Kiedys z pomocą Alchemika stworzyłem maść , która wspaniale rozgrzewa. Przepis:
pędy sosnowe(moga być suszone) lub zielone szyszki zalac olejem ( kokosowy) rozgrzanym do 50 stopni i trzymac w zaciemnionym miejscu 14 dni . Nastepnie przefiltrować dodać 10 gram propolisu ( rozgrzanego oczywiście) dodac olejki: mietowy , eukaliptusowy , pichtowy. wszystko solidnie wymieszać , po wychłodzeniu nalezy przetrzywmywac w lodówce. Sposób uzycia : jeśli przesladuje nas zimno to przed snem nalezy wysmarować specyfikiem : klatke piersiową , plecy , stopy i czoło załozyc cienka czapke i ułożyć sie do snu. Efekt (co potwierdza moja zona - zmarzluch) jest naprawde przyjemny , ponadto specyfik pomaga w kaszlu i przeziebieniach.
Ciepła- Robert