Dziękuję.
Co do metod diagnostycznych to niektorzy radiesteci wahadelkiem diagnozują z dużą trafnością. Kiedyś widzialam jak pewien radiesteta - na marginesie człowiek Gór Sowich, bopterapeuta bez dyplomu, pomagający każdemu, kto do niego przyszedł - sprawdzał ciśnienie wahadelkiem. Potem sprawdzono je zwykłym ciśnieniomeirzem i się zgadzalo. Ta sama osoba kiedyś wahadelkiem sprawdzala moją mamę. Po prostu przesuwal rekę z wahadelkieem nad różne częsci ciała. Powiedział między innymi, że coś się zaczyna dziac w kręgosłupie i w kolanach, żeby się dobrze zbadala bo prawdopodobnie robią zwyrodnienia stawów, a w kregoslupie przepukliny między kręgowe. I ta diagnoza się potwierdziła.
We Wrocławiu Arkadiusz Lisiecki organizuje kursy diagnostyki radiestezyjnej. W sumie zastanawiam się nad tym od dluższego czasu. Troche jestem wciąż sceptyczna do tej metody pomimo tego co widzilam. Nie mniej zastnawiam się czy to jest w tym wypadku wyczuwanie np wahadełkiem zmian w energetyce ciala czy jeszcze coś innego.
Medycyna chyba Chińska lub Ajurweda, w tej chwili nie pamietam - diagnozuje na podstawie zmian na języku. A irydiologia diagnozuje choroby z tęczowki oka. Te drugą metodę sprawdzała kolezanka, ktora była u jakiejś pani Idydiolog i faktycznie była zaskoczona tym, co ta wyczytała z oczu, a co zgadzalo sie z diagnozą medyczną.
Mieliście z tym moze do czynienia?