Autor Wątek: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości  (Przeczytany 3949 razy)

Offline mafleurdame

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« dnia: Stycznia 13, 2018, 23:43:59 »
Proszę o rady - mam 15-letnią labradorkę. Jej ogólna kondycja nie jest zła, wszystkie wyniki (morfologia, biochemia, trzustka) ma idealne - ku zdziwieniu weterynarzy, jak to pies w takim wieku ma tak dobre wyniki ;) Mimo to wciąż walczymy z przeróżnymi dolegliwościami - przez ostatnie miesiące jest to non stop coś. Psina na stałe dostaje metronidazol (miała nawracające biegunki przez wiele miesięcy - teraz dostaje tabletkę co 2 dzień i żadnej biegunki). Według wetów powodem były bakterie beztlenowe, na które działa właśnie metronidazol.

Drugim przewlekłym problemem są zapalenia pęcherza moczowego - pojawiają się regularnie co 2 miesiące. Niestety weterynarze nie mogą zaproponować wtedy nic innego niż antybiotyk i furagina, bo zarówno wyniki, jak i diagnostyka obrazowa na nic nie wskazują... Sama wyszłam z inicjatywą podawania sproszkowanej żurawiny jakieś 2 miesiące temu i wprawdzie znowu niedawno pojawiło się zapalenie, ale było dużo lżejsze i leczenie trwało znacznie krócej - mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej w przyszłości. Niestety w związku z tym wszystkim w zasadzie non stop pojawiają się jakieś dodatkowe dolegliwości, a tutaj jakieś wymioty z żółcią i jedzeniem, tutaj podrażnienie krtani - ciągle coś. Ona ewidentnie nie ma już żadnej odporności, a dodatkowo podawanie metronidazolu i innych leków nie może być neutralne.

Widzę na tym etapie, że weterynarze niewiele mogą i ich jedyną diagnozą jest w zasadzie "starość". Dodatkowo pies już bardzo boi się wizyt u weterynarza, w zasadzie trzęsie się już jak tylko wchodzimy do samochodu, bo myśli, że jedziemy do lecznicy. Dlatego bardzo chciałabym zacząć podawać mu jakieś zioła - szczególnie zależy mi na wzmocnieniu odporności i czymś na układ pokarmowy. Bardzo fajnie byłoby móc odłożyć metronidazol, ale nie wiem czy to możliwe - mam nadzieję..

Obecnie dostaje psie probiotyki codziennie, glut z siemienia lnianego przed jedzeniem i żurawinę. Zrobiłam już dzisiaj napar ze skrzypu i chcę podawać. Bardzo proszę o rady!

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 14, 2018, 14:27:20 »
Mam też wiekowego psa. Biegunki mogą być też spowodowane słabszą pracą trzustki. Obrazowo: biegunki są strzeliste, często z widoczną pochewką tłuszczową, sierść jak siano czyli bez blasku i sucha, duże łaknienie na wodę...bo na jadło te rasy mają w genach :D Daszy robię wywar z korzenia kobylaka. On też dobrze sobie radzi z jelitówkami.
Co do pęcherza, dobrze kombinujesz. Dodawać zwyczajnie żurawinę. Tylko popatrz bo przy trzustce ( o ile biegunki mają coś z nią wspólnego) kupna żurawina to często ponad 50% dodatku z cukru i oleje różnego pochodzenia. Jest kilka firm, które twierdzą że owocu dają powyżej 50%. Na to trzeba zerknąć. Tutaj ubolewam nad swoją niewiedzą w fitoterapii weterynaryjnej ale swojej psicy bym podawała sproszkowany liść choćby brusznicy. Jest to zioło bardzo skuteczne przy nawracających zakażeniach bakteryjnych. Może też jałowiec, kulki. Też pewnie działający.

To co u mnie leci dodatkowo na tzw starość. Codziennie do miski idzie owoc głogu. Dasza zdecydowanie mniej sapie na schodach. Idzie moringa-też zmielona. To już żeby ją wzmocnić. Idzie diabelski pazur-na stany zapalne, które moglyby się pojawić w stawach. Wiesiołek do picia- na serducho/krążenie , na skórę.

