Witam serdecznie, jestem nową osobą tutaj, więc przepraszam za gafy itp. U mojego psa zdiagnozowano wznowę nowotworu płaskonabłonkowego łapy. W kwietniu 2017 była amputacja palca z marginesem. Teraz wznowa jest tylko w tkankach miękkich, na bliźnie, nie ma nacieku na kość. Rtg, usg ie wykazują przerzutów. Plan działania przez lekarza amputacja do nadgarstka,później radioterapia. Od ostatniej operacji zmieniłam prawie wszystko, dieta gotowana, suplementy-staram się to co wyczytam stosować, kurkuma, spirulia, nasiona brokuł, probiotyki, pokrzywa, perz, koci pazur obecnie Zapisałam się a rezonans w Środzie u dr Kubiaka, Czytam teraz o metodzie dr Wojnowskiego z Warszawy. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym zakresie? Czy ktoś może mi cokolwiek powiedzieć, doradzić, odradzić. Proszę o pomoc, presja czasu mnie dobija, będę wdzięczna za każdy komentarz... Pozdrawiam