Aromataza - aktywacja?

[Basia]

"naturalny progesteron" jest chyba hiciorem w USA http://buynaturalprogesterone.net/

Problemem podobno jest to, że ten "naturalny progesteron" podobno jest wytwarzany rzeczywiście z naturalnych surowców (podobno saponiny yamu i agawy), które jednak były w fabrycznych przetwórniach, zanim stały się progesteronem.
Artykuł po angielsku:
http://www.henriettesherbal.com/faqs/medi-2-12-wild-yam.html

Podobno istnieje chińskie ziołowe Yunnan Baiyao (Yunnan Paiyao) lekarstwo przeciwkrwotoczne, którego skład jest prawie tak tajny, jak coca-coli, w którym podobno jednak progesteron jest. W angielskiej Wikipedii jest o tym: http://en.wikipedia.org/wiki/Yunnan_Bai_Yao

Co z tego wynika? Dalej szukamy :-)

Pozdrowienia :-)

[stukam kopytkami]

no dobra, stwierdziłam, że też przyłączę się do poszukiwań.

http://www.panacea.pl/articles.php?id=2810  tam  jest o piwonii chińskiej, która aktywuje aromatazę. Cytuję:

"... W tradycyjnej medycynie chińskiej (TMC) surowcem leczniczym jest rozdrobniony i wysuszony korzeń piwonii białej Paeonia lactiflora. Wchodzi on w skład mieszanek normalizujących problemy hormonalne u kobiet i zwiększających płodność. Często występuje w połączeniu z korzeniem lukrecji. W korzeniu piwonii zawarty jest unikalny glikozyd paeoniflorin, który aktywuje aromatazę – enzym uczestniczący w przemianie androgenów w estrogeny, co sprzyja obniżeniu poziomu hormonów męskich, a podnosi poziom żeńskich. Jest to więc zioło typowo kobiece, łagodzące objawy zaburzeń hormonalnych, jak nadmierne owłosienie, łojotok, wypadanie włosów. Nic dziwnego, że piwonią zainteresował się przemysł kosmetyczny. Działanie estrogenne sprzyja utrzymaniu gładkiej i jędrnej skóry, dzięki czemu ekstrakty piwoniowe są idealnym składnikiem kosmetyków opóźniających efekty starzenia. Wielką ich zaletą jest też ochrona DNA komórek naskórka przed uszkadzającym działaniem słońca, co efektywnie osłabia procesy fotostarzenia się skóry. Występują też w suplementach diety o wielokierunkowym działaniu. Piwonia daje dobre wyniki w leczeniu trądziku, dermatoz i wyprysków. W tym celu można stosować ekstrakty z innych gatunków piwonii: P. suffruticosa, P. officinalis lub P. veitchii. Nalewka piwoniowa: 1 szklankę świeżego lub suchego, rozdrobnionego korzenia zalać 0,5 l alkoholu 40-70% lub mocnego czerwonego win, wytrawiać 14 dni, przefiltrować. Zewnętrznie stosować do przemywania skóry trądzikowej lub z wypryskami (2-3 razy dziennie). Wewnętrznie w dolegliwościach kobiecych, stanach spastycznych mięśni, demencji starczej, chorobie wieńcowej i innych. "

i kolejne linki :
http://www.menopauza.biz.pl/tag/bezsennosc/
http://www.medporady.pl/kamien-milowy-w-leczeniu-raka-piersi/porady
http://rozanski.ch/dodatki.html
http://thanatos.com.pl/product_info.php?products_id=134?osCsid=2c4303950157f0bbdf134cecac496838
http://www.chinmed.com/ziololecznictwo/zio_art/fitoestrogeny.htm
http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/magiczne_mikstury_slawomira_ambroziaka/
http://luskiewnik.strefa.pl/fitosterole/sterole/pages/p6.htm
http://luskiewnik.strefa.pl/farmakologia/epilobium.html

[Basia]

Podobały mi się magiczne mikstury Sławomira Ambroziaka :-)

Po angielsku jest dużo artykułów o nie/równowadze hormonalnej w blogu Jona Barrona.
Wystarczy w wyszukiwarkę wrzucić na przykład "testosterone" i  wyrzuca wiele ciekawych tekstów dla mężczyzn i kobiet. Niektóre oczywiście są nastawione na sprzedaż suplementów lub książek, ale i tak zawierają dużo ciekawych informacji.

http://www.jonbarron.org

W jednym z artykułów (rzeczywiście mocniej handlowych) autor podaje skład mieszanek uwalniających związany testosteron w organiźmie:

    Dla mężczyzn:
Ginseng, Tribulus Terrestris, Muira puama, Wild oats, Nettles, Eleutherococcus, Saw palmetto, Sarsaparilla, Catuaba, Damiana, Kola nut, and Ginger.
    Dla kobiet: Damiana, Muira puama, Mucuna pruriens (Kapikachu), Siberian ginseng, Saw palmetto, Wild oats, Nettles, Kola nut, Ginger, Wild yam, Licorice, Sarsaparilla, and Puncture Weed.

