Witam wszystkich użytkowników forum.
Mój problem polega na tym, że od bardzo dawna zmagam się z lipomastią. Od zawsze miałem problemy z nadwagą, tłuszcz odkłada mi się szczególnie w okolicach klatki piersiowej, bioder i pośladków. Aktualnie mam 20 lat. Około 3 lata temu udało mi się schudnąć, od tamtej pory trzymam dietę, ćwiczę 4 razy w tygodniu. Problem z tłuszczem na brzuchu, i biodrach udało mi się rozwiązać redukcją lecz nadal zostaje nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolicach sutków (jest to bardzo widoczne nawet przez koszulkę) Do tego dochodzi brak zarostu ( właściwie coś tam jest ale tylko w dwóch miejscach i nie jest on zbyt twardy) Wszyscy mężczyźni w mojej rodzinie mają normalny pełny zarost, więc to raczej nie jest wina genów. Włosy na rękach, pod pachami i na brzuchu też są bardzo cienkie i jest ich niewiele, lecz na nogach już są normalne. Poza tym zauważyłem że często jestem zmęczony, dużo śpię w ciągu dnia. Moja suplementacja wygląda tak: kompleks witamin, korzeń pokrzywy URTIX, ZMA, Omega 3, Kreatyna, Podejrzewam że może to być zbyt wysoki poziom estrogenów lub/i zbyt niski poziom wolnego testosteronu. Moje pytanie brzmi: Czy są jakieś działające naturalne środki które mogą mi pomóc. Myślałem nad jakimś naturalnym inhibitorem aromatazy. Z góry dziękuję za pomoc i czekam na wasze porady.
Chyba przez przypadek napisałem w złym dziale więc proszę o przeniesienie.