Ja jestem typem eksperymentatora, czego ja nie próbowałem, i z kawą, i soki owocowe i później dodawanie owoców, można powiedzieć ,że znalazłem już swoje upodobania w tym temacie, ale jak coś jeszcze palnie do głowy to z pewnością zrobię, grzybki bardzo fajnie rosną, ogromna sterylność nie jest wymagana, pleśń w ogóle nie występuje, choć odkażam słoik wrzątkiem, alkoholem, octem spirytusowym.