B complex

[Darshan]

Rataj. To trzeba było od tego zacząć;-) B-compleks przyda Ci się później.
Jeśli chcesz rozprawić się z tym problemem w przeciągu 6-8 tyg. powinieneś wiedzieć, że wymaga to kilku istotnych zmian  stylu życia/żywienia.
Wymaga też wielu innych informacji dodatkowych, których nie podałeś.
Może masz 20 lat , może 70, albo Twoja masa to 70kg albo np. 130kg,  itd...
Ponieważ jest to forum zielarskie, a ja poznaję dopiero działanie ziół, nie wiem czy jestem uprawniony do opisywania tutaj procedur, które ich nie zawierają.
Widzę jednak kilku świetnych ekspertów, którzy na pewno mogą do takiej procedury dorzucić zioła sprawiające, że cały proces mógłby być , pełniejszy, głębszy , szybszy. Wymaga to tylko wglądu w istotę mechanizmów użytych w procedurach i "podrasowanie" ich działania odpowiednimi mieszankami.
Tak skonstruowany plan działania ucieszyłby niejednego potrzebującego.
Pozdrawiam

[Basia]

Ponieważ jest to forum zielarskie, a ja poznaję dopiero działanie ziół, nie wiem czy jestem uprawniony do opisywania tutaj procedur, które ich nie zawierają.

Tytułem forum jest medycyna dawna i współczesna.
Jak sam widzisz, nie stosujemy tutaj nadmiernej cenzury tematycznej - jeśli coś jest skuteczne, to warto to poddać pod rozwagę, a jak trzeba odesłać nawet i do chirurga, to się odsyła.

Osobiście uważam, że mamy dosyć ideologów w innych branżach, więc tutaj nie musimy ;-)

Pozdrowienia :-)

[grzegorzadam]

Jak się zbiorę to przepisze tu nieco o witaminach z gr. B z tej przedwojennej niemieckiej witaminologii, oni tam rożne ciekawe interakcje miedzy witaminami podawali.

Może być bardzo ciekawe 
Panuje taki kociokwik w tych obecnie panujących ''modelach'' suplementacji, że takie
materiały mogą porządkować.
Przodują w tym sklepy internetowe, totalny miszmasz.

[Rataj]

To stosuj wszystkie zioła wspomagające wątrobę, a do kompletu wybierz się do lasu na boczniaki - źródło naturalnych statyn, bez skutków ubocznych. Zimowy sezon grzybowy powoli się rozwija :-)

Pozdrowienia :-)

Niestety ale nie mam takiej możliwości mieszkam w mieście.
A co do ziół to jakie to są konkretniej bo jestem w tym laikiem?
Pozdrawiam.

[Rataj]

No to może tak.
Styl życia no pracuje fizycznie w sumie w syfiastych warunkach niestety a w odżywianiu właśnie jestem cienki.
Mam 35 lat 186cm i 75kg
Mi się wydaje że przez wcześniejszy tryb życia po prostu się też zniszczyłem(alkohol fast foody, papierosy).
Cały czas próbuje coś sam.

Ogólnie mam kilka dolegliwości mimo wielu badań nic nie wychodzi oprócz trójglicerydów, tych cholesterolów i homocysteina. Jeden lekarz na to że nic nie będziemy z tym robić a drugi nawet nic nie powiedział.

Mam tak że rano do 10-11 jestem zmęczony w zasadzie wstaje zmęczony, a na wieczór jestem bardzo pobudzony.
Alkohol odrzuciłem już 2 lata, bez nabiału, kawy, herbaty w zasadzie już kilka miesięcy, niestety mam napady na coś słodkiego zazwyczaj po południu.

Mam niby łuszczyce, jakiś problem z zatokami że na zimnym powietrzu cieknie mi z nosa i po gardle bezbarwna wydzielina, jakieś takie częste zmęczenie. Również czuje coś że nie tak z głową taka bezradność pustka, zapominanie.
W kwietniu gdzieś tak miałem ból piety 2 tyg. bez przyczyny następnie kciuka 2 tyg. po jakimś czasie biodro w pachwinie z tyłu pleców pulsujące po udzie do kolana.
Miałem jakieś badania u reumatologa i rtg stawów krzyżowo biodrowych ale nic nie wyszło.
A pytając go o homocysteinę powiedział że to nie ważne bym sobie nie zawracał tym głowy.

