Autor Wątek: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo  (Przeczytany 22079 razy)

Wesoły Sen

  • Gość
Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« dnia: Czerwca 28, 2015, 17:50:46 »
Podręczniki akademickie mówią że kropla olejku eterycznego ma moc 25 filiżanek naparu z zioła. Co ciekawe ich aplikacja na skórę albo wdychanie nie pozostawia w organizmie związków toksycznych.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 28, 2015, 19:03:51 wysłana przez Wesoły Sen »

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 28, 2015, 21:47:15 »
Fajnie, że to tak obrazowo przedstawiłeś.
Do większości ludzi nie dociera jak potężna to broń.

Jak piszę, że są silniejsze od antybiotyków to większość uśmiecha się i kiwa znacząco głową i woli łykać abx.
Jak podaję jakieś wyniki badań to i tak nikt tego nie czyta.
O wygodzie przy sposobie aplikacji w porównaniu do parzonych ziół to już nie wspominam.

Jakbyś podał w jakich podręcznikach akademickich tak piszą byłoby fajnie.
Bo jak wróci octowy guru to znów zacznie straszyć ludzi olejkami.

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 28, 2015, 22:55:04 »
Materiały edukacyjne dla aromaterapeutów Akredytacji ABC i CBHC kod kursu 600/4960/1

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 29, 2015, 11:58:08 »
Janek, nachodzą mnie dziwne myśli. Sama stosowałam olejki - nie dr Nemo, ale wcierałam ich trochę.
Wesoły napisał, że kropla olejku eterycznego równa jest 25 filiżankom ziół! I to mnie przeraża, nie zachwyca. Olejki w takim razie mają pieruńską moc. Wcieramy sobie olejki w skórę i co z florą bakteryjną naszej skóry? Niszczymy ją doszczętnie i co nas ma bronić przed rakiem skóry?
Koleżanka alergolog mówiła, że im więcej higieny tym więcej alergii. Widzimy np. słonie pluskające się w wodzie, a później tarzają się w błocie, po co - aby uzupełnić florę bakteryjną na skórze.
Kto łapie świerzb? - czyścioszki, którzy ciągle myją ręce...
Nadmierne opalanie równa się rak skóry - kto nadmiernie opala się? - ludzie próżni, chcący pięknie wyglądać, dbający nadmiernie o własny wygląd, z pewnością dbają też bardzo o higienę. Ale rolnicy, którzy od świtu do nocy harują w polu, nie są grupą szczególnie narażoną, bo po robocie padają i nie mają siły na codzienne kąpiele w wannie pełniej piany. Brak sterylności skóry ochrania ich przed śmiertelną chorobą.
Dlaczego poleca się bezzapachowe mydła? - mam mętlik w głowie.
Czy są jakieś badania nad skutkiem wcierania olejków? Może to co uroiło się w mojej głowie jest durne, ale daje do myślenia. Czy osoby wcierające olejki nie powinny zupełnie unikać słońca, solarium? Na ile są bardziej narażeni?
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2015, 13:12:46 wysłana przez Renia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 29, 2015, 17:57:59 »
Cytat: Renia
Wcieramy sobie olejki w skórę i co z florą bakteryjną naszej skóry? Niszczymy ją doszczętnie i co nas ma bronić przed rakiem skóry?

Używanie olejków eterycznych sięga jeszcze Starożytnego Egiptu 3,500 lat przed naszą erą. Były używane do masaży i jako perfumy. Jakoś ludzkość od tego nie wymarła.

Raka powoduje stan zapalny z prostej przyczyny. Podczas stanu zapalnego w komórce wyłączeniu ulegają geny supresorowe nowotworów. Jeśli ktoś używa olejków w zalecanych dawkach na skórę nie doprowadza się do stanów zapalnych i podrażnień czy poparzeń skóry to całkowicie nic mu nie grozi.

