Autor Wątek: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..  (Przeczytany 15973 razy)

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
(Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« dnia: Grudnia 01, 2014, 23:08:35 »
Słuchajcie sprawa dość istotna - mężczyzna lat ok 35  - w tym roku zdiagnozowany u niego nowotwór złośliwy nie wiadomego pochodzenia  ACC   wywodzący się najprawdopodobniej ze ślinianki podzuchowej.

Generalnie stan chłopaka jest bardzo dobry, jest po kilku chemiach - przekombinowanych ( na ślepo ładowanych) gdyż początkowo znaleziono 3 przerzuty które odpowiadały,  że mogą mieć źródło pochodzenia z okolic głowy lub szyi , albo pochodzący z nabłonków przewodów żółciowych i to dla nich była stosowana chemia, dopiero 1 mc temu pojawiło się ognisko (pod językiem)  które odpowiada tym przerzutom.

W tej chwili chłopak jest szykowany do skorzystania z nierefundowanej chemii w USA- dokładnie celowanej w ten stan ( została dla tego celu dokonana w Budapeszcie ocena)  - to tyle jeśli chodzi o rokowania leczenia ( są zbierane pieniądze by mężczyznę wysłać do USA)

Na dzień dzisiejszy - jego stan zdrowia tak jak wspominałam jest stabilny ( a nawet bardzo) , Rafał ma bardzo dobry apetyt, wyniki krwi znacząco mu się poprawiły m.in po "alfa nektarze" ( jego rodzina stosuje taki produkt)
 - jedyną rzeczą z którą sobie nie radzi,  to bardzo męczący zapach,  wydobywający się z jego oddechu - jest to zapach ewidentnie pleśni.
W tej chwili meczą go lekkie duszności i pokasływania - w TK nic kompletnie nie wykrywa się ( żadne nowe ogniska) lekarz onkolog twierdzi,  że to tak właśnie "męczą" rozpady tkanki  nowotworowej.

Małżonka Rafała od lat stosuje w domu tzw. zdrowe jedzenie, Rafał absolutnie nie je słodyczy,  bo zdaje sobie sprawę że to karmi raka.

...no i teraz ...przypomniałam sobie jak kiedyś rozmawiałam na zajęciach z z W.T. która przejęła cały dorobek dr. Anatola Rybczyńskiego odnośnie ANRY - Rybczyński  swoich badaniach udowadniał ( zresztą nigdy oficjalna medycyna nie potwierdziła tych badań) że tkanka nowotworowa,  to nic innego jak własne pleśń.....i tu się zatrzymam...

Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł - aby pozbyć się tego przykrego zapachu który wydobywa się z układu oddechowego tego człowieka ?
Może tu powinno się zaproponować rodzinie,  aby włączyła opcje odgrzybiania Rafała ?
Mnie brak pomysłu... liczę na wasze przemyślenia....Nie ukrywam że to sprawa pilna....

Pozdrawiam serdecznie
Anna

jak ktoś ma FB to jest link https://www.facebook.com/groups/754969497882747/?pnref=story

« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2014, 00:13:37 wysłana przez Alinge »

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 02, 2014, 01:03:43 »
Balsam krzemowy niech wcina i Khadiradi Vati ssie, lub wolno połyka to działa dezynfekująco i jest na halitosis.
Ciuchy do hipertermii niech sobie kupi.

Klara

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 02, 2014, 09:18:19 »
Alinge, proponuję zastosować, natychmiast, metodę Ashkara. Zalogować się na forum Ashkara, opisać przypadek, wykonać NIA. Tamtejsi ludzie go poprowadzą. Ja też tam pisuję.
http://www.lekarstwonaraka.com.pl/forum/index.php

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 02, 2014, 10:31:23 »
Alinge, pewnie temat znasz. Jest sporo materiałów na YT z tym lekarzem. Skutecznie leczy nowotwory sodą oczyszczoną.

Soda oczyszczona to chyba dobra alternatywa dla chemii.  :-\

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 02, 2014, 10:38:41 »
Zapach pleśni, czyli ewidentnie grzybica po chemiach i spadku odporności. Nie ma co osłabiać człowieka bardziej, niż jest już osłabiony. Eksperymenty typu NIA to wariactwo, jeśli ma być placebo, to niech człowiek idzie do jakiegoś świętego miejsca, to przynajmniej nie zaszkodzi.
Na blogu naszego Gospodarza jest dużo o likwidacji nieprzyjemnego zapachu z ust.

Trzeba sobie kupić gwajakol, mirrę, kadzidłowiec, olejek lawendowy, eukaliptusowy, porobić nalewki i popijać. Ze świeżej melisy zrobić intrakt i pędzlować tą zmianę pod językiem - jesli to od wirusa opryszczki, to może go przyhamuje.
U dentysty usunąć  kamień z zębów

Zrobić sobie nalewki z miksa różeńca, eleuterokoka (kolcosiłu) jakiegokolwiek, żeńszenia i szczodraka, lub co wpadnie adaptogennego w ręce. To może być też nawet wywar lub nalewka ze świeżego ziela kozłka.

Duuuuużo probiotyków z podłożem, typu zaparzona cykoria - wiele razy dziennie  mięzy posiłkami i nalewkami. Najlepiej chodzić sobie ze słoiczkiem i pojadać.
Przydałaby się zwykła trawa morska zmielona na pył i zaparzona - ona będzie zabierac ze sobą niektóre grzyby z jelit prosto do kibelka.

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 02, 2014, 10:55:59 »
NIA to wariactwo...