Szczególnie pigułki antykoncepcyjne blokują żeński testosteron, co się kończy spadkiem chęci do zabaw łóżkowych.
Wydaje się, że kobiety nie powinny się bać "męskich" ziół, typu korzeń pokrzywy.

Pozdrowienia :-)

[ineslik]

Basiu, a wiesz może , co to znaczy

uwalniających związany testosteron w organiźmie:

[Basia]

Podobno ilość testosteronu w organiźmie się praktycznie nie zmienia, zmienia się jego ilość uwolniona. Istnieje coś takiego, co po angielsku nazywa się "sex-hormone-binding-globulin" or "SHBG" i to ona stopniowo, z wiekiem wiąże coraz więcej swobodnego testosteronu. O ile mężczyźni mogą go sobie więcej wytworzyć, to kobiety mają go znacznie mniej. Suplementacja testosteronu dla kobiet nie jest bezpieczna, ale można pobudzić organizm albo do jego wytworzenia albo uwolnienia tego zblokowanego.

http://www.jonbarron.org/anti-aging/health-program-barron-report-hormones:

"Unfortunately, once we reach our thirties, available testosterone levels for both men and women tend to begin diminishing with age. Interestingly enough, in a 1986 clinical study, it was documented that it's not actual testosterone production that decreases as we age; but rather, it's the amount of free circulating testosterone that decreases -- as more and more of it gets bound to albumin and becomes unavailable for the body's use. These changes happen in connection with a natural substance called "sex-hormone-binding-globulin" or "SHBG."

Pozdrowienia :-)

[ineslik]

to dzięki, do tej pory myślałam, że podnoszenie testosteronu odbywa się przez zmniejszenie aromatazy albo podniesienie progesteronu.
 

tymczasem

testujemy w domu czarnuszkę z obserwacją poziomu testosteronu.
forma - czarnuszka zielona zmieszana z miodem.
smak - dla mnie pycha, Mumbik szaleje za nim, "czemu tylko łyżkę dziennie?" wciąż pyta
efekty - pierwszego dnia Mumbik "wiesz, znowu nie przyjechał pracownik, no to ja to zrobiłem, pomachać łopatą to takie relaksujące zajęcie...."  i " ja się dobrze czuję jak się napracuję"
efekt dodatkowy - tzw. efekt trzeciego płuca, czyli lepiej dotleniony organizm "lepiej się oddycha" - słowa Mumbika

[arte]

http://luskiewnik.strefa.pl/fitosterole/sterole/pages/p6.htm

[ineslik]

cytaty ze skarbnicy wiedzy podanej przez Arte

sterole roślinne podawane przez dłuższy czas stanowią prekursor w syntezie pregnenolonu. Pregnenolon jest podstawowym substratem do biosyntezy progestagenów, z których powstają 17-ketosteroidy, glikokortykosteroidy, mineralokortykosteroidy, testosteron, androsteron i estrogeny.

Preparaty żelaza warunkują i nasilają te reakcje.

Fitosterole są prekursorem w biosyntezie 17-ketosteroidów. Do 17-ketosteroidów należy dehydroepiandrosteron (DHEA), hormon produkowany w warstwie siatkowatej nadnerczy, jest ważnym czynnikiem związanym ze starzeniem się organizmu człowieka. DHEA nazywany jest "ojcem wszystkich hormonów", ponieważ przetwarzany jest w organizmie na estrogeny, testosteron i progesteron, które są hormonami płciowymi.

Poziom DHEA jest najwyższy w organizmie około 25-go roku życia, a następnie stopniowo obniża się. W wieku 60-ciu lat osiąga co najwyżej 1/3 poziom 25-ciolatka. Stopniowy spadek poziomu DHEA pozostaje w wyraźnym związku z wiekiem, podobnie jak występowanie takich chorób jak rak, choroba Altzheimera, choroby układu krążenia i cukrzyca. Postępujący z wiekiem rozwój tkanki tłuszczowej i spadek odporności immunologicznej organizmu jest również związany ze spadkiem poziomu DHEA.

