Autor Wątek: Rak prostaty - bez operacji?  (Przeczytany 42449 razy)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #15 dnia: Października 12, 2011, 19:35:39 »
Wydaje się, że wielu rzeczy uniknąć się nie da, ale można próbować.
Nie ma sensu jednak wpadać w kompletną panikę. Na przykład poliwęglany, PCV, żywice epoksydowe zawierające Bisfenol A są twarde, a na przykład polietylen (PET, PP, HDPE), który jest szkodliwy inaczej, ale Bisfenolu A nie zawiera - jest miękki. Sprawdziłam moje wiaderka po twarogu - są PP. Uff...

Bisfenol A jest składnikiem plomb dentystycznych, tworzywa, z którego wyrabia się soczewki, zawierają go farby i lakiery epoksydowe. W wielu domach są plastikowe okna PCB (PCV), rury do wody są też plastikowe - PCV. Puszki do napojów są powlekane żywicami epoksydowymi.

Podobno na poziomie Unii Europejskiej jest całkowita paranoja: w kontaktach z żywnością to niby jest bezpieczne, o ile używane zgodnie z przeznaczeniem, ale nie wolno produkować butelek dla niemowląt z jego dodatkiem.

Parabeny obecne w zbyt wielu kosmetykach też są ksenoestrogenami.

W angielskiej Wikipedii jest cała lista substancji:
    * alkylphenols (intermediate chemicals used in the manufacture of other chemicals)
    * atrazine (weedkiller)
    * 4-Methylbenzylidene camphor (4-MBC) (sunscreen lotions)
    * butylated hydroxyanisole, BHA (food preservative)
    * bisphenol A (monomer for polycarbonate plastic and epoxy resin; antioxidant in plasticizers)
    * dichlorodiphenyldichloroethylene (one of the breakdown products of DDT)
    * dieldrin (banned insecticide)
    * DDT (banned insecticide)
    * endosulfan (widely banned insecticide)
    * erythrosine, FD&C Red No. 3
    * ethinylestradiol (combined oral contraceptive pill) (released into the environment as a xenoestrogen)
    * heptachlor (restricted insecticide)
    * lindane, hexachlorocyclohexane (restricted insecticide)
    * metalloestrogens (a class of inorganic xenoestrogens)
    * methoxychlor (banned insecticide)
    * nonylphenol and derivatives (industrial surfactants; emulsifiers for emulsion polymerization; laboratory detergents; pesticides)
    * pentachlorophenol (restricted general biocide and wood preservative)
    * polychlorinated biphenyls, PCBs (banned; formerly used in electrical oils, lubricants, adhesives, paints)
    * parabens (lotions)
    * phenosulfothiazine (a red dye)
    * phthalates (plasticizers)
          o DEHP (plasticizer for PVC)
    * Propyl gallate (used to protect oils and fats in products from oxidation)

Co z tego wynika?
Trudno wyczuć...
Pozdrowienia :-)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #16 dnia: Października 12, 2011, 20:03:25 »
Ja mam taką tezę
"nie takie zanieczyszczenia człowiek przetrwał, wiadomo - wulkany itp."

I pytanie
 w krajach zjadaczy soi jest więcej, czy mniej zachorowań na raka prostaty?

Może to się przyda http://wiki.answers.com/Q/Whats_normal_estradiol_levels_in_men
według nich prawidłowy estradiol mężczyzny  to 20-75

zależnie od metody badania 13 to 54 pg/ml.

na innej stronie typowy stosunek testosteronu do estradiolu u 20 letniego mężczyzny 40 -20


Wyjaśniam dalej
stosunek t do e nazywa się po angielski T:E2 ratio i jest obszernie opisywany na forach , przede wszystkich sportowych. Liczenie stosunku to matematyka  - skoro T - 800 , E - 40  to ratio czyli stosunek wynosi 20.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #17 dnia: Października 12, 2011, 20:36:48 »
Ja mam taką tezę
"nie takie zanieczyszczenia człowiek przetrwał, wiadomo - wulkany itp."
W końcu ludzi jest coraz więcej. Może "syfilizacja" jest powodem spadku urodzeń w Europie, może ideologia miała znaczenie drugorzędne?

Cytuj
I pytanie
 w krajach zjadaczy soi jest więcej, czy mniej zachorowań na raka prostaty?

