Pomiędzy Hashimoto i niedoczynnością tarczycy nie stawiamy znaku równości!
Niestety tak jest traktowane, recepta na hormon i pacjent z głowy.
Hashimoto to nie tylko niedoczynność, to autoagresja. Pisaliśmy już trochę o chorych jelitach, o tym czy brać jod czy go nie brać. O selenie, o limfocytach th17, diecie i bezowocnej walce z wagą. Niestety mój wątek został przeładowany niepotrzebnymi dyskusjami, stal się długi, przez co chorzy gubią się. Dużo osób do niego zagląda, mogą znaleźć tam zioła na autoagresję, które działają.
Dlaczego tyjemy, a właściwie puchniemy?
Próbowałam rożnych ziół i farmaceutyków na pozbycie się wody. Ani lekarze, ani fitoterapeuci nie mają pomysłu. Nie pomagają dobre rady typu: trzeba więcej pić, trzeba uprawiać sport...
I wczoraj ,,olśnienie", poziom KORTYZOLU! Zaczęłam czytać o chorobach nadnerczy...
Kto przeczytał książkę I. Wentz ten wie, że przy Hasimoto jest problem z nadnerczami. Akurat dział poświęcony nadnerczom jest wyjątkowo trudny i czyta się niechętnie. To czego nie rozumiemy - to pomijamy, lubimy iść na łatwiznę. Pominę choroby nadnerczy, bo zanim zaczniemy zamartwiać się takimi schorzeniami jak Addison oraz Cushinga musimy zadbać o nadnercza. Lek - brak stresu.
StresChorując na boreliozę przez dłuższy czas brałam antybiotyki, objawy przybywały, jadłam bardzo mało i tyłam, tyłam, tyłam... Nie rozumiałam tego. Tsh wyregulowane hormonami, a ja wyglądałam jak szafa. Gdy dolegliwości związane z boreliozą odpuszczały, waga spadała, gdy objawy nawracały waga rosła. Wytłumaczenie jedno - podczas choroby wzrastał poziom stresu, przy jednoczesnej chorobie Hashimoto, stres wywoływał gorsze funkcjonowanie nadnerczy, co wpływało na zatrzymywanie wody.
Czytam, analizuję i dochodzę do wniosku, że podczas większego zachmurzenia, kiedy meteropatia robi swoje, opuchlizny zwiększają się. Mniej puchnę latem, bo kocham słońce, mam wtedy dużo energii i dużo radości.
Jak to sobie uświadomiłam od razu poszłam do szafki z nalewkami i chlusnęłam sobie nalewkę z adaptagenów, czuję się szczęśliwsza, pomimo czarnych chmur za oknem.
Odnośnie tego ,,chlusnęłam", spokojnie tylko 5 ml

.
Co o tym myślicie?