Różne zboża są obecne w pożywieniu ludzi od wielu tysięcy lat, ale były jedzone w postaci kasz lub były mielone na śrutę czy mąkę razową. W końcu wiele nasion traw jest jadalnych.
Biała mąka i biały cukier rzeczywiście pojawiły się kilkaset lat temu jako symbol luksusu.
Teraz wszystko stanęło na głowie i dawne symbole luksusu stały się symbolami śmieciowego żarcia.
Pamietam, jak w późnych latach 70-tych tłumaczono konieczność importu pszenicy "Durum", bo ze zwykłych odmian nie wychodzą dobre makarony. Teraz wiem, że ta odmiana zawierała dużo glutenu, który doskonale sklejał makaron - pewnie technologia była łatwiejsza.
Kiedyś moja babcia robiła makaron z normalnej mąki w domu, ale to wymagało podszuszania cienko rozwałkowanego ciasta przed jego pokrojeniem na paski.
***
a jak się zapatrujesz na tematyczne tłuszcze (w tym roślinne i zwierzęce) i które poddawać obróbce termicznej?
Nie jestem fundamentalistką. To, co staram się wykonać, to używać tyle tłuszczu, by go zjadać na bieżąco, by
nie używać wielokrotnie tego samego tłuszczu. Dlatego w domu nie smażę frytek ani pączków, bo potem nie wiem, co zrobić z tłuszczem. Wylać? Gdzie? To ja nie muszę w końcu mieć tego kłopotu.
zmodyfikowana tu i ówdzie kuchnia jarska wydaje się rzeczywiście wartościowa. Szkopuł jak zwykle w umiejętnej modyfikacji i proporcjach. Możesz polecić jakąś przydatną książkę na ten temat?
Jakieś proste książki kucharskie dla młodzieży z lat 70-tych?
Tak ogółem, to mi akurat pasuje jedzenie warzywno-skrobiowo-nabiałowe, ale znam osoby, które się nie najedzą ziemniakami ze śmietaną. Proporcje? Jak dla mnie, to ma być smaczne.
***
Tak na marginesie rozważań o jedzeniu, to większości osób słowo "dieta" kojarzy się z obcinaniem składników pożywienia - cukier, fruktoza, zboża, gluten, węglowodany, mięso, ryby, tłuszcze, nabiał, kazeina, laktoza. Jakoś mało słychać o dietach polegających na wprowadzaniu składników pożywienia, które mają je wzbogacić.
Skutek jest taki, że, aby nie wpaść w niedobory zaczyna się paniczna suplementacja środkami w najlepszym wypadku półchemicznymi.
Pozdrowienia :-)