Autor Wątek: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?  (Przeczytany 25610 razy)

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 05, 2015, 11:48:42 »
 Dlatego przy chorobach tarczycy zalecana jest dieta bezglutenowa, bo GLUTEN, szczególnie ten z współczesnej pszenicy, zwiększa produkcję leptyny

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 05, 2015, 11:58:51 »
Gumppek fajnie, że jesteś... W normalnym kraju uniwersytety powinny bić się o Ciebie. Obudzimy się i to szybciej niż się niektórym wydaje - w społeczeństwie ludzi-zombi. Ci z borelką wiedzą o czym piszę, reszta nie jest w stanie sobie tego nawet wyobrazić. Posiadacze ch. Hashimoto, diagnozujcie się też pod kątem boreliozy - szczególnie Ci, którzy zaczynają mieć poważne problemy z pamięcią, osobowością (dużo dziwnych objawów psychicznych i fizycznych).
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2015, 12:01:17 wysłana przez Renia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 05, 2015, 20:04:56 »
Coś mi nie trybi w tym obiegu leptyny. Byłoby tak, jak piszesz, Bogdanie, gyby Il 6 była podobna do neuropeptydu Y, czyli neurohormonu produkowanego przez podwzgórze.
Cyt z wiki: (...)" Po związaniu leptyny z receptorami w podwzgórzu, neurony przestają wytwarzać neurotransmiter - neuropeptyd Y, który jest stymulatorem apetytu. W ten sposób hormon ten (czyli leptyna *dopisek mój) zmniejsza apetyt oraz pobudza układ sympatyczny. Zaburzenia wytwarzania tego hormonu (leptyny) bądź niewrażliwość receptorów dla tego hormonu prowadzi często do nadwagi i otyłości".

W skrócie - leptyna hamuje apetyt Leptyna dodatkowa (obca), dodatkowo hamuje apetyt.

Wysoki poziom neuropeptydu Y symuluje zapotrzebowanie na energię i wzmaga apetyt.
Jeżeli neuropeptyd Y jest egzogenny (obcy, lub własny, ale oszukany, bo tylko podobny do prawdziwego), to mamy kłopot. W Twojej koncepcji tym egzogennym neuropeptydem byłaby Il 6, tak?

W takim razie tkanka tłuszczowa produkuje duuuużo leptyny, żeby zablokować w końcu podwzgórze, żeby przestało produkować neuropeptyd Y, a pewnie przy okazji zaburza prawidłowy poziom hormonów płciowych, bo: cyt. "Wpływa na poziom LH, FSH, PRL, GH. Reguluje proces steroidogenezy w gonadach. Jej poziom jest wyższy u samic niż u samców. W fazie pęcherzykowej jej stężenie we krwi jest proporcjonalne do stężenia estradiolu".

Nie wiem czy to w czymś nam pomoże, ale kto wie?

Ja osobiście doświadczyłam niedawno takiego puchnięcia jak Renia opisuje - wiązałam to z okresem okołoklimakteryjnym. Nie miałam na to kompletnie wpływu, mogłam tylko wyciągać coraz większe ubrania. Doszłam już do spodni ciążowych  :-\
Na razie cofnęło się niewiele i pewnie się już nie cofnie, ale też nie mam pewności. Odczucie miałam takie, że mi puchnie tkanka tłuszczowa i nie można się tej wody w łatwy sposób pozbyć. Cofnęło się samo wraz z chwilowym powrotem działalności hormonów płciowych, no ale kiedyś przestaną pracować i nie bardzo mi się uśmiecha znowu oglądanie siebie w postaci kolubryny. 
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2015, 01:31:56 wysłana przez cezet »

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 05, 2015, 23:13:46 »
Kiedyś pewien ksiądz na temat własnej nadwagi powiedział mi: ,,Kto cnotliwie żyje, ten od powietrza tyje". Niestety Cezet w naszej świeckiej egzystencji musimy myśleć: podwzgorze-przysadka-nadnercza... No i jeszcze cytokiny Il 6  ;)
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 06, 2015, 08:09:18 »
Reasumując trzeba hamować nie tworzenie limfocytów Th 17 ale działać na zmianę jego profilu działania przez hamowanie cytokiny Il 6.
Wreszcie zaczynam rozumieć (co nieco) - Oruba pisząc o hamowaniu limfocytów Th17 wymienił np. magnolię: ,,Magnolia (Magnolia L.) — hamuje interleukine IL-6 oraz IL-8." Już mi ,,świta" kilka roślin..., moje przemyślenia wymagają konsultacji.

