cześć, stosował ktoś kore świera picea abies? wg badan zawiera dużo stilbenow i żywic(abietic acid i podobne aktywuja silnie ppar gamma i alpha), bardzo podonych w strukturze do reservatrolu(sam reservatrol tez zawiera ale nie za duzo, resveratrol raczej jest uwalniany po hydrolizie tej kory bo ogolnie to raczej jest piceid pierw a to jest glukozyd reservatrolu) i tez aktywuja one SIRT1 (z 5 procent w masie suchej?)
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5047067/ https://link.springer.com/article/10.1007/s00468-012-0780-x ,STILBENES FROM PICEA ABZES BARK , jeszcze maja jakies piceasides A . i jest jeszcze takie badanie ze wyciag z kory swierka picea abies zalany gorąca woda 100 stopni silnie pobudza komorki odpornosciowe Hot-water extracts from the inner bark of Norway spruce with immunomodulating activities . osobiscie jak ja napije sie herbaty z kory swierka nawet zrobionej z 1g zmielonego suszonego surowca, to piecze mnie skora zle sie czuje, jakbym byl w płąnącym pomieszczeniu sie czuje wtedy, oczy pieka itp. wydaje mi sie ze moja reakacja spowodowana jest tym ze mam w sobie jakies mikroorganizmy ktore w po spozyciu kory swierka powoduja u mnie takie reakcje, bo bo kwiatach forsycji identycznie sie czuje, a wg badan kwiaty forsycji podnosza bardzo odpornosc. kora picea abies zawiera tez niby dihydroquercetin ale nie wiem ile