Badania naukowe dowodzą że zdrowi ludzie mają znacznie wyższy poziom DHEA w porównaniu z ich chorymi rówieśnikami. Bardzo ważnym rezultatem stałego przyjmowania DHEA jest utrzymujące się dobre samopoczucie. Tkanka mózgowa zawiera sześć razy więcej DHEA niż jakakolwiek inna tkanka w ludzkim organizmie. Ciągły stres powoduje znaczne obniżenie DHEA przy jednoczesnym wzroście poziomu kortyzolu - hormonu stresu.

Obniżenie poziomu DHEA w starzejącym się mózgu może spowodować względną przewagę kortyzolu, co może działać neurotoksycznie. Stwierdzono, że pacjenci cierpiący na jadłowstręt psychiczny i ciężką depresję mają niski poziom DHEA w porównaniu z kortyzolem. DHEA może zwiększyć wrażliwość tkanek na insulinę i tym samym obniżyć zapotrzebowanie na ten hormon. Wzmożenie produkcji DHEA może obniżyć frakcję LDL cholesterolu (tzw. "zły cholesterol") nawet o 18 %.Poziom DHEA u osób z chorobą wieńcową jest znacznie niższy niż u zdrowych. Im niższy poziom DHEA u kobiety tym niższe uwapnienie kości i większe ryzyko osteoporozy. Uzupełnianie niedoborów lub wzmożenie syntezy DHEA w znaczny sposób zmniejsza otyłość, wzmacniając jednocześnie mięśnie i to bez restrykcji dietetycznych. Wydaje się że DHEA blokuje enzymy odpowiedzialne za odkładanie się tłuszczu. Zwiększa również efektywność działania hormonów tarczycy i podwyższa poziom metabolizmu organizmu.

Fitosterole są prekursorem dla syntezy estrogenów i testosteronu, przy czym stosunek ilościowy w ustroju między estrogenami i androgenami w razie nieprawidłowości zostaje uregulowany.

Fitosterole pod wpływem symbiotycznej mikroflory jelitowej są metabolizowane do czynnych hormonów sterydowych o działaniu anabolicznym. Dlatego sportowcy, którym zalezy na tym wpływie fitosteroli powinni regularnie spożywać prebiotyki i probiotyki.

Do łatwo dostępnych surowców bogatych w  przyswajalne fitosterole należą: wierzbówka, wierzbownica, kozieradka, czarnuszka, soja, korzeń pokrzywy, nasiona dyni, olej z dyni, olej lniany, olej sezamowy, olej winogronowy, olej czarnuszkowy, olej ogórecznikowy, kwiatostan sosny, kwiatostany i pędy olchy, kwiatostany grabu, łupiny fasoli, pędy i kwiaty jesionu, kwiaty i pędy morwy, pędy i kwiaty głogu, kwiaty i pędy jarzębiny, pędy i kwiaty buku, korzeń i ziele babki większej i lancetowatej i in. Surowce należy wysuszyć, rozdrobnić. 20 minut przed ekstrakcją (parzeniem) wodą wybrany surowiec (lub ich mieszaninę) zwilżyć alkoholem 40-70%, przykryć, odstawić; następnie zalać gorącą wodą, zagotować, odstawić na 30 minut, przecedzić przez gazę. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance (około 200 ml). Na 220 ml wody przeznacza się 2 łyżki suchego surowca (lub mieszaniny surowców).

[ineslik]

fitosterole w pożywieniu  (mg/100g)
oleje
ryżowy    1055
słonecznikowy 975
kukurydziany      952
zarodków pszennych   553
lniany     338
bawełniany   327
sojowy    221
orzeszków ziemnych   206
pestek winogron  180
oliwa     176
kokosowy   91
Palmowy    49

warzywa
burak    25
Brukselka   24
kalafior   18
cebula   15
marchewka     12
kapusta    11
   
owoce
pomarańcza   24
Banan   16
jabłko   12
wiśnia   12
brzoskwinia    10
gruszka   8

orzechy
nerkowca    158
migdały   143   
Pistacje   108
Włoski   108

strączkowe
fasola   135
http://www.dietaryfiberfood.com/cholesterol-low.php
zawartość w oleju rokitnikowym może sięgać (1640 mg/100 g oil)

