Pytanie mam troszkę off topic, a moze nie tak bardzo: podaję od kilku miesięcy mojemu psu "koński" preparat z kwasem hialuronowym
(
http://www.mksklep.pl/cortaflex-corta-vet-ha-solution-1000-ml-p-3087.html ) i efekty są naprawdę dobre, pies to już starszy pan, nowofundland, ze zwyrodnieniem stawów biodrowych, miał olbrzymie problemy z chodzeniem, teraz nie powiem że śmiga, ale jednak czasem nawet i śmiga po lesie...
Zaczęłam się zastanawiać, czy sama nie mogłabym wspomóc swoich stawów tym samym ?
Skład tego specyfiku jest jednak dla mnie czarną magią, może ktoś mądrzejszy ode mnie rzuciłby okiem i powiedział słówko?
Może wkleję ten skład:
Skład:
Woda,
glukoza,
hydrolizat białka sojowego,
awokado
soja ASU
mukopolisacharydy,
kwas hialuronowy,
glicyna,
L-glutamina,
L-prolina,
kwas glukuronowy,
kwas glutaminowy,
L-alanina,
L-arginina,
L-seryna,
L-walina,
L-histydyna,
L-tyrozyna,
L-izoleucyna,
pirydoksyna (witamina B6),
kwas asparaginowy,
siarczan manganu,
kwas askorbinowy,
siarka,
siarczan miedzi,
guma ksantynowa,
propionian amonu,
naturalne i syntetyczne substancje poprawiające smak.
ot i tyle.
niedawno po rozmowie z panią ze skepu oraz wcześniejszym wypróbowaniu, zakupiłam sobie rozgrzewającą wcierkę dla koni z arniką, rumiankiem i mydlnicą i jestem nią zachwycona, bo żadna ludzka maść tak dobrze nie wygrzała moich bolących kończyn.
No i dlatego się zachęciłam do następnych eksperymentów.
Próbować ?