Nie wiem, czy teraz to problem soi, czy raczej chemii w żywności.
Już się wyrównuje... a nawet i więcej. Soja GMO Roundup ready jest i w Chinach, i w USA i w Brazylii. Do Polski idzie ogromny import takiej soi na (podobno tylko, he, he...) pasze, bo obywatelstwo chce taniego kurczaka.
Roundup stosuje się u nas powszechnie, nawet do opryskiwania zbóż. Według Wikipedii: "Zasugerowano, że może istnieć związek między intensywnym stosowaniem Roundupu na terenach rolniczych w Ameryce Południowej, a nieprawidłowościami rozwojowymi płodów ludzkich"
Na angielskiej Wikipedii napisano o zakłócaniu aromatazy i o zakłócaniu produkcji progresteronu

Żyjemy w ciekawych czasach...


Pozdrowienia :-)

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #18 dnia: Października 12, 2011, 21:19:40 »
Fitoterapia w przeroście  prostaty (jako dodatek do tematu)

Terapia musi być prowadzona fachowo i dostosowana do konkretnego przypadku(!) i dotyczy tylko (!) 1 stadim choroby i początkowej 2 stadium.Jako sprawdzone mozna polcecić owoce palmy sabalowej , dostepne w postaci gotowych lekarstw roslinnych. Obok tego głównego srodaka zaleca się  dodatkowe przede wszystkim pestki dyni działające na prostate obkurczająco , korzeń marzanny (farbiarskiej)- dezynfekujący , korzeń wilżyny cienistej- pobudzający wydalanie moczu , nawłoć- chroniąca nerki , jeżówkę- wzmacniającą siły organizmu przed infekcją. Podkreslam ze takie postępowanie nie usunie gruczolaka , ale  wystarczająco oddziaływue na obraz choroby przez długi czas... Wiem że pytanie dotyczy raczej zaawansowanego 2 i skrajnego 3 stadim choroby , ale powyższe informacje moga komus pomóc..... Mnie zastanawia fakt że wegetarianie duzo rzadziej choruja na tą chorobę....

Pozdrawiam - Fresh
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #19 dnia: Października 12, 2011, 21:34:14 »
A czy kulturyści rzadziej chorują na prostatę? ciekawi mnie, bo bardzo dbają o T:E2 ratio.

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #20 dnia: Października 12, 2011, 21:43:29 »
Ja mam taką tezę
"nie takie zanieczyszczenia człowiek przetrwał, wiadomo - wulkany itp."

I pytanie
 w krajach zjadaczy soi jest więcej, czy mniej zachorowań na raka prostaty?

Może to się przyda http://wiki.answers.com/Q/Whats_normal_estradiol_levels_in_men
według nich prawidłowy estradiol mężczyzny  to 20-75

zależnie od metody badania 13 to 54 pg/ml.

na innej stronie typowy stosunek testosteronu do estradiolu u 20 letniego mężczyzny 40 -20


Wyjaśniam dalej
stosunek t do e nazywa się po angielski T:E2 ratio i jest obszernie opisywany na forach , przede wszystkich sportowych. Liczenie stosunku to matematyka  - skoro T - 800 , E - 40  to ratio czyli stosunek wynosi 20.
Inez...buziaczka Ci przesyłam...męża estradiol :  25.91 pg/ml  , biorąc pod uwagę, że ma 55 lat, to chyba nieźle  :) :) :) i testosteron "przyzwoity" :) :) :).
Na pierwszy rzut oka wygląda, że estradiol nie jest w nadmiarze....nie znałam tych zakresów....Inez! Masz drugą byźkę ode mnie :) :) :)
Dla wszystkich przesyłam po buźce, bo wszyscy jesteście wspaniali.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #21 dnia: Października 12, 2011, 22:22:07 »
A Ty Ewa to fajna dziewczyna jesteś.
i - jak widać efektywna.
taka Ewaryn to skarb na forum

poza tym
Cytuj
Buzdyganek, podobnie jak czarnuszka, kozieradka, yucca czy smilax zwiększa poziom wolnego testosteronu we krwi.
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2011, 22:42:35 wysłana przez ineslik »

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #22 dnia: Października 13, 2011, 07:20:49 »
A czy kulturyści rzadziej chorują na prostatę? ciekawi mnie, bo bardzo dbają o T:E2 ratio.
To zalezy jak dbają... jesli testosteron jest dostarczany jak syntetyk to wtedy jest problem. Androgenne efekty sterydów są między innymi takie: rozrost pęcherzyków nasiennych, członka, prostaty (gruczołu krokowego)..... Pomagałem kilku facetom wrócic do równowagi po wieloletnich kuracjach sterydowych, niektóre zmiany takie jak : zwiekszona gęstość krwi , nadciśnienie , zatłuszczenie organizmu  ,  rozwalona zdolnośc regeneracyjna , zaburzona psychika są często nieodwracalne....