Odkąd podpisałam dokument, że odmawiam szczepienia na wściekliznę (czyli z 5 lat) odtąd do weta chodzimy by tylko stanąć na wagę. Już dawno nie są dla Daszy w żaden sposób pomocni a to kurcze boli. Dzięki temu nauczyłam się sporo sama.

Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 14, 2018, 19:25:17 »
Moja też nie młodnieje, a, że układ tylnych łap jest zdecydwanie bokserski, to już dawno słyszałam, że powinnam sprawdzić, czy nie ma dysplazji. Ponieważ zwierzak nie skarżył się na nic, to się nie przejmowałam. Jednak ostatnio, w ramach ósmych urodzin, psica po leśnych szaleństwach ewidentnie kulała nawet następnego dnia. No, to zdecydowałam kurację: z rynku skóra (kolagen), od weterynarza probiotyki, a z szafy nalewka z mirry. Skóry mam jeszcze w zamrażarce, ale nalewkę przestałam dawać po 2 dniach. Dawałam pół łyżeczki na paszę. Skutkiem ubocznym kuracji było to, że psica wychodząc na długi, popołudniowy spacer się zupełnie nie darła - to było aż szokujące. Po odstawieniu nalewki, po dwóch dniach zachowanie na spacerze wróciło do normy ;-)

Pozdrowienia :-)

Offline kropka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 17, 2018, 01:21:23 »
Biegunka reagująca na antybiotyk to chyba prostsza wersja SIBO(przerost flory bakteryjnej w jelicie), przynajmniej niektórzy Amerykanie tak rozróżniają. Jak zwał tak zwał,  przyczyn tego stanu może być mnóstwo. Niektóre psy do końca życia muszą pozostać na  stałych dawkach antybiotyku.
Ewentualnie można by jeszcze zbadać poziom witaminy B 12- niektóre psy mają zbyt niski w chorobach trzustki/jelit.
Nie wiele można na to poradzić, skoro nie zna się przyczyny- niektórzy autorzy sugerują ,że Sibo jest prekursorem IBD- nieswoistego zapalenia jelit,paskudnej choroby o ciągle nieustalonej genezie.I tu mam pytanie- wspomniałaś,że pies ma problemy z krtanią? Jakie ? Bo jeśli kaszle w połączeniu z odkrztuszaniem śluzu to  prawie na pewno jest związane z jelitami i być może nietolerancją jakiegoś składnika pokarmowego.
Rzepik( stosuje tylko kwiat bo delikatniej działa), rumianek, lukrecja- to taki mój dyżurny zestaw żołądkowo jelitowy.  Czasem też mięta, melisa krwawnik, nagietek, pokrzywa, liście mniszka.
Pięciornik kurzy i gęsi- tylko ziele nie kłącze- na biegunki ( mój pies źle znosi zioła wysokogarbnikowe-dlatego nie daję kłaczy, albo np. liści rzepiku bo tam jest więcej tych garbników).Pomagają zawsze.
Do tego proponowałabym jakieś enzymy na wspomożenie trawienia, choćby popularny Amylan. No i na koniec moja mantra- czyli dieta. Może mniej tłuszczu, może mniej włókna, ostrożnie z karmami weterynaryjnymi- pies koleżanki wyhodował sobie perforacje wrzodu żołądka na jednej takiej- ale owszem biegunki ustały kiedy był nią karmiony.
Na odporność można by jeżówki spróbować, a na pęcherz jest sporo ziół- skrzyp owszem bardzo dobry, tylko uwaga z ta chyba witaminą B1  przy jego długotrwałym stosowaniu- no i jak wszyscy wiedzą zapewne, odwar gotować z niego. Poza tym  ja dawałam napary z płatków chabra, trochę nawłoci,  znamiona kukurydzy,pokrzywę,rmonardę, prawoślaz i znowu rzepik. Rzepik jest dobry na wszystko:-)
Jeszcze mącznica lekarska typowo na drogi moczowe, ale to mocne zioło jest i  jeszcze nie próbowałam.
Wszystkie te zioła w dawkach różnych, ale tak ogólnie przyjmuje się ponoć  ½ standardowej dawki ludzkiej na psa. Ja daje nawet dużo mniej - lepiej zaczynać od małych ilości i bardzo powoli zwiększać ewentualną dawkę. Oczywiście wszystko w naparach, odwarach i czasami (ale rzadko) daje alkoholowe nalewki w kroplach. Terapia jest długa- a właściwe nieprzerwana od 2, 5 roku, praktycznie codziennie  mój pies coś ziołowego dostaje - inaczej zaraz mu się pogarsza. Powodzenia .

