, to myślałam, że mnie udusi :P

Trzymaj zawsze drzwi w łazience otwarte, to pomaga.
Możesz spróbować domagać się od zarządcy, by sprawdził odwodnienie wentylacji. Skraplająca się woda gdześ spływa.

Jeśli chodzi o sam ozon, to jest on nietrwały i się szybko rozkłada. Po godzinie nie będzie po nim sladu.

Pozdrowienia :-)

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1075
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 22, 2020, 11:48:07 »
Trzymaj zawsze drzwi w łazience otwarte, to pomaga.
Tzn. wilgoć jest w całym mieszkaniu, nie tylko w łazience, więc otwieranie drzwi w niczym nie pomoże. W pokoju jest chyba jeszcze gorzej. Zanim kupiłam osuszacz, to zimą woda mi spływała po szybach litrami. Teraz z osuszaczem już się tak nie dzieje.

Cytuj
Jeśli chodzi o sam ozon, to jest on nietrwały i się szybko rozkłada. Po godzinie nie będzie po nim sladu.
Uff, bo już zaczynałam się martwić po przeczytaniu posta Wesoły Sen

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1075
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 22, 2020, 14:41:56 »
...może źle wykonane ocieplenie, albo brak kratek, albo okna za szczelne (pcv), albo wentylacja grawitacyjna nie wyrabia.
Ocieplenie jest dopiero od roku i ani nie polepszyło, ani nie pogorszyło sprawy. Okna są stare, drewniane i nieszczelne. Za oknem tutaj też zawsze jest wilgoć, ich otwieranie właściwie w niczym nie pomaga. A wilgoć najbardziej ciągnie od podłogi. Zanim kupiłam osuszacz, to podłoga dosłownie się pociła, aż odkształciły się miejscami panele

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 989
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 22, 2020, 18:06:30 »
Para skrapla się zwykle na zimnym - pomóc może wyłącznie sprawna wentylacja.
Niżej masz albo zimną piwnicę, albo brak izolacji podłogi na gruncie. Wentylacja grawitacyjna zwykle nie działa w lecie, a zimą trzeba ostro grzać (i tracić ciepło) aby wywołać ruch powietrza w kanałach grawitacyjnych. Jedyne wyjście to dbać o stan instalacji (kratki, kanały) ewentualnie wspomóc wentylacją wywiewną (wentylator wywiewny w ścianie/oknie). Jeśli jest taka możliwość można rozważyć wykonanie izolacji podłogi...

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 22, 2020, 20:11:44 »
...może źle wykonane ocieplenie, albo brak kratek, albo okna za szczelne (pcv), albo wentylacja grawitacyjna nie wyrabia.
Ocieplenie jest dopiero od roku i ani nie polepszyło, ani nie pogorszyło sprawy. Okna są stare, drewniane i nieszczelne. Za oknem tutaj też zawsze jest wilgoć, ich otwieranie właściwie w niczym nie pomaga. A wilgoć najbardziej ciągnie od podłogi. Zanim kupiłam osuszacz, to podłoga dosłownie się pociła, aż odkształciły się miejscami panele
To jaka tam jest wilgotność? Zgodnie z normami max. to 70% - PN-78/B-03421. Cisnąć zarządcę, żeby to ogarnął, bo to zagraża życiu i zdrowiu. Dodam, że 70% jeżeli już, to powinno występować tylko w pomieszczeniach "mokrych", tzn. łazienka, pralnia.
Być może pod tymi panelami czy meblami masz już spore siedlisko grzybów, może stąd Twoje alergie. Jak jeszcze gdzieś jest drewno to już w ogóle masakra przy takiej wilgotności.

Para skrapla się zwykle na zimnym - pomóc może wyłącznie sprawna wentylacja.
Niżej masz albo zimną piwnicę, albo brak izolacji podłogi na gruncie. Wentylacja grawitacyjna zwykle nie działa w lecie, a zimą trzeba ostro grzać (i tracić ciepło) aby wywołać ruch powietrza w kanałach grawitacyjnych. Jedyne wyjście to dbać o stan instalacji (kratki, kanały) ewentualnie wspomóc wentylacją wywiewną (wentylator wywiewny w ścianie/oknie). Jeśli jest taka możliwość można rozważyć wykonanie izolacji podłogi...
Dlatego lepsze są bardziej zaawansowane metody niż wentylacja grawitacyjna. Nie bez powodu się od tego odchodzi, bo oprócz tego, że działa "sama z siebie" to ma same wady. No ale tutaj to ewidentnie jest coś mocno skopane z konstrukcją budynku, skoro woda pływa po podłodze…