Cynk, który hamuje bezpośrednio limfocyty th 17 - odstawić?

,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 06, 2015, 10:06:07 »
"...Nasiona Lupinus hamują interleukiny prozapalne IL-1 beta oraz IL-6 które uczestniczą przy powstawaniu destrukcyjnej dla organizmu odpowiedzi TH17 prowadzącej do rozległych stanów zapalnych.
 Łubin odpowiedzialny jest również za hamowanie cytokiny TGF-beta która działa immunosupresyjnie i jest nadmiernie aktywowana przez krętki borrelia w chronicznej boreliozie z Lyme. (...)
Stosować wraz korą magnolii. Lupinus wykazuje synergizm z korą magnolii(Cortex Magnoliae Officinalis) oraz polygonum cuspidatum."

https://fitoterapeuta.wordpress.com/2014/08/

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 06, 2015, 12:17:51 »
Ciekawe. Widziałam (teraz) w centrum ogrodniczym nasiona łubinu białego, później może już nie być tak dostępny.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 09, 2015, 23:11:45 »
Dr Richard Shames, autor dwóch znanych książek (niestety, nie ukazały się w języku polskim) uważa, że osoby z chorą tarczycą  koniecznie powinny doprowadzić poziom wit. D3 powyżej 50 ng/ml (czyli znacznie wyżej, niż w Polsce uważa się za normę), dopiero wtedy czują się naprawdę dobrze, a niejednokrotnie mogą w ogóle zrezygnować z syntetycznych hormonów.

Co więcej, twierdzi on, że przy niedoborze witaminy D3 terapia hormonalna mija się z celem – hormony nie są w stanie spełniać swojej funkcji, chociaż testy z krwi wykazują, że mamy dobry ich poziom. Witamina D jest niezbędna do ich aktywacji wewnątrz komórki, bez niej będziemy mieć objawy niedoczynności nawet wtedy, gdy wszystkie pozostałe badania lekarskie wychodzą w normie

Badania:

1. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21751884

2. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24563883

3. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23894780

4. http://thyroid.about.com/b/2010/09/30/vitamin-d-important-thyroid.htm

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 10, 2015, 18:16:17 »
Ty chyba wątki pomyliłaś ?? choroba Hashimoto to nie choroba tarczycy ale choroba autoimmunologiczna które celem jest tarczyca. Jeśli sądzisz, że witamina D 3 wygasi autoagresję i usunie przyczynę destabilizacji układu immunologicznego /bakterię np yersinię, krętka boreliozy, wirusa lub grzybicę/ to powinna pani  poczytać więcej o funkcjonowaniu układu immunologicznego i roli limfocytów Th 17 i limfocytach Treg w chorobach autoimmunologicznych, bo jak na razie chyba z tą wiedzą nie jest za bardzo. Nie masz pani też zielonego pojęcia o metabolizmie witaminy D.  Niski poziom witaminy D u chorych nie jest powodem choroby, ale może być jej skutkiem.
Przedawkowanie witaminy D jest nie mniej groźne jak jej niedobór, toteż sugerowanie jej suplementacji może mieć groźne skutki dla tego kto w takie rzeczy uwierzy. Jeśli się już ją stosuje to bardzo bardzo ostrożnie. Nasz organizm wypracował sobie mechanizm pozyskiwania witaminy D za pośrednictwem procesów przebiegających w skórze. Witamina przyswajana w przewodzie pokarmowym mam drugorzędny charakter. Szczególne, że nie ma tu mechanizmu chroniącego przed przedawkowaniem jak to ma miejsce w przypadku skóry.
Bardzo interesujące jest poniższe stwierdzenie:
Co więcej, twierdzi on, że przy niedoborze witaminy D3 terapia hormonalna mija się z celem
A może by tak dokładniej bo jak w sam raz witaminy D 3 się nie oznacza lecz 1,25(OH)-dihydroksywitaminę D lub 25-hydroksywitaminę D. I to co oznaczymy jest bardzo ważne.
Proponuję też poczytać o metaboliźmie witaminy D bo to wcale wbrew pozorom nie jest tak jak to pokazują książki przedstawiające sprawę w sposób popularny lub popularnonaukowy.
Od samego początku snuje pani na tym forum herezje, które maja na celu dyskredytowanie tego forum. Bo jeśli ktoś podaje fałszywe fakty, to też bardzo prawdopodobnie inne fakty na tym forum są fałszywe.
To nie jest forum dla specjalistów toteż niewiele osób zna faktyczny metabolizm witaminy D i sugerowanie konieczności suplementacji może mieć opłakane skutki.
Mam propozycję. Swoje przemyślenia zostawi pani dla siebie ew. możesz je zdradzić panu Ziębie i wtedy on napisze na ten temat następną genialną książkę o niczym.
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2015, 18:19:49 wysłana przez gumppek »
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 10, 2015, 18:24:22 »
Coś mi nie trybi w tym obiegu leptyny. Byłoby tak, jak piszesz, Bogdanie, gyby Il 6 była podobna do neuropeptydu Y, czyli neurohormonu produkowanego przez podwzgórze.
Biję się w piersi. Nie przyglądałem się szczegółowo tej sprawie ale na szybko napisałem to co napisał mi Janek. Zapomniałem że jest coś takiego jak stara zasada. Co nagle to po diable. Przecież jemu tak jak i mi zdarza się mylić. Poczytam dokładniej o tej leptynie.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #40 dnia: Maja 10, 2015, 19:01:53 »
Wiesz co, po pierwszym przeczytaniu właśnie mi nie pasowało, i nie wiedziałam co, jak już przeczytałam o leptynie, to pokapowałam o co chodzi, ale żeby to wyłuszczyć, to mi też brakuje zdolności. Poza tym mogę się mylić, ale to na zasadzie znajomości zbyt małej ilości danych.
Bo jak się czyta o mechanizmach działania hormonów czy witamin, to szału można dostać :D To jest jak czytanie kryminału, że już Ci się wydaje że wiesz wszystko, to Ci autor dopisuje nagle, że jest jeszcze jeden szczególik, o którym nie wspomniał wcześniej, a który totalnie wywraca wszystko do góry nogami.

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #41 dnia: Maja 10, 2015, 22:09:16 »
gumppek -   " swoje przemyślenia zostawi pani dla siebie ew. możesz je zdradzić panu Ziębie i wtedy on napisze na ten temat następną genialną książkę o niczym. "

Ani cytatów Zięby, ani żadnych swoich przemyśleń nie podawałam,  jak wół stoi na samym początku, że są to słowa  Dr Richard Shames ( tłumaczę skrót dr oznacza tytuł naukowy doktor ) i podane badania. Nic nie wspominałam  o cytokinach  tylko o wyrównywania niedoborów witaminowych,
Na dzisiaj stan wiedzy jest taki, że NIKT do końca nie wie, czym spowodowana jest Haszimoto, stąd  hipotezy i badania w różnych kierunkach.

"Bo jeśli ktoś podaje fałszywe fakty" - ciekawy   oksymoron.

Lepiej się czujesz, jak dokopałeś  Ziębie? Kompleksy podleczone?

Nie szukaj zaczepki, tylko   skup się na ziołach leczących nerwicę, bo na tym polu nie masz żadnych osiągnięć (chyba, że to wredny charakter, wtedy  zioła są bezsilne).


.

« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2015, 23:22:31 wysłana przez werbena »

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 11, 2015, 01:36:14 »
To też jest doktor
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Paj%C4%85k_%28ufolog%29
i jakoś nikt specjalnie nie jest zachwycony rewelacjami jakie głosi.
Doktor w USA, a tytuł naukowy doktora w Polsce to zupełnie nie to samo. U nas trzeba nie tylko skończyć studia doktoranckie i przeprowadzić przewód doktorski napisać pracę i ją obronić a także zdać egzamin doktorski. W USA to nie jest potrzebne bo często tytuł dr nadaje się po skończeniu studiów wyższych. Także podpieranie się tym , że ten ktoś napisał przed nazwiskiem dr nie dowodzi, że ten pan ma  rację. Zresztą nie znam jego poglądów i jakoś nieśpieszno mi by je poznać. Co do określenia "fałszywy fakt" to rzeczywiście nie najszczęśliwsze określenie. Raczej powinno być fałszywe okoliczności. Tym nie mniej nie wiedzę odpowiedzi na moje zarzuty, że ch. Hashimoto nie jest chorobą tarczycy.  Nie wiem też co witamina D ma wspólnego z ch. Hashimoto, bo jej dotyczy ten wątek.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #43 dnia: Maja 11, 2015, 08:30:02 »
Co więcej, twierdzi on, że przy niedoborze witaminy D3 terapia hormonalna mija się z celem – hormony nie są w stanie spełniać swojej funkcji, chociaż testy z krwi wykazują, że mamy dobry ich poziom. Witamina D jest niezbędna do ich aktywacji wewnątrz komórki, bez niej będziemy mieć objawy niedoczynności nawet wtedy, gdy wszystkie pozostałe badania lekarskie wychodzą w normie
Jeżeli osoba z Hashimoto zrobi USG i okazuje się, że ma tarczycę bardzo wyniszczoną, w zaniku co wiąże się z tym, że już ten narząd nie produkuje hormonów (lub bardzo niewiele), to uzupełnianie ich tabletką jest niepotrzebne? - jeżeli są niedobory D3. Przecież uzupełnianie hormonów przez chorego ma na celu wyrównanie hormonów do stanu, w jakim powinna produkować je tarczyca. Podobna sytuacja jest z osobami, które nie mają tarczycy - gdy mają niedobór D3, to co mogą nie przyjmować hormonów, bo to nic nie daje?
Osoby ze zdrową tarczycą mają poziom hormonów w normie. Jeżeli mają niedobór wit D3 (90% polaków ma taki niedobór) to w takim razie ich tarczyce pracują prawidłowo niepotrzebnie... Dla mnie takie teorie są jakieś niezrozumiałe.
 Branie ogromnej ilości witaminy (jakiejkolwiek) wydaje się być mocno ryzykowne.
« Ostatnia zmiana: Maja 11, 2015, 10:30:53 wysłana przez Renia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: Hashimoto - adptageny na zbicie wagi?
« Odpowiedź #44 dnia: Maja 11, 2015, 10:31:12 »
Tym nie mniej nie wiedzę odpowiedzi na moje zarzuty, że ch. Hashimoto nie jest chorobą tarczycy.  Nie wiem też co witamina D ma wspólnego z ch. Hashimoto, bo jej dotyczy ten wątek.

Istotą forum jest możliwość dyskutowania poglądów, a nie obrażania się, jeśli czyjś pogląd różni się od poglądu własnego. Nawet, jeśli poziom witaminy D3 nie ma związku z chorobą Hashimoto lub jej skutkami, i jej suplementacja nie wpływa na stan tarczycy, to można sprawę spokojnie omówić bez wyjazdów osobistych.

A tak na marginesie - jak sam wiesz, w większości wypadków medyczne stwierdzenie "autoagresja" jest równoważne "nie mam pojęcia co z tym zrobić", czyli "wola Boska". Całkiem niedawno w innym miejscu tutaj omawialiśmy SM jako objaw boreliozy. Wiemy, że wiele osób ma boreliozę i zdiagnozowane Hashimoto. Czy to jest na pewno w tym wypadku autoagresja? A może zatruciem toksynami?

Sama definicja choroby Hashimoto zakłada istnienie autoagresji. Jak jednak się diagnozuje tą "AUTOagresję"? Istnieniem stanu zapalnego? Brakiem wykrytych patogenów? Ja wiem i mam rację i nie przyznam się, jeśli tak nie jest?

Pozdrowienia :-)