Autor Wątek: Wrażenia z kursu zielarskiego.  (Przeczytany 31701 razy)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Wrażenia z kursu zielarskiego.
« dnia: Sierpień 24, 2015, 20:58:22 »
Się właśnie rozpoczął, a a w sobotę zainaugurował.
Oczywiście w Krośnie.
Nie wiem czy wszyscy przenieśli się na Facebooka czy też ktoś będzie pisał.

Jest nas tutaj ok.50 osób, są 3 grupy, wczoraj był spacer z doktorem - pierwszy raz podpisywałem listę obecności.

Każda grupa ma na pewno inne wrażenia. My dziś rano mieliśmy zajęcia z p.Różańską. 90% z nas mocno się pociła.
A były to w sumie podstawy - przeliczenia % na gramy, moli na..., ułamków na...itd.
W sumie bardzo potrzebne rzeczy, niby proste ale ja mocno się musiałem gimnastykować.

Oczywiście z tym wszystkim nie miałby problemów czołowy chemik Rzeczypospolitej no ale nikt nie wie czy będzie w kursie uczestniczył.
Może Ci z nim korespondują znają odpowiedź na to pytanie.

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1005
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 24, 2015, 21:05:48 »
Łączę się z Wami duchowo ziołowo  :D i pozdrawiam znad nauki do poprawki z finansów przedsiębiorstw. Aby połączenie ziołowe było rzeczywiste informuję, że ostatnimi dniami nazbierałem krwawnik, nawłoć, wrotycz, zrobiłem nalewkę z wrotyczu i znalazłem miejsca na przyszłe zbiory szypszyńca różanego.

Dobrych wrażeń życzę!
 :)
:-)

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 25, 2015, 10:19:30 »
Kolejne pozdrowienia z murów szkoły :-)
Dopowiem to co Janek nie napisał :) Udało się nam wszystkim, tak poprzesuwać w grupach,
że "starzy" z Międzyborowa prawie w większości  usadzili się w jednej grupie :-) 

jak jest  ? wg mnie super ! wykładowcy konkretni,  i oczywiście warunki super ! dziś nasza grupa ma zajęcia z podstaw enologii, browarnictwa,gorzelnictwa, oraz ekstr. i nalewki w ziołolecznictwie :-)) Dr. Killar super kontaktowy, ciekawie prowadzi zajęcia. Normalnie nam się tu podoba :-)  i nie tylko dlatego,  że nasze kubki smakowe raczyły się kilkoma różnymi pysznymi  nalewkami  :-))
Później mamy zajęcia z metod badań surowców zielarskich, a na koniec spacer ok 4h  z dr. Wróbel - rozpoznawanie i oznaczanie roślin :)

Pozdrawiamy was :)


Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 25, 2015, 11:56:49 »
my w Katowicach tez mamy mieć ten nalewkowy przedmiot :P

cieszymy się Waszym szczęściem :)
i odliczamy dni do rozpoczęcia kursu w Panewnikach...

aha. liczę na międzyszkolna wymianę :P
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 25, 2015, 21:07:18 »
Ja chętnie korespondencyjnie pouczestniczę w kursie - jednym jak i drugim :) Kochani, bardzo żałuję, że nie mam wystarczająco czasu na którykolwiek z kursów, więc robię sobie swój po trochu posiłkując się Waszą pomocą.

Jakbyście mieli jakieś chemiczne kłopoty ew. i mógłbym pomóc, to dajcie znać, chętnie się przysłużę wspólnej sprawie i wiedzy :)

pozdrawiam Was !! i powodzenia!
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 25, 2015, 21:49:05 »
A ja się tak ciężko zastanawiałem co ta Alinge robi tak intensywnie z telefonem na zajęciach.
Teraz już wiem - pisze posty na forum.
Na facebooka też?

Alchemiku.
Mamy pracę na zaliczenie z oznaczania surowców zielarskich.
Chromatograf i jeszcze jakaś inna maszyna, już zapomniałem.
Nie omieszkam zwrócić się o pomoc.

Z kolei spacer z dr Wróblem nie wyszedł było oglądanie slajdów roślin co też było niezłe.
Jako zaliczenie musimy opisać jakiś konkretny biotop w jakim występują zioła.
Powiem szczerze myślałem, że będzie lżej.

Z kolei na zaliczenie nalewkowego przedmiotu musimy podać bodajże 5 konkretnych przepisów nalewek.
Człowiek zasuwa od rana do wieczora, wieczorem jak przyjeżdżamy do akademika to wszyscy są padnięci.

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 26, 2015, 00:02:59 »
A ja się tak ciężko zastanawiałem co ta Alinge robi tak intensywnie z telefonem na zajęciach.
Teraz już wiem - pisze posty na forum.
Na facebooka też?