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 22, 2020, 20:55:54 »
qwerta tylko kafle co wyglądają jak panele, lub inne zapewnią suchą podłogę i odparowanie.
A ozonator uruchamiaj na przedłużaczu i wyłączaj w innym pokoju godzinę przed używaniem łazienki, lub zwyczajnie wykręć korek na łazienkę, nie wchodź tam bezpośrednio po użyciu wyłączać bo zniszczysz sobie płuca.
Najlepsze sposoby to też używanie probiotyków do domu typu Homebiotic, które zawierają bakterie ziemi naturalnych wrogów pleśni.
« Ostatnia zmiana: Lipca 22, 2020, 22:15:09 wysłana przez Wesoły Sen »
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1075
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 23, 2020, 07:04:31 »
To jaka tam jest wilgotność? Zgodnie z normami max. to 70% - PN-78/B-03421. Cisnąć zarządcę, żeby to ogarnął, bo to zagraża życiu i zdrowiu. Dodam, że 70% jeżeli już, to powinno występować tylko w pomieszczeniach "mokrych", tzn. łazienka, pralnia.
Bez osuszacza było ponad 95%, z osuszaczem można zejść nawet do 45%, ale ze względu na to, że ostatnio bardzo wysychają mi oczy i gardło (prawdopodobnie mam Zespół Sjogrena, tak podejrzewa okulista), to obecnie utrzymuję pomiędzy 60 a 70%, chociaż staram się bliżej 60. Wilgotność jest tak duża, bo nie mam ogrzewania i nie bardzo mnie na nie stać, o wymianie podłogi nie wspominając :P Zresztą ogrzewanie jest tu kosztowne, bo raz że parter a pode mną nieogrzewana piwnica, dwa że trzeba by najpierw wymienić stare okna, a trzy to że mieszkanie jest wysokie i całe ciepło ucieka pod sufit. Cyrkulacji nie ma też dlatego, że okna wychodzą tylko na jedną stronę (nigdy nie świeci w nie słońce, bo zasłania budynek z naprzeciwka, co też sprzyja wilgoci). Blok jest z lat 60-tych, parter bardzo niski, można przez okno wejść do mieszkania. Jednym słowem ogrzewanie tej nory, to wywalanie kasy w błoto. Dodatkowo w ogóle teren jest tu chyba jakiś podmokły, bo trawa wokół bloku nigdy nie wysycha, zawsze jest ciemnozielona, nawet jak niby jest susza. Wilgotność za oknem w tym miejscu też zawsze jest dość wysoka. Rzadko spada poniżej 60%, a jeśli już się to zdarzy, to tylko na kilka godzin w ciągu dnia, a wieczorem znów rośnie.

A ozonator uruchamiaj na przedłużaczu i wyłączaj w innym pokoju godzinę przed używaniem łazienki, lub zwyczajnie wykręć korek na łazienkę, nie wchodź tam bezpośrednio po użyciu wyłączać bo zniszczysz sobie płuca
Jak wchodzę do łazienki, to wstrzymuję oddech i jestem tam tylko ze dwie sekundy, więc chyba nie ma szans dostać się do płuc, skoro wtedy nie oddycham?
Cytuj
Najlepsze sposoby to też używanie probiotyków do domu typu Homebiotic, które zawierają bakterie ziemi naturalnych wrogów pleśni.
Nie słyszałam nigdy o czymś takim. To muszę się zainteresować, dzięki za info :)
« Ostatnia zmiana: Lipca 23, 2020, 07:14:46 wysłana przez qwerta »

Offline Wesoły Sen

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 386
  • Ojcze Święty Janie Opalo módl się za nami
Odp: Ozonator
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 27, 2020, 03:36:51 »
qwerta ozon jest strasznie silną toksyną dla płuc i dla oczu utleniającą i nie polecam ryzykować bezpośredniego kontaktu.

Bacillusy w Homebiotic i probiotykach są wrogami grzybów, naturalnie liście gniją i nie pleśnieją dzięki tym bakteriom, bo inaczej byśmy żyli w spleśniałym świecie.
Jedna nitka DNA jest + a druga nitka -.  Całkowite sterowanie falami elektromagnetycznymi wszystkimi chorobami człowieka, komórkami, wirusami. Prąd powstaje z rozmagnesowania które zabija planetę obniżając pasy Van Allena. Walka z totalną kontrolą systemu śmierci się zaczyna