Forumowicze,
no ja szukam pewnej formy magnezu, do wyboru mam
a) roztwó delbet z chlorku magnezu farmaceutycznego
b) cytrynian magnezu
c) jabłczan magnezu.
Owo CZDA to chyba najgosza jakośc jak mnie poinformowano.
"Farmaceutyczny to trochę lepszy spożywczy a na pewno lepszy od "czysty" czy "cz.d.a" bo jest przebadany czy nie zawiera bakterii i grzybów."
No okej, a gdzie obecność metali ciężkich, ołów z tego co widzę w śladowych ilościach jest, on się nie wydala z organizmu. I tu się zaczynają schody, bo to że dostaję od jakiejś firmy analizę składu nie oznacza nic.
Chlorek magnezu - tutaj firm jest sporo, ja w końcu nie wiem czy jeśli sprzedawca oznacza go jako SPOŻYWCZY albo FARMACEUTYCZNy to znaczy to samo w tym przypadku, a dostarczenie analizy skłądu to i tak sobie mogę...... wsadzić. Chcę ten chlorek brac doustnie.
Cytrynian magnezu - firma któej cytat podałem z korespondencji to kielecka HadronScientific. Co do chlorku magnezu sześciowodnego CZDA to miałęm go od Stanlabu i regularnie dosypywałem do mycia nóg. O dziwo, na allegro produkty Stanlab są sprzedawane jako pochodzące z Czech.
Jabłczan magnezu - bardzo mało na rynku, droższe 2x od cytrynianu. W Polsce sprzedaje to Vivio, ale nierzetelne oznaczenie na etykiecie. Pisza że dają miarkę 400mg, a tu chodzi o elementarny magnez, pewnie (?) dołączają miarkę 4g to by się mniej więcej zgadzało. Nie wiem skąd oni to sypią, nawet nie wiadomo jaka klasa czystości, tylko że jest to "magnez forte suplement diety".....
Do opakowań z plastiku mam średnie przekonanie, gdyby nie ój refleks to kiedyś próbowałbym chlorek magnezu CZDA od Stanlabu doustnie, powinno być na czerwono ostrzeżenie że NIE JEŚĆ.
Podsumowując: czy jeśli już pisze że proszek jest FARMACEUTYCZNY albo SPOŻYWCZY to można w powyższych przypadkach brać z rozwagą doustnie. Cytrynianu się raczej nie boję, ale chlorek wywołuje we mnie dreszcze już na samą myśl o gorzkim smaku.