Autor Wątek: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!  (Przeczytany 8742 razy)

Offline Hortensja

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« dnia: Grudnia 23, 2016, 13:31:55 »
Dzien dobry,
WItam wszystkich bardzo proszę o pomoc.
Choruje na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy.
Jestem 4 miesiace po porodzie.
W ciazy przyjmowalam eutryrox.
Okolo 3 miesiaca po porodzie hormony skoczyly.
Aktualnie Ft3 i ft4 przekroczyly norme 40 ft4 norma do 20 i 12ft3 norma do 12.
Tsh mniej niz 0,005.
Biore thyrosan 100mg.
Lek biore po karmieniu.
Karmie piersia boje sie zeby corce nic sie nie stalo.
Czy to bezpieczne?
Lekarz mowil ze ten lek jest bezpieczniejszy..i tak sie boje.
Wiem ze trzeba karmic naturalnie.
Biore omega w ciazy bralam i teraz tez.
Od dzis pije olej lniany.
Czy moge cos jeszcze zrobic?
Bardzo prosze o pomoc i opinie
Dziekuje

ps. zle sie czuje, serce kolacze, wlosy leca, skora b. sucha i szorstka, bola miesnie i pobolewa gardlo, bardzo schudlam, mam zawroty glowy i czasem mnie mdli.
Magdalena
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2016, 13:38:50 wysłana przez Hortensja »

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 23, 2016, 13:36:59 »
Musisz napisać do adampupka.
On się specjalizuje w tarczycy.

Offline Hortensja

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 23, 2016, 13:41:05 »
Dziekuje poprosze o namiary na tego pana.
Czy jest na forum?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 23, 2016, 15:08:25 »
Jest tu na forum, jak Janek poradził: adampupka.
Trzeba pomyśleć, by nie zaszkodzić...

W jakim regionie Polski mieszkasz? Chodzi o to, czy nad morzem, czy w głębi lądu?

Pozdrowienia :-)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2779
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 23, 2016, 16:16:12 »

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 23, 2016, 17:17:48 »
Już odpisałem na PW.

Ale myślę, że możemy tu temat kontynuować bo jest ważny i ciekawy.
Pytanie o lokalizację w Polsce bardzo słuszne.

Basiu czy nasz rosyjski autor wspominał cokolwiek o poporodowym zapaleniu? wydaje mi się, że nie ale nie mam książki w formie papierowej przy sobie, a skanach nie mam serca szukać, sprawdziłabyś?

Pozdrawiam,
A.
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 24, 2016, 10:20:33 »
Osobno nie ma nic, ale może jest gdzieś we wstępniaku teoretycznym, ale ja zapomniałam, gdzie...
Szybki przegląd internetu zawiera teksty o autoimmunologii, czyli to oznacza, że medycyna nie ma zielonego pojęcia i leczenie jest objawowe tak na prawdę. Podobno zwykle zanika po roku od porodu.

Hortensja napisała mi na priv, że nie mieszka nad morzem.
Z jej opisu widać, że to jest nadczynność.

Moja rada na teraz to chyba tylko rzęsa, żeby jeszcze nie zaszkodzić dziecku, a wyregulować ogłupiałe hormony.
W zasadzie, to by się prosiła mieszanka chociażby ogórecznika (w końcu roślina tradycyjnie jadalna) i karbieńca do picia, chociażby w śladowych dawkach, by przyhamować tarczycę.

Warto spożywać soki lub dżemy z rokitnika. Objawowo, na uspokojenie serca melisa lub serdecznik - napar lub pół łyżeczki nalewki z głogu (może być apteczna) z jakimś sokiem, ale po karmieniu, by się zmetabolizowało przed następnym karmieniem.

By uchronić tarczycę przed zniszczeniem, pij zieloną herbatę, soki z czarnej porzeczki, napary z jej liści, napary z liści pokrzywy (pokrzywę możesz po prostu rzucać do zup), jeśli masz uczep, to też pij, on nie zaszkodzi dziecku.

Jak ten rok minie, to zrób poważny rachunek sumienia, jakie masz dodatkowe dolegliwości i to wszystko trzeba poleczyć też. Według informacji z internetu to rzadko występuje samotnie.

Pozdrowienia :-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 26, 2016, 19:37:13 »

Moja rada na teraz to chyba tylko rzęsa, żeby jeszcze nie zaszkodzić dziecku, a wyregulować ogłupiałe hormony.


