Autor Wątek: Kombucha raz jeszcze - ocet  (Przeczytany 9829 razy)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Kombucha raz jeszcze - ocet
« dnia: Marca 16, 2016, 21:48:36 »
Witam!
Jakiś czas, popijałem sobie kombuche, bardzo smaczny napój wypróbowałem wiele rzeczy i już wiem jak ją zrobić tak aby mi smakowała, jednak zrezygnowałem z kombuchy ze względu na zawartość cukru. Robię sobie teraz ocet, do zakwaszenia żołądka przed posiłkiem, czy waszym zdaniem taki ocet z kombuchy będzie równie dobry jak ocet jabłkowy?
Serdecznie pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 16, 2016, 23:58:39 »
Kombucha to tak na prawdę ocet. Jeśli potrzymasz go dość długo, to cały cukier będzie przefermentowany.
Nie musisz się jej bać, jeśli Tobie smakuje.

Pozdrowienia :-)

Offline marooned

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 25
  • wiem, że nic nie wiem...
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 17, 2016, 11:05:56 »
Ja z tego samego powodu próbowałem chodować ją na ksylitolu, ale niestety nic z tego nie wyszło - fermentacja nie chciała wychodzić tak jak na cukrze i finalnie wszystko spleśniało.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 17, 2016, 11:13:50 »
Możesz fermentować na sokach owocowych, to będzie wynik jeszcze ciekawszy.
Nie bój się cukru, to jest pożywienie dla bakterii.
Ksylitol jest akurat nieco bardziej, niż cukier bakterio- i grzybobójczy

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 17, 2016, 12:21:20 »
Zamiast cukru, polecam miód. Wyjdzie nieco drożej, ale prozdrowotne substancje z miodu przejdą do octu. Sam cukier na pewno nie jest produkowany ekologicznie, bo to jeden z najbardziej popularnych produktów...

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 17, 2016, 13:23:17 »
Wypróbuje na miodzie kiedyś jak na razie dodaję parę łyżek. Octu się nie boje pod względem cukru po prostu byłem ciekaw czy właściwości zdrowotne równie fajne jak ocet z jabłek, czy nie muszę się bać jakiegoś zagrzybienia itp. Ocet bardzo fajny wychodzi i naprawdę mocny. Jeżeli chodzi o cukier to kiedy słabo przefermentowana jest, no to napój jest lekko gazowany i słodki wtedy w smaku jest najlepszy no ale cukru troszkę ma, za dużo cukru mi nie służy, tak czy inaczej kombucha jest pyszna, szczególnie jak się ją przeleje do butelki, doda imbiru sporo świeżego pokrojonego w paski, i da do lodówki na 3 dni, coś wspaniałego niesamowicie orzeźwia.
Pozdrawiam, dziękuje za odpowiedzi :)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 17, 2016, 14:03:27 »
Warto też łączyć różne owoce. Wychodzą interesujące smaki. Ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia. :) Powodzenia.

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 17, 2016, 14:26:26 »
Ja jestem typem eksperymentatora, czego ja nie próbowałem, i z kawą, i soki owocowe i później dodawanie owoców, można powiedzieć ,że znalazłem już swoje upodobania w tym temacie, ale jak coś jeszcze palnie do głowy to z pewnością zrobię, grzybki bardzo fajnie rosną, ogromna sterylność nie jest wymagana, pleśń w ogóle nie występuje, choć odkażam słoik wrzątkiem, alkoholem, octem spirytusowym.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 17, 2016, 15:03:41 »
Pamiętaj, że cukier (czy miód) jest najtańszym dostępnym antydepresantem, stąd jego własności uzależniające które nieraz są wyciągane przez osoby, próbujące się wydostać ze szponów tego nałogu wpływającego na otyłość.

Oczywiście, to jest bzdura w porównaniu z innymi antydepresantami, poczynając od etanolu

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 17, 2016, 15:09:54 »
Dziękuje ci, tak to prawda, jednak to co zauważyłem, przy diecie węglowodanowej, raczej jestem niesabilny, mam spadki energii itp. Odpowiada mi sposób żywienia, kiedy jem 2 pierwsze posiłki tłuszczowo białkowe+dużo warzyw nie-skrobiowych. Natomiast kolacja z bezglutenowymi węglami, czy to ziemniaki czy jakaś gasza gryczana biała, perłowa itp. Do tego na noc takie uspokojenie bo wchodzi produkcja tryptofanu z węgli, pozdrawiam :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 17, 2016, 20:54:03 »
Ale my mówimy o cukrze w jakiejkolwiek formie dla kombuczy, która to przerobi na ocet, który Tobie smakuje i to dobrze, bo zadowolona psychika jest Twoim celem, prawda?

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 18, 2016, 13:10:50 »
I tak i nie, psychika jest dla mnie najważniejsza ale również muszę dbać o inne rzeczy, które przynoszą mi samozadowolenie, co daje + dla psychiki, chcę trenować, zrzucić troszkę body fatu aby się wyrzeźbić, stąd nie chce szaleć z cukrem, nie chce zbyt dużo wyrzutów insuliny, do tego cukier niespecjalnie służy mi na skórę, i o ile twarz jest bardzo ok, to mimo 24 lat wciąż troszkę trądzik męczy plecy do tego zrogowaciały naskórek rąk. Wszystko to się składa na lepsze zadowolenie :)
Pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 18, 2016, 14:12:45 »
Dobrze przefermentowaną kombuchę (przynajmniej tydzień) możesz spokojnie nie tylko pić, ale też używać na skórę do przemywania na przykład po kąpieli. Trudno sobie wyobrazić lepszy kosmetyk na problemy, o których piszesz.

Pozdrowienia :-)

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 18, 2016, 15:00:17 »
A jak sytuacja ma się do octu z kombuchy? Rozcieńczać? Jak na razie do rąk używałem chyba wszystkiego, zostałem na razie przy oliwkach dla dzieci obecnie oliwka Himalaya z Aloesem. Do pleców obecnie maść nagietkowa z dodatkiem olejku herbacianego - dopiero tydzień, póki co zmian nie widzę żadnych. Przed dłuższy czas nacierałem i to i to szwedzkimi ziołami/nalewką z melisy na rano a na noc smarowałem tym co wyżej. No i póki co niespecjalnie widać efekt, serdecznie pozdrawiam :)
« Ostatnia zmiana: Marca 18, 2016, 17:19:23 wysłana przez Gniewomir »

Offline Gniewomir

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 133
Odp: Kombucha raz jeszcze - ocet
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 20, 2016, 11:32:08 »
Oczywiście mam na myśli stosowanie wewnętrzne, ja to bym najchętniej nacierał czystym octem co by w końcu zadziałało...  :P