Byłem również u 3 dermatologów ale tylko strata czasu i pieniędzy - żadnych badań tylko sterydy i do widzenia(nie używałem).
Byłem również u laryngologa również nic nie znalazł.
Poszedłem na wymaz z gardła na grzyby i bakterie z gardła nic nie wyszło.
Zrobiłem igg i igm i również nic nie wyszło.

Mogę wkleić badania jakie miałem.
Więc nie wiem co mogę robić by sobie pomóc wręcz bym powiedział że mnie to przeraża

Pozdrawiam

[Darshan]

Podaj jeszcze konkretną wartość homocysteiny.
Pozdrawiam

[Rataj]

Homocysteina 15.1 umol/l  zakres 5-12

Jak wiadomo te całe badania nie są tanie ale już przez 2 miesiące brałem b3 niacynę i B complex aliness B-50

Najbardziej przeraża mnie ta łuszczyca a będąc u jednej  z tych dermatolog na koniec powiedziała mi bym wyleczył stan zapalny i przyszedł ale robiąc badani ob ok crp ok wiec nie wiem jaki mam stan zapalny albo te zatoki albo kręgosłup nie mam pojęcia.
Wiem że zapewne tomografia czy rezonans by coś wykazały ale jak dla mnie jest to droga sprawa.

Zapisałem się do szpitala reumatologi na Spartańską ale nie mam terminu bo dużo ludzi i będą dzwonić.

Aktualnie suplementuje A,E,C, potas, cynk, selen, d3 30k jednostek, k2mk9 500mcg co 3 dni,msm, spirulinę, chlorelle, oeparol, olej lniany,olej z ostropestu, olej z czarnuszki.

[huan yuan]

Ja polecam coś co ma status leku bez recepty a nie suplementu, byłem jakiś czas temu na stażu w papierkowej robocie  w firmie farmaceutycznej  i przekonałem się, że każda partia musi być badana na zawartości substancji czynnych i mikrobiolgicznie w tym na obecność (a raczej wolność od obecności) grzybów. Z tego co wiem na pewno Teva ma witaminę Bcompositum jako lek ale w niej są B1,2,3,5,6. Biorąc B12 należy brać też kwas foliowy, pisał o tym gospodarz http://rozanski.li/2043/witamina-b12-doustnie-i-pozajelitowo/

no ostatnio dowiedziałem się w kilku aptekach, że już nie produkują kompleksu witamin B mającego status leku. Ostatnio robiła to Teva, ale podobno ich preparat "nie trzymał" zawartości poszczególnych witamin (czy jednej z witamin) na wymaganym poziomie i nie ma go już w sprzedaży.

Podobno pozostaje obecnie kompletowanie zestawu witamin z grupy "B" z leków zawierających pojedyncze witaminy lub zakup suplementów, więc ostatnio kupiłem suplement z Tevy:

https://www.cefarm24.pl/witamina-b-complex-x-60-tabl-teva.html


Na marginesie: czy lepiej jest kupić suplement od firmy wytwarzającej też leki, a zwłaszcza takiej, która kiedyś wytwarzała lek, a następnie nie przedłużyła rejestracji leku i zamiast niego wprowadziła na rynek suplement (np. żeń szeń z KRKA) ?
Oczywiście producent leków do produkcji suplementów używa zapewne innych linii produkcyjnych, itd. Wiadomo jednak, że posiada sprzęt i know-how niezbędne do produkcji leków, a zatem utrzymania wysokich wymogów jakościowych. Na rynku są bowiem wytwórcy suplementów diety, którzy nigdy nie produkowali leków i nie produkują ich obecnie. W ich przypadku nie wiadomo, czy w ogóle są w stanie produkować preparaty o standardach jakościowych odpowiadających tym deklarowanym (na opakowaniu, w reklamie).