Ps. Uwaga na trzustkę- każde z ziół wprowadzać osobno przez kilka dni obserwując reakcję.Np mój pies nie za dobrze toleruje prawoślaz, prawie w ogóle  ziela babki ( tę z powodu nadkwasoty chyba) ,zupełnie nie -wiąz śliski- slippery elm (świetny  na biegunkę i zupełnie bezpieczny poza tym, skoro twoja je glut lniany to raczej wiąz je nie zaszkodzi, spróbuj)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 17, 2018, 10:15:30 »
Biegunka reagująca na antybiotyk to chyba prostsza wersja SIBO(przerost flory bakteryjnej w jelicie), przynajmniej niektórzy Amerykanie tak rozróżniają. Jak zwał tak zwał,  przyczyn tego stanu może być mnóstwo. Niektóre psy do końca życia muszą pozostać na  stałych dawkach antybiotyku.

Tu się różnią różne sekty: biegunka reagująca na antybiotyk świadczy o nieprawidłowym składzie flory bakteryjnej, który po antybiotyku koryguje się psim probiotykiem dostępnym w sprzedaży.

Nieprawidłowy skład flory bakteryjnej jest początkiem wielu chorób, które później trudno leczyć, bo na tym tle jest z jednej strony pad odporności, a z drugiej strony chroniczne stany zapalne.

U Rosjan badających i wytwarzajacych probiotyki zwierzęce dowiedziałam się kilka lat temu, że psie probiotyki są takie same, jak końskie.
Starsze psy w wieku 7-8 lat tracą powoli swoją bakteryjną florę młodości i zaczynają się choroby starszego wieku i starzenie się; to jest zjawisko fizjologiczne. Wtedy warto wchodzić z probiotykami, nawet profilaktycznie.

Podkład teoretyczny mam po rosyjsku.

Pozdrowienia :-)

Offline kropka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 17, 2018, 19:24:02 »
na probiotykach się zupełnie nie znam.Owszem kiedyś zakupiłam nawet jakiś u weta, drogi, 30 zł za listek na kilka dni, spektakularnych efektów nie było.Ja sama też nigdy probiotyków nie brałam po antybiotykoterapii- zwykle kiszona kapusta wystarczała.Ale niezaprzeczalnie przy  chronicznych schorzeniach jelitowych, dobry probiotyk ( i tani) nie byłby zły. Tylko jak wybrać? A te rosyjskie to można gdzieś kupić?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 21, 2018, 23:22:52 »
Możliwe, że z powodu ceny zwierzątko nie dostało wystarczającej ilości probiotyku. Porządny probiotyk powinien być w stanie się rozmnożyć, na przykład w kefirze. Taki bąblujący zacier może być użyty na wiele porcji, w wersji idealnej, to między posiłkami, tak by żołądek nie wydziałał dużo kwasów.

Kiedyś przywiozłam z Rosji ich probiotyk Laktobifidoł. To on był taki sam, jak koński, to i był w sprzedaży w końskich dawkach, czyli workach 1 kg na otrębach. Kilka osób testowało i wrażenia pozytywne. Niestety, teraz granica z obwodem kaliningradzkim zmknięta i nie wiem, skąd można go kupić.

Pozdrowienia :-)

Offline mafleurdame

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 27, 2018, 17:25:12 »
Dzięki bardzo za odpowiedzi. Co do biegunek to to był przerost flory bakteryjnej i musi zostać na antybiotyku raczej do końca życia. A co do problemów z krtanią to dwa miesiące temu miała podrażnienie i stan szybko się pogarszał - pomógł steryd od weterynarza. Od tamtej pory jest dobrze, więc nie sądzę, że ma coś z krtanią.