Jak to co ??? :) pisze donos no nos :D

...a jutro mamy zajęcia z  naszym Doktorem ! :D  tralllalaaa :) Mama, powiem Ci,  że z naszej grupy czyli nr 1 , wszyscy są bardzo zadowoleni, i warunki i wykładowcy i atmosfera super !  i tak jak Janek wspomniał :) tchu brakuje :)

Offline zielonka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 48
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 26, 2015, 07:27:15 »
Aloha :)

A ja proponuję (ponownie) zgrupowanie ludzi z kursu w jakimś jednym miejscu.
Może to być nawet i społeczność na facebooku. (Zamknięta grupa Zielarz - Fitoterapeuta, dopiero utworzona, więc pusta). Chyba, że istnieje jakieś inne, miłe miejsce (poza tutejszym forum), gdzie można by dogadywać wszelakie szczegóły kursowe? :)

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 26, 2015, 09:15:53 »
bardzo przydatne te grupy na fb czy gdziekolwiek
mam propozycje, bo nie jest nas znowu tak strasznie duzo - możemy zrobić jedną grupę Zielarz-fitoterapeuta, nie dzieląc sie na Krosno i Panewniki ?
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 26, 2015, 15:36:49 »
bardzo przydatne te grupy na fb czy gdziekolwiek
mam propozycje, bo nie jest nas znowu tak strasznie duzo - możemy zrobić jedną grupę Zielarz-fitoterapeuta, nie dzieląc sie na Krosno i Panewniki ?

Agnieszko, mam prośbę,proszę  stwórz grupę zamkniętą dla Krosna i Panewnik ok ?  to bardzo dobry pomysł !

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 28, 2015, 08:08:24 »
Wczoraj było spotkanie (nieformalne) osób uczestniczących w kursie.
Co mnie zdziwiło była ogromna większość uczestników.
W każdym razie były wszystkie interesujące osoby.
Dla niektórych spotkanie skończyło się dziś, niektórych może dziś boleć głowa.

Paweł - organizator - stanął na wysokości zadania i za 30 zł od łebka wynajął piękną salę z przekąską.
Dużo by pisać, w każdym razie potwierdza się moja opinia, że zielarze to wyjątkowo interesujący ludzie.

Dla mnie wskaźnikiem tego czy spotkanie jest interesujące jest poziom gwaru panującego na sali.
Był naprawdę spory i to dobrze świadczy o atmosferze.

Z ploteczek - jedną z największych gwiazd spotkania był Jacek (to osoba która na spotkaniu mojej grupy znała ogromną większość prezentowanych na slajdach roślin, wiedza i znajomość roślin do pozazdroszczenia), spora część pań z wypiekami słuchała opowieści o najsilniejszych ludzkich instynktach, część pań uśmiechała się znacząco ;) i niedowierzająco.
Mnie najbardziej podobał się wywód i oryginalna teoria Jacka o tym, że ze zdradą nie mamy do czynienia gdy: ma miejsce po pijaku, w delegacji i od tyłu.
Teoria Jacka u męskiej części uczestników znalazła zrozumienie, niestety kobiety wykazały się niezrozumieniem  :'( tematu. Też tak bywa.

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 28, 2015, 08:54:46 »
Janek.
Może lepiej byłoby przenieść kurs do Japonii. Tam zdrada zachodzi jedynie wtedy, kiedy za fizycznym aspektem idzie zaangażowanie uczuciowe. Wtedy facet ma prze...e. I to zewsząd. Czytałem niegdyś bardzo interesujące wspomnienia pewnego stypendysty naukowego, który spędził tam dwa latka. Wszystkie ciekawe spostrzeżenia spisał i dał poczytać :)
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 28, 2015, 08:57:40 »
Zulu.
Mam nadzieję, że nie insynuujesz, że na kursie jest sodomia i gomora i te inne...

Offline stokrotka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 152
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 28, 2015, 09:38:56 »
Ale Wam zazdroszczę...

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Wrażenia z kursu zielarskiego.
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 28, 2015, 21:04:56 »
Wychodzi na to, że my faceci nie znamy kobiet.

Wszystkie "swoje współspaczki" traktowałem jako bardzo poważne kobiety.
To co z tymi poważnymi osobami stało się na kosmetologii przerosło moje oczekiwania.
Zajęcia polegały na robieniu w laboratorium, samodzielnie różnych kremów.
100% pań dostało amoku, możliwość zrobienia sobie kremu na coś tam sprawiło im chyba większą przyjemność, niż np. sami wiecie co.

My faceci to jednak jesteśmy ułomni.