Rzęsa w formie nawet mrożonej czy suszu do jogurtu, to w sumie jest warzywo.

Cytuj
W zasadzie, to by się prosiła mieszanka chociażby ogórecznika (w końcu roślina tradycyjnie jadalna) i karbieńca do picia, chociażby w śladowych dawkach, by przyhamować tarczycę.

No ale karbieniec pewnie przejdzie do mleka, a to niefajne, ogórecznik dla dorosłego to warzywo, pytanie jak dzieci reagują (nawet na te śladowe dla nas nieszkodliwe) ilości alkaloidów?

Cytuj
Warto spożywać soki lub dżemy z rokitnika. Objawowo, na uspokojenie serca melisa lub serdecznik - napar lub pół łyżeczki nalewki z głogu (może być apteczna) z jakimś sokiem, ale po karmieniu, by się zmetabolizowało przed następnym karmieniem.

Rokitnik, owoc głogu (też może być dżem) są super. Melisa moze być w listkach jako przyprawa do jedzenia. Serdecznik, znów pytanie co zostanie w mleku?

Cytuj
By uchronić tarczycę przed zniszczeniem, pij zieloną herbatę, soki z czarnej porzeczki, napary z jej liści, napary z liści pokrzywy (pokrzywę możesz po prostu rzucać do zup), jeśli masz uczep, to też pij, on nie zaszkodzi dziecku.


Do tego koniecznie zdrowe tłuszcze i w diecie dużo witamin z grupy B.

pozdrawiam,
A.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 29, 2016, 21:24:51 wysłana przez adampupka »
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 26, 2016, 20:28:37 »
No ale karbieniec pewnie przejdzie do mleka, a to niefajne, ogórecznik dla dorosłego to warzywo, pytanie jak dzieci reagują (nawet na te śladowe dla nas nieszkodliwe) ilości alkaloidów?

Alkaloidy się rozkładają przy suszeniu i gotowaniu, czyli wrzucenie do zupy rozwiąże problem.

Pytanie, czy karbieniec? Też mam wątpliwości. Pytanie, co z ogłupiałych hormonów przechodzi do mleka i czy jednak nie należałoby zastosować tego karbieńca? Ja nie mam pojęcia...

Ale wszelaką kapustę i pokrewne rośliny już wolno stosować: brokuły, jarmuż, brukiew, brukselkę, czarna rzodkiew. Może nawet i chrzan, jeśli dziecku to nie będzie przeszkadzać.

Cytuj
Cytuj
Warto spożywać soki lub dżemy z rokitnika. Objawowo, na uspokojenie serca melisa lub serdecznik - napar lub pół łyżeczki nalewki z głogu (może być apteczna) z jakimś sokiem, ale po karmieniu, by się zmetabolizowało przed następnym karmieniem.

Rokitnik, owoc głogu (też może być dżem) są super. Melisa moze być w listkach jako przyprawa do jedzenia. Serdecznik, znów pytanie co zostanie w mleku? 

Jeśli z serdecznika pójdzie napar, to jego składniki nie pójdą do tłuszczu - chyba nie powinno być problemów.
Tak mi się wydaje... Serdecznik jest uważany za bezpieczne zioło.

Pozdrowienia :-)

Offline Hortensja

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 29, 2016, 08:41:01 »
Bardzo dziękuję za wszystkie informacje.
Pozdrawiam serdecznie

Offline jasszczur

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 29, 2016, 20:56:01 »
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.
Nie zdążyłem jeszcze się zapoznać ze wszystkimi zasadami forumowymi, więc jeśli łamię jakieś zasady, to z góry przepraszam.
Widząc temat szalejącej tarczycy, który jest mi osobiście bliski, nie można nie wspomnieć o prostym i zazwyczaj skutecznym sposobie leczenia - dać organizmowi tego, czego mu brakuje i pozwolić działać samemu. Mówię tu o jodzie. Przewlekły niedobór jodu, który jest paliwem dla tarczycy i wielu innych organów, powoduje takie właśnie dramatyczne skutki, które w moim przypadku ustąpiły po suplementacji jodu w postaci 10% płynu Lugola (zaczynając od jednej kropli 1x dziennie i zwiększając dawkę codziennie o jedną kroplę aż do 10 kropli 1x dziennie).
Oprócz jodu stosowałem jeszcze bor w postaci 1% roztworu wodnego czteroboranu sodu w dawce ok. 1 łyżki stołowej dziennie.
Efekt jest taki, że po pierwszym tygodniu od zastosowania 10 kropli jodu chroniczne zmęczenie zniknęło, zacząłem się wreszcie wysypiać, włosy przestały wypadać i przestałem reagować nieznośną ospałością na zmiany ciśnienia atmosferycznego.