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 29, 2015, 18:15:05 »
To dobrze, bo trochę ich nawcierałam. Poza tym jakie dawki są zalecane? U mnie to była własna inwencja.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 29, 2015, 18:29:52 »
2% do 4% objętości olejku w stosunku do oleju bazowego (winogronowego, oliwy z oliwek, itd.)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 29, 2015, 20:10:27 »
"Wcieramy sobie olejki w skórę i co z florą bakteryjną naszej skóry? Niszczymy ją doszczętnie i co nas ma bronić przed rakiem skóry?"

Poddaję się, naprawdę.
Brak mi argumentów i nawet nie chcę ich szukać bo jakich musiałbym użyć aby walczyć z takim przekonaniem?
Raczej nie będę Cię edukował aby nie powiększać mętliku - współczuję.
Jesteś najlepszą uczennicą swojego mistrza.
Naprawdę.

Teraz muszę trochę ograniczyć bieganie bo pewnie jakbym dostał ataku serca albo wylewu to z winy olejków.
No bo raka to na pewno dostanę.

Poza tym świerzb, alergie i na pewno jeszcze 7 plag egipskich.
Z tych rzeczy egipskich - wiesz dlaczego mumie tak świetnie przetrwały tysiące lat - m.in.dzięki olejkom bo one były podstawowym "konserwantem".

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 03, 2015, 12:27:07 »
Używanie olejków eterycznych sięga jeszcze Starożytnego Egiptu 3,500 lat przed naszą erą. Były używane do masaży i jako perfumy. Jakoś ludzkość od tego nie wymarła.

Chyba mówisz o wyciągach olejowych, a nie olejkach eterycznych. Olejki eteryczne takie, jak je teraz znamy to technologia w najlepszym razie XIX wieku, a nie starożytnego Egiptu czy coś w tym stylu.

Cytuj
Raka powoduje stan zapalny z prostej przyczyny. Podczas stanu zapalnego w komórce wyłączeniu ulegają geny supresorowe nowotworów. Jeśli ktoś używa olejków w zalecanych dawkach na skórę nie doprowadza się do stanów zapalnych i podrażnień czy poparzeń skóry to całkowicie nic mu nie grozi.

Nie należy kategorycznie wykluczać indywidualnych uczuleń. Poza tym, część raków to zakażenie wirusami - to akurat jest nawet udowodnione naukowo.
***

Jeśli chodzi o opalanie się i raki, to problemem jest zwykle nagłe wystawienie się na przykład na egipskie słońce przez blade twarze z Europy. Podobno w USA najwięcej raków skóry jest na terenie północno-wschodnich stanów, prawdopodobnie właśnie z powodu urlopowego opalania się, mimo, że należałoby podejrzewać stany południowe o większe narażenie na słońce.

Pozdrowienia :-)

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 03, 2015, 16:08:01 »
Cytat: Basia
Chyba mówisz o wyciągach olejowych, a nie olejkach eterycznych. Olejki eteryczne takie, jak je teraz znamy to technologia w najlepszym razie XIX wieku, a nie starożytnego Egiptu czy coś w tym stylu.

Obawiam się że bardzo nie doceniasz Starożytnego Egiptu. "distillation pots have been found at Tepe Gawra dating back about 3,500 BC".

https://books.google.ie/books?id=2AEtSKfB2nUC&pg=PA87&lpg=PA87&dq=distillation+pots+in+ancient+egypt&source=bl&ots=VyDoah5LUU&sig=bd_qWz352VEiYSLo1xECM-5hMS8&hl=en&sa=X&ei=vZaWVamPAc-V7AaC9abgAg&redir_esc=y#v=onepage&q=distillation%20pots%20in%20ancient%20egypt&f=false

Starożytne budowle egipskie nie dość że zawierają hieroglify przedstawiające rysunki rodem z naszych czasów, to jeszcze wskazują astronomicznie na cykle Milankovicia. A te cykle znów tłumaczą dlaczego występowały epoki lodowcowe i epoki żaru. Główne budowle Starożytnego Egiptu to konstrukcje z najmocniejszego rodzaju kamienia, gdzie jeden ważył po nawet 80 ton, dopasowywane z dokładnością poniżej milimetra (przy nowoczesnej technologii, narzędziach i inżynierach nieosiągalne) i cała konstrukcja jest odporna na trzęsienia ziemi. Starożytny Egipt to miejsce które daje aż za dużo do myślenia.