Psina moja czuje się ostatnio naprawdę dobrze. Dają jej obecnie moringę, olej z wieiołka, MSM i czarci pazur. Do tego probiotyk. Naszym obecnym problemem jest drapanie się na spodzie pyska - weterynarz nic nie zauważył ani w jamie ustnej ani na skórze. Drapała się już przed dodaniem do jadłospisu wymienionych ziół i teraz wcale nie stało się to intensywniejsze, więc to nie jest związane. I to też nie jest jakieś straszne drapanie - 1 lub 2 razy dziennie pociera pyskiem o łapy lub o podłogę. Czytałam na innym wątku, żeby podwać np. krwawnik, rozmaryn i karczoch, chyba spróbuję...

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 27, 2018, 18:01:32 »
Ja tu nie widzę sensu: antybiotyk do końca życia + probiotyki? To się kupy nie trzyma. Rozumiem, wytłuc szkodliwe bakcyle, by zwolnić miejsce dla prawidłowych, ale do końca życia antybiotyk? To chore.

Pogadaj z innym weterynarzem, najlepiej z innej sekty.
Dla mnie pojęcie "przerost flory bakteryjnej" jest szkodliwą teorią, która przypełzła do nas może na tle problemów osób z całkowicie wyzerowanym układem odpornościowym. Wtedy nawet bakterie kwasu mlekowego są szkodliwe.


Offline kropka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 04, 2018, 21:35:26 »
Przerost flory to tylko jedno z określeń, głownie chodzi o nieprawidłowy skład tej flory- zresztą zdania  medycyny weterynaryjnej są ciągle podzielone- wynikający z różnych przyczyn- czyli samo w sobie jest to raczej objawem niż głównym schorzeniem które można wyleczyć. I niestety to prawda,że czasami tylko antybiotyk do końca życia pomaga-przykładów w literaturze medycznej jest sporo. Antybiotyk  z marszu wymienia skład/ilość bakterii dzięki  temu przez chwile jest lepiej. Ale jakie to bakterie wchodzą w grę to jeszcze nikt nie wie. I dodatkowo grzyby oraz wirusy, które też naturalnie bytują w jelitach.
Ciekawostką jest, że niektóre psy reagowały tylko i wyłącznie na Tylosin, antybiotyk popularnie używany w USA do leczenia SIBO(pozostanę przy tej nazwie), podczas gdy inne i na Tylosin i na metranidazol. I też naukowych wyjaśnień tego fenomenu brak.

Pytałam o krtań, bo ewentualne podrażnienia mogą pochodzić z refluksu- kwasowego lub ze zrzutu żółci Jak wspomniałam to nie sibo jest najgorsze ale schorzenie leżące u jego podstawy- żołądek, motoryka jelit, trzustka etc.
Warto byłoby monitorować chociaż stan trzustki, dlatego, że przy jej osłabieniu droga do zapalenia jest już krótka. A świąd skory + wymioty  może też być jednym z objawów trzustki . Najlepiej  poprzez testy TLI lub  lepiej PLI. Ten ostatni jest wiarygodny w 80 %.Wyniki amylazy i lipazy z krwi nie są wiarygodne.
A przy trzustce ostrożność ziołami jest wskazana, szczególnie żółciopędnymi. Niezbędna jest też starannie wyważona dieta, niektóre zwierzaki, w tym mój prawie  w ogóle nie tolerują błonnika. Wiele ziół też jest w stanie dodatkowo  podrażnić chory układ pokarmowy , dlatego jeszcze raz doradzę stopniowe wprowadzanie każdego oddzielnie aby upewnić się, że nie szkodzi .

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 05, 2018, 21:56:27 »
Jesteś z innej sekty, więc przynajmniej nie spodziewaj się ode mnie, bym pochwalała Twoje pomysły. Antybiotyk do końca życia możesz dla przyjemności sobie też zaserwować i zobaczymy, jak będziesz wyglądać już po połowie roku. Ludzie po ILADS wyglądają dość marnie.

To jest klasyczne znęcanie się nad zwierzętami w celu naganiania pacjentów i kasy.
Jeśli zwierzak nie reaguje na jakiś antybiotyk, to znaczy, że został źle dobrany i to nie jest żaden fenomen naukowy, tylko typowe zjawisko antybiotykooporności. Jeśli nie reaguje na żaden, to trzeba przejść na olejki i inne podobne środki, a w międzyczasie należy intensywnie przebudowywać florę bakteryjną. Antybiotyk nigdy nie WYMIENI flory bakteryjnej na prawidłową, najwyżej zwolni miejsce, jeśli zadziała, a intensywnie dostarczy się probiotyk.