Sprawa ma sie zgoła inaczej jesli osobnik robi to z głową i umiejetnie podnosi poziom wewnetrznego testosteronu poprzez trening , diete i suplementacje (zioła , supl.). Organizm pracuje wtedy na właściwych torach i wszystko zostaje nagrodzone w przyszłości. Z tego co obserwuje to pierwsze symptony zaniedbań wychodza juz po 30....

poza tym
Cytuj
Buzdyganek, podobnie jak czarnuszka, kozieradka, yucca czy smilax zwiększa poziom wolnego testosteronu we krwi.
Obecnie zazywam roslinna kombinację składająca się z : nasion kozieradki , nasion pokrzywy , oleju z wiesiołka i krwawnika. Zwyzka poziomu testosteronu jest naprawdę widoczna ( siła , zdolności regeneracyjne no i… libido ).  Uwazam ze  kombinacje roślinne należy zażywać z duża ostrożnością tzn. nie zaczynac od jakiś giga dawek , zakończać tez należy umiejętnie odstawiając zioło stopniowo (nigdy radykalnie)
Jeśli chodzi o  uwolnienie wolnego testosteronu to polecam jeszcze:
-nasiona i listki gorczycy czarnej
-granat( Jego sok zawiera fitoestrogeny)
-korzeń suma
- tatarak zwyczajny (kłącza)
-kocanka piaskowa(kwiaty)
-damiana ( liść)
-korzeń kolcorośla
 Palma sabalowa- hamuje również enzym, który rozkłada testosteron do dihydrotestosteronu – co sprawia, że jest go więcej  Paradoksalnie, może w ten sposób również spowolnić łysienie (to nie nadmiar testosteronu je powoduje, lecz nadmiar dihydrotestosteronu właśnie), Co ważne – może zamaskować wynik testu wykrywającego antygen raka prostaty (tzw. Antygen PSA)!
- korzeń i liście mniszka ( wciąż obserwuje badania nad ta wspaniała roślina i zdumiewa mnie ilośc odkryć)


« Ostatnia zmiana: Października 13, 2011, 07:24:21 wysłana przez freshbynature »
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #23 dnia: Października 13, 2011, 07:27:28 »
I jeszcze mała tabela:
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #24 dnia: Października 13, 2011, 07:51:28 »
Dziękuję , o wyłudzenie tych informacji mi chodziło.