[KoRba]

osobiście nie bawiłbym się w zwiększanie poziomu aromatazy

bo po co zwiększać sobie ryzyko zachorowania na nowotwór estrogenozależny

za to fitoestrogeny są dobrą alternatywą których działanie przy długotrwałym stosowaniu może zastąpić własny estrogen z dobrymi skutkami

dodam jeszcze że fitoestrogeny soi czy koniczny to tzw SERM'y czyli selektywne modulatory receptora estrogenowego ,tzn że w jednych tkankach takich jak mięśnie i kości działają estrogennie (anabolicznie przeciwdziałając słabości mięśni i kości) a antyestrogennie w innych tkankach tj piersi (działanie przeciwnowotworowe na raka piersi) czy prostata u mężczyzn (estrogen + DHT powoduje jej przerost)

[Basia]

Z tego, co zrozumiałam po przeczytaniu iluś tekstów rodem z USA, niebezpieczne jest suplementowanie sztucznych hormonów, ale pobudzenie organizmu do ich samodzielnego wytworzenia jest znacznie bezpieczniejszą opcją, właśnie ze względu na niebezpieczeństwo powstania raka hormonozależnego.
Z tego, co zrozumiałam, ksenoestrogeny dość łatwo przejmują funkcję własnych hormonów organizmu, zakłócając skutecznie system regulacji cyklem życia komórek, co potrafi prowadzić do raka. Szkodliwymi ksenoestrogenami mogą być sztuczne suplementy hormonalne lub zanieczyszczenia "syfilizacyjne". Do naturalnych fitoestrogenów jesteśmy genetycznie badziej dostosowani, są one praktycznie nieszkodliwe - tu masz rację.

Niestety, dzięki tzw. rutynowemu postępowaniu ginekologów, statystycznie 96% operacji całkowitego usunięcia jajników u kobiet jest robione na wszelki wypadek, aby nie weszły w zakres tych 4%, dla których to było rzeczywiście konieczne. Dzięki temu kobiety wchodzą w zupełnie inny zestaw problemów, ale już nie ginekologicznych.

Pozdrowienia :-)

[stukam kopytkami]

http://www.chinmed.com/index.php?id=104&dzial=10

[Ingwer]

Przeszlam HTZ, teraz jest juz za pozno zastanawiac sie,
czy dobrze zadecydowalam, czy zle...
HTZ faktycznie lagodzi, ale nie zawsze likwiduje dokuczliwe objawy klimakterium.
Ogolnie rzecz biorac, stosowanie HTZ ma wiele przeciwwskazan.
Wowczas na czasie byl Gynodian depot.
Jak w wielu innych, skutki uboczne dosc powazne, w zasadzie 50% / 50%...
Jesli ktos zdecyduje sie na HTZ, i przy tym nie bedzie odczuwalnej poprawy,
mozna skorzystac z antydepresantow, kierujac sie jednak bardzo wybiurczo,
gdyz nastepuje silne uzaleznienie i skutki uboczne sa nie bez znaczenia...
Najczesciej proponowane sa : Paroksetyna, Velafaksyna Fluoksetyna,
Veraliprid jest juz najprawdopodobniej calkowicie wycofany...
Klonidyna ma natomiast innego rodzaju niepozadane skutki uboczne - dosc uciazliwe -
silne podraznienia skory, wysychanie blon sluzowych, silne zaparcia, i - bezsennosc...
Tak, ze jesli lekarz poda ktorys z tych srodkow - zapoznac sie dokladnie z dzialaniem...
Nalezy takze zwrocic duza uwage podczas pbierania samych estrogenow na rownowazenie progesteronowe.
Tak jak zaznaczyl KoRba :

bo po co zwiększać sobie ryzyko zachorowania na nowotwór estrogenozależny 

Basia takze slusznie zauwazyla :

niebezpieczne jest suplementowanie sztucznych hormonów, ale pobudzenie organizmu do ich samodzielnego wytworzenia jest znacznie bezpieczniejszą opcją, właśnie ze względu na niebezpieczeństwo powstania raka hormonozależnego.

Jesli lekarz nie wyraza zgody, ze wzgledu na stan zdrowia, na HTZ, sa sposoby, ktore znacznie lagodza przejscie przez ta " faze zycia ".
Rady podawane przez freshbynature uwazam, za bardzo godne uwagi.
Mleczko pszczele, Omega3, Vit.D... Pluskwica groniasta - jest skuteczna,
lecz skutki uboczne sa takze brzydkie, jesli ktos " przedobrzy " -  silne mdlosci i wymioty przy stosowaniu zbyt duzych dawek...
"Menofem" -  tabletki z suchym wyciagiem z kłacza pluskwicy groniastej (Cimicifuga racemosa) zawieraja 40-160 mg fitoestrogenów. Kozlek lekarski moze zastapic w pewnym stopniu Klonidyne.
Pewna odmiana arcydziegla - Dang gui -
ma duze zastosowanie, jednak jest fotouczulajacaj,tak jak dziurawiec, nalezy o tym pamietac. Stosowany jest takze wiesiolek dwuletni, coraz czesciej ogorecznik lekarski - dobrze wplywaja na poprawa sluzu, zawiera vitamine F, dobrze funkcjonuje rownoczesnie z vit.E - 800 IU/dobę,  znaczaco znosi uderzenia goraca. Olej rokitnikowy jest doskonalym nosnikiem vit.E. 1640 mg/100 g, co zaznaczyla juz ineslik. Znana takze jest z dobrego dzialania przeciw "uderzeniom goraca " belladonna.

