Mogę Ci powiedzieć na bazie swojego doświadczenia, czego próbowałam i co pomogło. Co prawda mąż nie miał bezdechu (warto z tym się zgłosić do lekarza), ale chrapanie i to bardzo głośne go dotyczyło:
1. Zmiana pozycji spania, aby mniej chrapać, należy spać na boku
2. Ograniczenie używek, które przyczyniają się do pogłębiania problemu, alkohol (szczególnie przed snem) i papierosy potęgują problem
3. Aparaty nazębne lub specjalne opaski, które ustawiają szczękę w odpowiednim położeniu
4. Na koniec ziołowe tabletki, które odtykają drogi oddechowe i ułatwiają przepływ powietrza
Z taką kombinacją udało nam się wygrać z chrapaniem
Mam nadzieję, że i również Ty sobie poradzisz. W razie, gdybyś potrzebowała jeszcze więcej sposobów,
tutaj jest kilka dodatkowych, które można wypróbować.