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #25 dnia: Października 13, 2011, 09:09:43 »
Basia zatytułowała ten watek:"Rak prostaty - bez operacji?"
Kiedyś takie spojrzenie na ten nowotwór budziłoby we mnie niedowierzenie, sceptycyzm, powątpiewanie i inne emocje.... a dzisiaj: zaczynam inaczej myśleć...
Kiedyś w forum raka prostaty uczestniczył Polak mieszkający  w  Niemczech. W pewnym momencie napisał , że był na spotkaniu z człowiekiem, który od 10  lat ma zdiagnozowany ten nowotwór (PSA ok.20).Nie poddał się leczeniu konwencjonalnemu , wprowadził zmianę diety i stylu życia . Zablokował w ten sposób postęp choroby. Jak przebywa poza domem (dłuższe wyjazdy) i tym samym nie przestrzega narzuconych sobie "zasad" zaraz PSA zaczyna rosnąc.
Oczywiście nie wytrzymałam i wysłałam do niego maila, prosząc o więcej szczegółów. Odpowiedział. Wyjaśnił mi, że w Niemczech mają w każdym większym mieście "kółka" w których zrzeszają się ludzie z określonym schorzeniem. Działają też takie punkty zrzeszające chorych na raka prostaty. I właśnie ten forumowicz był na takim spotkaniu z tym człowiekiem. Przyjechal on do nich ze swoim urologiem , miał ze sobą wykresy PSA, omawiał dietę, wpływ aktywności ruchowej na blokowanie postępu choroby.
Zapytałam co mówił o diecie? Dostałam odpowiedź, że chodzi o taką dietę jaką ja propaguję na forum. Dał mi namiary na stronę internetową tego człowieka.
Nota bene forumowicz, o którym pisze miał zdiagnozowanego tego raka przy PSA bliskim 300. Scyntygrafia wykazała przerzuty kostne. Zaczęliśmy z sobą korespondować... wprowadził u siebie zmiany w jadłospisie, zaczął uprawiac sport (biega co drugi dzień po 1 godzinie). Mija właśnie trzeci rok, a on czuje się bardzo dobrze, od chwili kiedy dostał diagnozę nie był nawet jednego dnia na zwolnieniu. W ubiegłym tygodniu dostałam od niego maila, napisał do mnie:"Ewo, czuję się nadal wyśmienicie". Możecie wyobrazic sobie moją radość.
A teraz przejdę do książki J. Maslanky....w niej znajduje się odpowiedź:" rak prostaty bez operacji".
Lekarze ekologiczni stoją na stanowisku, że:(podam tylko fragmenty, bo rozdział jest obszerny):
"Zgodnie z tym , co mówią lekarze leczący przyczyny, marker PSA jest kolejnym przykładem diagnozowania, otwierającym furtkę praktykom onkologicznym, zwiększającym możliwość niepotrzebnych interwencji, prowadzących do uagresywnienia i przerzutu komórek nowotworowych z gruczołu prostaty na inne części ciała" (nawiasem mówiąc człowiek, który ten marker opracował nigdy sobie samemu PSA nie bada...przypis mój)
"W opinii lekarzy leczących przyczyny, odczyt (PSA) pomiędzy 4 i 10 powinien zostac potraktowany jako ostrzeżenie."
"natomiast jeśli wynik wskazuje reggularnie powyżej 10 i wciąż nie widac wyraźnych symptomów choroby, jest to odpowiedni moment na "stałą obserwację" gruczołu oraz zmianę trybu zycia wg zaleceń zawartch w drugiej części książki"
Oczywiście, to tylko wyrawane fragmenty z bardzo długiego rozdziału....
Teraz stawiam sobie pytanie:
1. Dlaczego mężczyźni ze zdiagnozowanym tym rakiem nie mają zlecanych badań poziomu hormonów??? Oczywiście bada się poziom testosteronu po wprowadzeniu blokady hormonalnej. Wiadomo jest, że blokada blokuje testosteron średnio na  ok. 2-3 lat...a potem rak idzie jak "burza"...blokadę przerywa i bez przeszkód rozwija się w organiźmie chorego męzczyzny. Żeby nie przedłużać, nie będę opisywac jakie skutki uboczne, a nawet zagrożenie zdrowia niesie za sobą blokada hormonalna.
2. Dlaczego kobiety z rakiem piersi nie mają zlecanych pełnych badań profilu hormonalnego?
Wszystko to wydaje mi się dziwne i niezrozumiałe....pewnie jeszcze za mało wiem. Muszę uczyć się dalej. Wiele nauczyłam się ze stron Gospodarza, wiele od Was, bo ja już od dawna wiem, że jesli położę nadzieję w onkologach, czy urologach, to przegram. Wiem, że operacja jest tylko i wyłącznie leczeniem objawowym.
No, już nie zanudzam Was....trochę się Wam wygadałam, działa to na mnie uspokojająco :)
Miłego dnia dla wszystkich.  Ewa

« Ostatnia zmiana: Października 13, 2011, 09:58:47 wysłana przez ewaryn »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #26 dnia: Października 13, 2011, 19:26:59 »
Zaczęłam grzebać w internecie, aby dowiedzieć się, o co jest oskarżane mleko. W angielskiej Wikipedii napisano, że w USA przeprowadzono badania, które wskazują związek między piciem odtłuszczonego mleka i ogółem wysokiego spożycia wapnia a występowaniem raka prostaty.

Jak weszłam dalej w link i opis badań, okazało się, że przez wiele lat badano zwyczaje dietetyczne grupy ponad 20 tysięcy mężczyzn i proszono ich o informacje na temat ich stanu zdrowia.
U osób chorych na raka prostaty, które pijały dużo odtłuszczonego mleka dziennie, stwierdzono wysoki poziom wapnia we krwi. Normalnie syntetyzowana przez organizm witamina D powinna spowodować, że wapń powinien być w kościach i innych tkankach, a nie we krwi. Wysoki poziom wapnia we krwi powodował zmniejszoną syntezę własnej witaminy D, co jednocześnie dawało mniejszą ochronę przed rakiem prostaty.
Autorzy badań przyznają, że nie analizowali innych źródeł wapnia na przykład suplementów.