Jeśli myślisz, że antybiotyk leczy trzustkę, to ja dziękuję.

Jeśli potrzebujesz ziołową literaturę weterynaryjną, to na Allegro za niezbyt duże pieniądze można kupić stare farmakologie weterynaryjne, poradniki rolnika itp. Jeśli weterynarz nie chce rozmawiać, tylko walić do końca psiego życia antybiotyki, to zmień weterynarza.
Nie jestem fundamentalistycznie przeciwna antybiotykom, ale jestem przeciwna bezmyślnemu stosowaniu antybiotyków.

Wywar z rzepiku wlany do paszy wspomoże trzustkę, wątrobę i ułatwi poskromienie patogenów, bo ma garbniki.

Pozdrowienia :-)

Offline kropka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 06, 2018, 00:25:49 »
Pani Barbaro, gdzie napisałam,że antybiotykiem leczy się trzustkę??? 
Próba zdyskredytowania interlokutora poprzez kłamliwe insynuacje  raczej nie przystoi moderatorowi poważnego forum. Agresja i pogardliwe komentarze również. Nie jest w stanie Pani podjąć merytorycznej dyskusji bo ktoś nie jest z Pani  „sekty”? Owszem posiadam, jak raczyła to Pani nazwać  „ poradniki rolnika” ale posiadam też dostęp do nowoczesnej literatury medycznej, i  ewentualnie mogę również  Pani poradzić  zapoznanie się  chociażby z zawartością Pubmedu, co  pozwoliłoby by Pani zrewidować niektóre, nieco przestarzałe już poglądy.
W mojej sekcie nie stosujemy ziół ZAMIAST medycyny alopatycznej tylko OPRÓCZ. Zapewne Pani nie  słyszała o takim trendzie- nazywa się to medycyna komplementarna. Równa się to pogodzeniu z faktem,że np. olejkami nie leczymy gruźlicy ani kiły, skoro jednak antybiotyki są w tym lepsze. Czasami w boreliozie też.A co do Sibo-to na marginesie- może Pani nie wystarczyć tego ‘międzyczasu’ na  przebudowywanie flory bakteryjnej za pomocą żwaczy, bowiem pacjent zejdzie.

Ale nie zamierzam się z Panią wdawać w dyskusje, bo wystarczająco dała Pani świadectwo swojej kultury osobistej .Ponieważ jednak naruszyła Pani swoim obraźliwym postem moje dobra osobiste, żądam opublikowania mojej odpowiedzi( zapoznając się z forum  zauważyłam wątek na którym zarzucano Pani kasowanie niewygodnych postów niestety) albo przytoczenia mi odpowiedniego punktu regulaminu tego forum , który naruszyłam.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Stary pies - obniżona odporność, liczne dolegliwości
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 06, 2018, 19:24:06 »
Nadal uważam, że żaden PubMed nie uzasadnia znęcania się nad zwierzętami, a konsultacja z różnymi weterynarzami nie naruszyła jeszcze niczyjej godności, szczególnie psiej.
***

Żwacze w przebudowie psiej flory bakteryjnej są tylko pomocnicze, bo zawierają bakterie krowie, a nie psie. Do przebudowy psiej flory bakteryjnej stosuje się różne psie probiotyki + jeśli trzeba, to SKUTECZNE, czyli prawidłowo dobrane antybiotyki. Celem stosowania skutecznych antybiotyków jest koniec potrzeby kuracji antybiotykami.
***

Jeśli chodzi o gruźlicę i kiłę, to istnieją szczepy oporne na wszystko, co wyprodukowali ludzie, więc przyszłością są kwasy porostowe, olejki czy podobne niewystandaryzowane środki, i to nie dlatego, że taka jest ideologia, ale dlatego, że to, co wymyślają ludzie wolniej się rozwija, niż oporność bakterii. O tym też piszą w PubMedzie.
****

Oczywiście, że tekst zostawię, jako samoilustrujący poziom dyskusji pomiędzy różnymi sektami.

Nie czuję, aby ten tekst cokolwiek mi naruszył, za wyjątkiem zwyzywania mnie od pań :-P

Pozdrowienia :-)