Tam jest napisane że zakwaszona po przez hipertermię komórka nowotworowa nie jest w stanie się wykarmić i umiera. Może właśnie dlatego w ciężkich fazach nowotworowych ciało reguje gorączką chce ubić wroga.
Twierdzenie, że pH i temperatura wpływa tylko na nowotwór a na resztę organizmu nie jest hmm no jakby to nazwać
nieprawdziwe. Nowotwór ma takie same enzymy jak i pozostałe komórki organizmu. Na pewno w znacznej części.
Te czynniki czyli pH i temperatura działają nie tylko na wybrane komórki ale na wszystkie komórki.
Do utrzymania aktywności katalitycznej enzymy wymagają odpowiedniego pH środowiska. Dla większości enzymów optymalne jest pH 5,5 – 7,4. Znane są jednak enzymy, które działają najlepiej w środowisku kwaśnym (np. pepsyna w pH 1,5 – 2,7; fosfataza kwaśna pH 4 - 6) lub zasadowym ( trypsyna, chymotrypsyna – pH 7 – 9; fosfataza zasadowa pH 8-9 ).
Niewielkie zmiany pH nie dezaktywują enzymu, ale obniżają szybkość reakcji, ponieważ wpływając na stopień jonizacji enzymu i substratu, zmieniają warunki tworzenia się kompleksu enzym-substrat.
Środowisko silnie kwaśne i silnie zasadowe z reguły działa denaturująco, niszcząc nieodwracalnie wiązania stabilizujące cząsteczkę enzymu i zmieniają jonizację reszt aminokwasowych w łańcuchu polipeptydowym białka.
I tu pytania
1. Jakie enzymy które maja doprowadzić do "uśmiercenia nowotworu" są w przypadku silnego zakwaszenia środowiska w którym on bytuje są inaktywnowane lub niszczone ?2. Czy w ten sposób są też inaktywowane lub niszczone enzymy w zdrowych komórkach. Jeżeli nie to na jakiej to się dzieje zasadzie ?Tak samo dzieje się z temperaturą podniesienie której ponad jakiś próg powoduje rozerwanie wiązań enzymów i co za tym idzie pozbawienie ich działania katalitycznego.
3. W jakich enzymach funkcjonujących w nowotworze następuje rozerwanie takich wiązań to czy w analogicznych enzymach w zdrowych komórkach następują też takie same zmiany. Jeśli nie to na jakiej się to dzieje zasadzie ?