Pomimo dzików i kosiarzy pod blokiem przezimowała mi wszewłoga i mistrzownik.
Do rośnięcia zabierają się sadzonki chyba szczodraka i dzwonkowca.
***
Dziki ewidentnie nie gustują w roślinach aromatycznych: hyzop, estragon, tymianek, szaławia, lawenda, poza tym piwonie, irysy - to zostawiają w spokoju.
Jednak tulipany nie mają szans w pobliżu dzików, no, chyba, że jest dobry płotek. Sprzedawcy lilii na targu też mówili, że dziki lubią lilie, więc nie kupiłam. W końcu jeśli zechcę dokarmiać dziki, to kupię trochę ziemniaków, bo przypleśniałym chlebem gardzą - ryją pod chlebem, a sam chleb zostawiają, aż się sam rozpłynie. Ciekawe, jaki jest jego skład?
Pozdrowienia :-)