------

Uczulenia to groźna sprawa w przypadku olejków jeśli nie robi się testu i nie postępuje racjonalnie. żeby je wykluczyć najlepiej za pierwszym razem kroplę olejku rozpuścić w co najmniej 50ml oleju bazowego i dotknąć skóry. Jak przez dwie godziny nic się nie będzie działo to znaczy że uczulenia nie ma.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 04, 2015, 00:06:27 »
W tekście na stronie z Twojego linku znalazłam:

"It should be understood tha the products of these practices were not essential oils in the present accepted sense but merely fragrant distilled water extracts exhibiting the odor of the plant used".

Czyli wychodzi na moje, chociaż rzeczywiście nie wiedziałam, że destylację prawdopodobnie stosowano tak dawno temu.

Pozdrowienia :-)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2646
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 04, 2015, 13:14:11 »
Faktycznie alembik to b. stary i rozpowszechniony wynalazek, choć najłatwiej na nim zrobić hydrolaty.
Inna sprawa, że jeśli chodzi o "zaginione technologie" to starożytny Egipt jest pewnie wierzchołkiem góry lodowej - tylko że w miejscu dawnych instytutów badawczych i technologicznych są teraz góry, dżungle i morza. W Afryce jest jakieś złoże uranu będące, co stwierdzono zupełnie oficjalnie, pozostałością gigantycznego reaktora jądrowego, działającego setki tysięcy lat temu. Są znane czaszki z implantami zębowymi liczące kilka tysięcy lat (znajomemu naukowcowi taką pokazywano) itd. To jest wiedza zaginiona i już niewiele więcej się o niej dowiemy poza tym, że była i że zaginęła bezpowrotnie. A nasze dyski twarde to kto niby odczyta za 17 tysięcy lat? Będą tu chodzili jacyś samuraje albo będą pływały superinteligentne delfiny i będą to miały w nosie ;) Zjawisko kumulacji wiedzy ma swoje limity, swój kres... nie istnieje nieskończona kumulacja.
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2015, 13:27:44 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline teresad

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 04, 2015, 07:56:59 »
Chciałam podać link do fajnego filmu, warto obejrzeć cały, ale o olejkach mowa jest w 47 minucie filmu
https://www.youtube.com/watch?v=5trRU_he10k

