Więc skóra wydaje się nie być zmieniona, chyba tylko od zaczerwieniona od drapania i tyle. Żadna alergia ani egzema. Swędzenie przychodzi z wewnątrz i ewidentnie oznacza za każdym razem ten sam moment cyklu.
W takim razie myślę, że tak może się objawiać zatrzymanie wody w organizmie na skutek zmian hormonalnych, co może skutkować utrudnionym krążeniem limfy. Czy w tym momencie cyklu nie pojawiają się również niewielkie obrzęki, np. lekko podpuchnięte oczy?
Jeśli tak, to ja bym spróbowała jakichś ziół usprawniających krążenie, jak np. miłorząb + zioła moczopędne, np. bratek, pokrzywa... No i trochę więcej potasu w diecie (pomidory, koncentrat pomidor., suszone morele, kakao, pistacje) oraz ograniczyć sól w tym okresie.
Przyrząd do masażu podbródka też bym polecała.
Nawet jeśli to zły trop, to i tak nie zaszkodzi wypróbować, w końcu to nic co mogłoby zaszkodzić