freshbynature  trafia jak zwykle w dziesiatke :

Na początek przyjrzał sie swojej diecie , stylowi zycia i spróbowałbym tu pozmieniać ( ale trzeba by było pisac skrupulatnie przynajmniej miesiąc w miesiac co jemy ).

mira

Jezeli natomiast objawy sa wyolbrzymione i oporne, to jest to efekt dlugotrwalego braku rownowagi w organizmie, nagromadzonych toksyn i zlogow, zlego stylu zycia. Na zachodzie coraz czesciej odchodzi sie od terapii hormonalnej w kierunku wlasciwej diety, wlasciwego stylu zycia, wlasciwego balansu umysl/cialo i wspomagania naturalnymi ziolami.

Takze jestem tego zdania.
W leczeniu uderzen goraca nalezy wykluczyc spozywanie alkoholu, ostrych przypraw.
Powinlysmy wowczas duzy nacisk polozyc na soje, (mleczko, tofu, kielki ) kasza jaglana, nasiona straczkowe, zbozowe, kielki wielu roslinek, kukurydza, ryz, platki owsiane, itp.
Lecz wszystko co jemy powinno byc odpowiednio skomponowane.
Nie chodzi tu o przypadkowe przygotowywanie posilkow, chcac osiagnac zdrowa droga odpowiednie efekty, trzeba sie do tego jednak troszeczke przylozyc...
Jesli dolegliwosci beda przekraczac wytrzymalosc - mozna siegnac jeszcze do :
krioterapii, magnetoterapii, ( nie u kazdego ), a moim zdaniem jest najodpowieniejsze, to: akupunktura , techniki relaksacyjne, cwiczenia oddechowe.
( naprzemienne oddychanie nosem, wyrownujace przy okazji cisnienie ogolne ).

Jeszcze jedna sprawa, ktora potrafi kazda kobiete w okresie menopalzy " dobijac "
jest  - wypadanie wlosow ! ...
Ale moze na ta sprawe zaloze osobny watek?...

[ineslik]

To jest bardzo dziwne, dowiedziałam się wczoraj , że na oddziałach ginekologiczno - chirurgicznych panuje moda na wycinanie jak największej ilości narządów wewnętrznych, bo "jak się coś zostawi to pojawiają się komplikacje". Powiedziała mi to  szczerze zasmucona kobieta, której nie wycięto jajników!

Rozmawiałam  wczoraj również z kobietą , która po wycięciu jajników  czuła się dobrze przez lat kilka, nie przyjmowała HTZ. Kłopoty rozpoznawane jako niedobory hormonalne pojawiły się niedawno,  równolegle z niedomaganiem wątroby. Pojawiła się  również opuchlizna , czerwone plamy na skórze i popękane naczynka.

 Opowiedziałam jej o ostropeście , fitoestrogenach ,fitosterolach i bioflawonoidach - czyli tematy poruszane między innymi  w tym wątku  .

Rozmowa była  chyba dla niej inspirująca, bo zrobiła notatki. Miej więcej takie

1. kupić roślinny preparat estrogenowy (np. czerwona koniczyna) - w aptece
2. olej z wiesiołka - w aptece, przyjmować podwójne porcje
3. olej z ryżu - w sklepie spożywczym , pić po 5 łyków dziennie
4. nalewkę z kasztanowca - po łyżeczce rano i po południu, przynajmniej 3 buteleczki - kupić w aptece
5. ostropest -  łyżka mielonych nasion rano i wieczorem, przez przynajmniej 2 tygodnie

Mam taką prośbę - potrzebuję nazwy sprawdzonych preparatów fitoestrogenowych. Chodzi o te najmniej napełnione wypełniaczami, z dużą dawką substancji aktywnych. Preparaty te są tzw. suplementami diety, a więc poza kontrolą. Osobiste doświadczenia użytkowników  są więc najlepszym sposobem poznania wartości konkretnych preparatów.