Autor Wątek: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji  (Przeczytany 2013 razy)

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« dnia: Maja 22, 2019, 03:25:55 »
witam, zjem nawet dwa kwiatki forsycji i zaczynaja mi stawy strzelac, gorąco mi, poce sie, skora mnie i oczy pieka, czuje sie jakbym byl w płąnącym budynku jakims jakby mnie cos parzylo od srodka(skore itp), uklad nerwowy zostaje bardzo podrazniony, i wydolnosc fizyczna mi spada mniesnie zostaja oslabione. taki stan trwa 3-5dni jak nie jem juz tych ziol, jak jem nawet mniszka to sie wydluza, a jak forsycje to trwa bez konca. co sie dzieje? tak samo mam po np korze swierka i innych ziolach.
« Ostatnia zmiana: Maja 22, 2019, 03:30:20 wysłana przez LukaszekPL »

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 22, 2019, 04:19:00 »
raz sie wkurzylem i zjadlem z 30g suszonej forsycji jej galazki i kwiatki, bylo to z 2 lata temu, tak zle sie czulem, to bylo jakby pieklo, tak mi miesnie powyżerało wtedy ze sciegna w przedramionach dalej lataja i strzelaja jak je naciagam jak zginam dłonie i przyciskam.

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 22, 2019, 04:48:28 »
wpadlem na taki pomysl ze te rosliny po ktorych zle sie czuje ta sa zmodyfikowane genetycznie tak zeby truly mnie czy cos, np nazisci mogli je porozsadzac i oni je stworzyli. przeciez rdestowiec czeski po ktorym tez zle sie czuje, po jego klaczu, to roslina jakas rzadka doscyc jakby nowa, przed wojna nie byla raczej notowana, a jezeli jakas z tych roslin co mnie truja byla to moglo to zostac sfalszowane, kto to udowodni, historia jest podobno zaklamana

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 22, 2019, 04:50:18 »
dziwne ze po forsycji zwislej = forsythia suspensa, zle sie nie czuje a zjadlem jej duzo kwiatkow. a forsycja suspensa to roslina oryginalna, nie jakas hybryda stworzona nie wiadomo przez kogo.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11099
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 22, 2019, 09:46:09 »
Nie wiem, czy same 2 kwiatki forsycji aż Tak Ciebie struły, może jakaś kombinacja + niewydolne trawienie?
A może rzeczywiście nie tolerujesz forsycji i musisz sobie ją odpuścić, mimo, że to zacna roślina?
Ja często dokładałam wysuszone i zmielone kwitnące gałązki forsycji do mieszanek ziołowych, ale wtedy to były wyciągi wodne, nawet nie nalewki, w mieszance, a nie jedzenie na żywca.

Moja propozycja: przeprowadź kurację odtruwającą.

Proponuję:
węgiel z apteki,
przetwory jakiekolwiek z jakichkolwiek czarnych owoców
ze sklepu spożywczego kup cykorię lub kawę zbożową z cykorią i kurkumę, w miarę po równo, zalej jakimś olejem, by było błotko i jedz po łyżce z posiłkiem.
Do picia mięta, melisa, nagietki, liście brzozy, liście i korzenie mniszka, pokrzywa. Można dodać soku do smaku.

Pozdrowienia :-)

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 22, 2019, 17:00:20 »
ja rocznik 1997, juz wiele probowalem nic nie pomaga. ja jestem chyba calkiem inny genetycznie niz wiekszosc ludzi, moze nie wiem hitlerowcy porobili tak ze rosliny truja mnie i tylko mnie i takich co maja genetyke moja, moze ja jestem z rodziny Romanowow z rosji co ich pozabijano, mowie serio, albo jakiegos innego ludu moze zydowskiego i pułapki na nas pozostawiono.
« Ostatnia zmiana: Maja 22, 2019, 18:41:09 wysłana przez LukaszekPL »

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 22, 2019, 18:40:20 »
Nie wiem, czy same 2 kwiatki forsycji aż Tak Ciebie struły, może jakaś kombinacja + niewydolne trawienie?
A może rzeczywiście nie tolerujesz forsycji i musisz sobie ją odpuścić, mimo, że to zacna roślina?
Ja często dokładałam wysuszone i zmielone kwitnące gałązki forsycji do mieszanek ziołowych, ale wtedy to były wyciągi wodne, nawet nie nalewki, w mieszance, a nie jedzenie na żywca.

Moja propozycja: przeprowadź kurację odtruwającą.

Proponuję:
węgiel z apteki,
przetwory jakiekolwiek z jakichkolwiek czarnych owoców
ze sklepu spożywczego kup cykorię lub kawę zbożową z cykorią i kurkumę, w miarę po równo, zalej jakimś olejem, by było błotko i jedz po łyżce z posiłkiem.
Do picia mięta, melisa, nagietki, liście brzozy, liście i korzenie mniszka, pokrzywa. Można dodać soku do smaku.

Pozdrowienia :-)


ja bym nie stosował tej forsycji posredniej, ewentualnie zwisłą albo inne gatunki ktore nie truja. posrednia jest raczej szkodliwa, moze tego nie czujesz, bo ja czasem tez nie czuje ze mnie posrednia truje tak dosadnie ze skora piecze itp, ale oslabia mi lekko organizm zauwazylem, jakbys nie stosowala tej forsycji posredniej moglabys byc zdrowsza.

Offline LukaszekPL

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 22, 2019, 18:44:54 »
moze ta forsycja bylaby dobra https://pl.wikipedia.org/wiki/Forsycja_europejska ?  albo ta Forsythia mira

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11099
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 22, 2019, 23:47:21 »
LukaszekPL nie wszystkie rośliny to warzywa. Istnieją rosliny niesmaczne, niejadalne bez powodu, bo przetrzepią kiszki, istnieją trujące i śmiertelnie trujące. To nie prawda, że tak się stało z powodu wojen.
Nie wiem, czy istnieją tradycje jedzenia forsycji - to jest roślina azjatycka.

Rdestowiec morawski to jest jakiś niedawno powstały miks rdestu japońskiego z czymś tam innym.
Wszystkie rdestowce wyciągają trucizny z gleby, ale to znaczy, że, jeśli są zebrane z zatrutego miejsca, to osoba spożywająca dostanie dawkę trucizny. Poza tym, nie wiem, na ile korzenie czy kłącza są jadalne. Jadalne są młode pędy i liście.

Wniosek: nie oskarżaj świata, po prostu musisz uruchomić osąd przed zjedzeniem czegoś, co nie jest warzywem.
Jeśli rozważasz filozofię przyrody, to pomyśl, że każda roślina ma swoje własności, ktore można zastosować, byle z głową i wiedząc, co się robi. Nawet strychnina ma swoje zastosowanie, jeśli jest taka potrzeba.

Pozdrowienia :-)

Offline zielarz polski

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 803
Odp: zle samopoczucie po korze swierka i forsycji
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 23, 2019, 08:42:36 »
Więc może to być indywidualna reakcja na forsycję.