Na ziołach nie znam się tak jak szanowni koledzy i koleżanki więc w tej materii nic nie mogę dodać, ale to co sam stosuję i polecam rodzinie oraz znajomym z pozytywnem skutkiem dla nich chciałbym polecać również innym potrzebującym.

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 29, 2016, 21:30:44 »
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.
Nie zdążyłem jeszcze się zapoznać ze wszystkimi zasadami forumowymi, więc jeśli łamię jakieś zasady, to z góry przepraszam.
Widząc temat szalejącej tarczycy, który jest mi osobiście bliski, nie można nie wspomnieć o prostym i zazwyczaj skutecznym sposobie leczenia - dać organizmowi tego, czego mu brakuje i pozwolić działać samemu. Mówię tu o jodzie. Przewlekły niedobór jodu, który jest paliwem dla tarczycy i wielu innych organów, powoduje takie właśnie dramatyczne skutki, które w moim przypadku ustąpiły po suplementacji jodu w postaci 10% płynu Lugola (zaczynając od jednej kropli 1x dziennie i zwiększając dawkę codziennie o jedną kroplę aż do 10 kropli 1x dziennie).
Oprócz jodu stosowałem jeszcze bor w postaci 1% roztworu wodnego czteroboranu sodu w dawce ok. 1 łyżki stołowej dziennie.
Efekt jest taki, że po pierwszym tygodniu od zastosowania 10 kropli jodu chroniczne zmęczenie zniknęło, zacząłem się wreszcie wysypiać, włosy przestały wypadać i przestałem reagować nieznośną ospałością na zmiany ciśnienia atmosferycznego.

Na ziołach nie znam się tak jak szanowni koledzy i koleżanki więc w tej materii nic nie mogę dodać, ale to co sam stosuję i polecam rodzinie oraz znajomym z pozytywnem skutkiem dla nich chciałbym polecać również innym potrzebującym.

Podawanie lugola przy nadczynności u karmiącej to zdecydowanie zły pomysł.

Ale wszelkie przemyślenia jodotarczyczne mile widziane, tu są liki do innych wątków w temacie:

http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2904.0
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3494.0
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4740.0
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4163.0
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=622.0

Pozdrawiam,
A.
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 30, 2016, 20:08:52 »
Bor dla kobiety ciężarnej i karmiącej to też nic dobrego - on jest szkodliwy dla rozwijającego się mózgu.
***

Ale, w źródłach ukraińskich piszą często, że niedobór jodu może się objawiać też i nadczynnością tarczycy. Możliwe, że trzeba jeszcze więcej czytać... Na razie lekko przeczyściłam Allegro z endokrynologii.

Pozdrowienia :-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 30, 2016, 20:41:33 »

Ale, w źródłach ukraińskich piszą często, że niedobór jodu może się objawiać też i nadczynnością tarczycy. Możliwe, że trzeba jeszcze więcej czytać... Na razie lekko przeczyściłam Allegro z endokrynologii.

Pozdrowienia :-)

To niewątpliwy fakt, ja miałem raczej na myśli, że wtedy nie wlewamy w człowieka lugola tylko morski rokitnik albo inne rzeczy opisane choćby w tabelce ruskiej książeczki.

Pozdrawiam,
A.
:-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zapalenie poporodowe tarczycy nadczynnosc POMOCY!!!
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 30, 2016, 20:58:00 »
Jak się popatrzy na mapę, to w porównaniu z Ukrainą, cała Polska leży nad morzem. Możliwe, że oni mają inny rozkład problemów związanych z brakami jodu? Trzeba czytać...
***

Ale, ale - tutaj mamy w wątku sprawę matki karmiącej, więc trzeba podchodzić bardzo ostrożnie.
Moim zdaniem bor należy wykluczyć bezdyskusyjnie, a dżem rokitnikowy raczej nie powinien zaszkodzić.

Pozdrowienia :-)