[Basia]

Żeń-szeń w odróżnieniu od witamin w sprzedaży, to nie produkt syntezy chemicznej, ale wynik uprawy (zbiór ze stanu dzikiego nie idzie do fabryk). Oznacza to, że musisz zaufać całemu łańcuchowi, od rolnika do fabryki, a w praktyce chińskiemu producentowi ekstraktu.
Takie jest życie tu i teraz.

Alternatywą jest samodzielne wytwarzanie własnych ekstraktów z własnych upraw.

Pozdrowienia :-)

[huan yuan]

a w praktyce chińskiemu producentowi ekstraktu.

Chińczycy też robią ekstrakt G115 ?

[Basia]

Teraz Chińczycy robią wszystko.
Odkąd dostałam silnik elektryczny z papierami o pochodzeniu holenderskim, a na tabliczce znamionowej "made in PRC" to przestałam wierzyć w cokolwiek.
***

Ponieważ największe uprawy żeń-szenia i tak są w Chinach, więc nie widzę przeciwwskazań, dlaczego ekstrakcja nie miałaby być w Chinach.
A, że ktoś jakąś nazwę i marketing przyczepił do chińskiego produktu? To już marketing i nic więcej.

Jak zobaczyłam, że Pharmaton twierdzi, że tylko żeń-szeń koreański ma udokumentowane działanie, to już widać, że kłamią, aż dym leci.

Pozdrowienia :-)

[huan yuan]

Teraz Chińczycy robią wszystko.
Odkąd dostałam silnik elektryczny z papierami o pochodzeniu holenderskim, a na tabliczce znamionowej "made in PRC" to przestałam wierzyć w cokolwiek.
***

Ponieważ największe uprawy żeń-szenia i tak są w Chinach, więc nie widzę przeciwwskazań, dlaczego ekstrakcja nie miałaby być w Chinach.
A, że ktoś jakąś nazwę i marketing przyczepił do chińskiego produktu? To już marketing i nic więcej.

Jak zobaczyłam, że Pharmaton twierdzi, że tylko żeń-szeń koreański ma udokumentowane działanie, to już widać, że kłamią, aż dym leci.

Pozdrowienia :-)

haha... jesteś niezmienna. Klasyka forum

[huan yuan]

Jak zobaczyłam, że Pharmaton twierdzi, że tylko żeń-szeń koreański ma udokumentowane działanie, to już widać, że kłamią, aż dym leci.

nie wiem gdzie to zobaczyłaś natomiast z tego co wiem nie ma drugiego dostępnego na rynku ekstraktu z żeń-szenia, który doczekałby się tylu badań (chodzi głównie o badania z udziałem ludzi, a nie spekulacje na podstawie wyizolowanych substancji, myszy, itd.)

[Basia]

nie wiem gdzie to zobaczyłaś

Tutaj: http://energiaodpokolen.pl/energia-w-pigulce/moc-zen-szenia/

natomiast z tego co wiem nie ma drugiego dostępnego na rynku ekstraktu z żeń-szenia, który doczekałby się tylu badań (chodzi głównie o badania z udziałem ludzi, a nie spekulacje na podstawie wyizolowanych substancji, myszy, itd.)

Tu wchodzimy w badania ekstraktu sponsorowane przez wielką firmę, która zapłaciła za ilość i publikację w naukowych czasopismach, które biora słoną kasę za publikację tego, co inni napisali.
Widać żadna inna firma nie włożyła tyle kasy w swoje ekstrakty do suplementów. I to tylko tyle.

W podobny sposób tzw. metaanaliza badań naukowych nagle uniewinniła glifosat od nieomalże jakichkolwiek działań szkodliwych, za wyjątkiem drażniącego na skórę i błony sluzowe. Monsanto zapłaciło za naukowców i publikacje i żaden amator czy naukowiec żebrzący o granty tej kasy nie przebije.

Pewnie jakaś firma w Chinach do 16.00 robi g115 dla Niemców, a po godzinach dla innych, tylko pod inną nazwą. Zostaje ustalić tą drugą nazwę.

Pozdrowienia :-)

[huan yuan]

Alternatywą jest samodzielne wytwarzanie własnych ekstraktów z własnych upraw.

Alternatywą jest samodzielne prowadzenie własnych badań