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 04, 2015, 11:20:55 »
Pierwsze co mi się nasunęło to to, iż rozmówca Eric Zieliski mówi nie prawdę. Nie ma dowodów na to, że olejki eteryczne mają za zadnie bronić roślinę przed zagrożeniami. Nie jest dokładnie znana funkcja jakiemu mają one służyć. Olejki  eteryczne  są wydzielinami  roślinnymi  o  niewyjaśnionej  w  pełni  roli  fizjologicznej.
Wytwarzane olejki mogą odgrywać pewną rolę  w życiu rośliny, jak przywabianie owadów, ochrona
przed  pasożytami,  zmniejszenie  parowania,  zasklepianie  ran  i  wpływ  na  rośliny  konkurencyjne.
Także przypisywanie olejkom tylko jednej funkcji jest niczym innym jak nadużyciem.
Funkcje ochrony rośliny przed zagrożeniami  spełniają bowiem fitoncydy, a nie tylko czy też ewentualnie olejki. Celem olejków jest wabienie owadów. Gdyby to olejki były odpowiedzialne za takie działanie jak ochrona to po co roślina by produkowała takie związki jak fitoncydy. Było by to bowiem z punktu widzenie zasady oszczędności wydatkowania energii działanie dublujące. I to czasem wielokrotnie. Tak samo nie prawdą było by twierdzenie, że olejki pełnią tylko rolę wabiącą. Ta wątpliwość powstaje głównie z tego powodu, że są one zawarte nie tylko w kwiatach ale liściach łodygach i korzeniach. Twierdzeniu, iż olejki służą roślinie w walce z zagrożeniami jest w sposób oczywisty nie słuszne bowiem rośliny produkują olejki bez względu na to czy zagrożenie istnieje czy też go nie ma.
http://adifeed.eu/nauka/?p=50
Rozważając różne powody z jakich rośliny produkują olejki można dojść do wniosku że nie służą one walce z zagrożeniami /bo wtedy tworzone były po zaistnieniu takiego zagrożenia/ ale do ochrony i pozostałych wymienionych funkcji. Mieszanie Boga do faktu istnienia olejków stawia wiarygodność pana Zielinskigo pod znakiem zapytania. Nie prawdą też że istnieje przypisywana przez niego funkcja ich celowego działania leczniczego. Zresztą ten pan sam sobie przeczy bo z jednej strony twierdzi, że olejki służą do ochrony /czyli odstarszenia i ew zabicia intruza/ z drugiej do leczenia chorób tego intruza. Za grosz nie ma w tym logiki bowiem takie cele wzajemnie się wykluczają. Jeśli chcemy wyeliminować potencjalnego szkodzącego to albo go zabijamy albo odstraszamy, a nie leczymy. Co prawda w przyrodzie istnieją zjawiska którym możemy przypisać cechy altruizmu. W przypadku olejków o tym mówić raczej nie możemy. Nadużyciem jest to sugerowanie, że olejki mają leczyć, zapobiegać lub chronić przed nowotworami u zwierząt, a więc i nas. One mają służyć tylko i wyłącznie roślinie która go produkuje, a nie potencjalnemu wrogowi jakim jest zwierzę czy człowiek. To, że tak działają to tylko dzieło czystego przypadku. Działanie lecznicze olejków występuje tylko wtedy kiedy nasze schorzenie jest podobne do schorzenia rośliny która ten olejek produkuje. Twierdzenie, że procesy nowotworowe u rośliny są takie same lub podobne u zwierząt jak i u człowieka jest oczywistym nadużyciem. Metabolizm roślin jest w przytłaczającej większości oparty o fotosyntezę, a zwierzęta i człowiek takiej zdolności nie mają. Oczywistym jest więc że procesy u rośliny i u zwierząt będą przebiegać inaczej. W jakiś sposób będą podobne tylko w dwóch przypadkach
1. Roślin bezzieleniowych jak np gnieźnik, roślin pasożytniczych jak np łuskiewnik
2. Roślin mięsożernych jak rosiczka czy dzbanecznik.
Twierdzenie, że olejek kadzidłowca leczy raka jest oczywistym nadużyciem bo nie ma na to żadnych racjonalnych dowodów. Nie ma też dowodów, iż to działanie jest w sposób istotny większe jak efekt placebo. Rozumowanie że jeśli to pomogło pomoże też innym jest typowym błędem z w rozumowaniu. Z tego faktu nic nie wynika poza tym, że pomogło tej osobie.
Zauważyć należy iż w tym filmie ciągle porównuje się olejek do chemiterapii. Ta zaś nie leczy tylko niszczy. Nowotwory nie da się zniszczyć bo to działanie nic nie da. Nowotwór to dysfunkcyjny układ immunologiczny który nie wypełnia należycie swych zadań. To stan nierównowagi który trzeba skorygować. Zniszczenie czegokolwiek tu na prawdę nic nie da bo stan zaburzenia nadal pozostanie.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Stosowanie olejków - było olejki dr nemo
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 04, 2015, 11:35:33 »
Myślę, że jeśli nowotwór jest pochodzenia wirusowego, to wirusobójcze olejki mogą mieć sens.
Prawdą jest, że wirusy często maskują ślady zakażenia na błonie komórkowej, tak, że układ odpornościowy "myśli", że jest wszystko w porządku.

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2015, 13:41:52 wysłana przez Basia »