Autorzy ustalili związek pomiędzy wysokim poziomem wapnia, niskim poziomem witaminy D we krwi i ryzyku wystąpienia raka prostaty.
***

Co ja na ten temat myślę, a nie zostało napisane - to fakt, że witamina D rozpuszcza się w tłuszczach i może dlatego to zjawisko tak nie występuje przy piciu mleka pełnego?

Następna sprawa, to skład mleka w USA. Podobno mleko krów NIEtraktowanych hormonami ma być szczególnie oznaczane.

Czy to też oznacza, że suplementacja witaminy D i odpowiedniej ilości odpowiedniego tłuszczu poprawi ochronę organizmu?

Pozdrowienia :-)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #27 dnia: Października 13, 2011, 21:03:31 »
Tym bardziej się cieszmy, że mamy dostęp do nielegalnego mleka.

Ja znalazłam, że niedobór progesteronu to epidemia w USA - nie po menopauzie, tylko po 30.
Znalazłam stronę, która chce z nami współpracować - tłumaczy przyczyny braku hormonu
 ( stres, węglowodany proste, przetworzona żywność, kseoestrogeny ........)

Podają, że niepokalanek ma wpływ na przysadkę mózgową , przez co wzmaga się produkcja progesteronu. Podpowiadają też lukrecję , siemię lniane, witaminy C, E ,B6.

Znaczny nacisk położony jest na kortyzol - hormon stresu, który jest główną przyczyną bałaganu endokrynologicznego w dzisiejszym świecie. Znowu pada propozycja "witamina C".
Opowiem w związku z tym taką historyjkę.

Zaproponowałam Paniusi szybkie usunięcie kataru dużą dawką wit. C ( mam na myśli ćwierć łyżeczki, to wg. Adriana wcale nie jest duża dawka) Plus oczywiście flawonoidy. Drugiego dnia - wiadomo , była zdrowa. Sama coś tam poczytała i nie odstawiła witaminy. Minęło około 10 dni. Widziałyśmy się dzisiaj. Nigdy wcześniej nie widziałam jej tak zrelaksowanej.

link do "współpracującej " strony http://www.ehow.com/way_5312076_herbal-remedies-progesterone-deficiency.html

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #28 dnia: Października 14, 2011, 08:06:35 »
A tu jeszcze strona o pobudzeniu przysadki mózgowej http://www.livestrong.com/article/306110-herbs-that-stimulate-growth-hormones/

polecane są
niepokalanek,
sandałowiec,
targanek  http://beneforce.com/informationfaq/herbal-medicines/astragalus.htm
gotu kola
krwawnik
piołun
bylica pospolita
mniszek
przytulia czepna
lucerna
pochrzyn

dieta- typowa zdrowa -  ziarna, owoce , warzywa, białko roślinne, produkty fermentacji pod wpływem tego http://pl.wikipedia.org/wiki/Aspergillus_oryzae
witamina D (Basia też pisała)
jod,magnez, miedź ,żelazo

padają hasła "ayurvedyjski tonik" "medycyna chińska tonik pobudzenie hormonów". Tak więc nic nowego pod słońcem.

 "Przypomnieć" sobie te wiekowe mądrości tylko jakoś trudno...
Podobnie jak z radzeniem sobie w lesie z higieną podczas menstruacji,  Basiu.

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Rak prostaty - bez operacji?
« Odpowiedź #29 dnia: Października 14, 2011, 08:45:19 »
Jesteście dla mnie prawdziwym skarbem  :) , bez Was daleko bym nie zajechała...DZIĘKUJĘ.
Inez - czy te zioła, które wyżej podałas, to skład mieszanki? Czy można je wymieszać razem i taką mieszankę zaparzać?

Wczoraj znalazłam interesujące rzeczy na stronach urologii polskiej....a potem zestawiłam z teoriami ekologicznych ....jak poczytałam, to aż parowało pod moją "kopułką"...pojawiły mi się wnioski...
Popiszę o tym, może uda mi się nawet dzisiaj....
Myślę, że nasz wspólny trud się opłaci i dla nas uczestniczących w tym forum i dla ludzi, którzy nas czytają. Widzicie co   napisałam: "Nas czytają"  :)   wygląda na to, że zaczęłam się czuć częścią tego forum. :) ale i tak chylę głowę przed Waszą wiedzą...kiedy ja będę tyle wiedzieć o roślinach co Wy????Pewnie jeszcze nieprędko.  :) Pozdrowienia Ewa