Masz na myśli Naczelną Izbę Aptekarską? ;)

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 02, 2014, 13:42:33 »
Ja w takiej sytuacji użyłabym złotego wąsa.

Klara

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 02, 2014, 14:54:47 »
Eksperymenty typu NIA to wariactwo, jeśli ma być placebo, to niech człowiek idzie do jakiegoś świętego miejsca, to przynajmniej nie zaszkodzi.
Basiu, taki tekst nie pasuje do osoby takiej jak Ty. Rozumiem, że nie możesz znać się na wszystkim i najlepiej jak zostaniesz przy ziołolecznictwie bo tu jesteś mistrzem, ale pozwól, że to chora osoba zdecyduje o terapii.

Cytuj
Na blogu naszego Gospodarza jest dużo o likwidacji nieprzyjemnego zapachu z ust.
Czyli lecimy po obawach? A co z przyczyną choroby? Nadal ma się dobrze...



Klara

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 02, 2014, 14:55:58 »
Ja w takiej sytuacji użyłabym złotego wąsa.
Dlaczego? Jak to zadziała?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 02, 2014, 15:08:48 »
Eksperymenty typu NIA to wariactwo, jeśli ma być placebo, to niech człowiek idzie do jakiegoś świętego miejsca, to przynajmniej nie zaszkodzi.
Basiu, taki tekst nie pasuje do osoby takiej jak Ty. Rozumiem, że nie możesz znać się na wszystkim i najlepiej jak zostaniesz przy ziołolecznictwie bo tu jesteś mistrzem, ale pozwól, że to chora osoba zdecyduje o terapii.

Akurat z tej mańki rozsądniejsze jest wstrzyknięcie olejku terpentynowego, by spowodować martwicę, ale bez zakażania rany.
Człowiek ma wyzerowaną odporność po chemiach, a Ty chcesz mu wprowadzić do kompletu grzybów jeszcze jakieś bakterie gnilne? Sepsa, jak amen w pacierzu przecież będzie i człowiek nie umrze na raka, tylko na sepsę.

Oczywiście, człowiek sobie wybierze metodę, ale ja mogę wyrazić swoją opinię na ten temat.
Znałam osobę, która to próbowała i już jej nie ma po naszej stronie życia.

To, że jakiś człowiek z dziwnego kraju napisał jakąś książkę, którą wyddano po polsku, to wcale nie oznacza, że jego pomysły mają sens większy, niż w najlepszym wypadku przypalanka. Dla osób z obciętą odpornością, one są groźne. Już przypalanka byłaby lepsza, chociaz i to byłoby wątpliwe, zależałoby to od stanu ogólnego człowieka. Pewnie lepsza byłaby akupunktura.

Tak ja myślę. Ty myślisz inaczej. Człowiek ma prawo wyboru.

Pozdrowienia :-)

Klara

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 02, 2014, 15:25:33 »
Eksperymenty typu NIA to wariactwo, jeśli ma być placebo, to niech człowiek idzie do jakiegoś świętego miejsca, to przynajmniej nie zaszkodzi.
Basiu, taki tekst nie pasuje do osoby takiej jak Ty. Rozumiem, że nie możesz znać się na wszystkim i najlepiej jak zostaniesz przy ziołolecznictwie bo tu jesteś mistrzem, ale pozwól, że to chora osoba zdecyduje o terapii.

Akurat z tej mańki rozsądniejsze jest wstrzyknięcie olejku terpentynowego, by spowodować martwicę, ale bez zakażania rany.
Człowiek ma wyzerowaną odporność po chemiach, a Ty chcesz mu wprowadzić do kompletu grzybów jeszcze jakieś bakterie gnilne? Sepsa, jak amen w pacierzu przecież będzie i człowiek nie umrze na raka, tylko na sepsę.

Oczywiście, człowiek sobie wybierze metodę, ale ja mogę wyrazić swoją opinię na ten temat.
Znałam osobę, która to próbowała i już jej nie ma po naszej stronie życia.

To, że jakiś człowiek z dziwnego kraju napisał jakąś książkę, którą wyddano po polsku, to wcale nie oznacza, że jego pomysły mają sens większy, niż w najlepszym wypadku przypalanka. Dla osób z obciętą odpornością, one są groźne. Już przypalanka byłaby lepsza, chociaz i to byłoby wątpliwe, zależałoby to od stanu ogólnego człowieka. Pewnie lepsza byłaby akupunktura.

Tak ja myślę. Ty myślisz inaczej. Człowiek ma prawo wyboru.

Pozdrowienia :-)

Piszesz o tej metodzie rzeczy nieprawdziwe. Skąd to wzięłaś?
Akupunktury w chorobie nowotworowej stosować nie wolno. Podkręca chorobę.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 02, 2014, 17:51:54 »
Piszesz o tej metodzie rzeczy nieprawdziwe. Skąd to wzięłaś?

Z ich własnych materiałów z internetu ze strony http://www.lekarstwonaraka.com.pl + mój osobisty tok myślenia + fakt, że znajoma, która miała raki i stosowała też tą metodę już nie jest po naszej stronie życia. Możliwe, że nie pasowała do metody.

Cytuj
Akupunktury w chorobie nowotworowej stosować nie wolno. Podkręca chorobę.

Na ten temat nie będę sie upierać, bo na akupunkturze się nie znam.
Jednak wiem, że w Polsce w latach 70-tych były prowadzone na Śląsku w jakimś szpitalu badania, które potwierdziły przynajmniej poprawę jakości życia chorych osób.

Pozdrowienia :-)

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 02, 2014, 18:18:27 »
Akupunktura jest bardzo dobra na dolegliwości bólowe w tym w nowotworze co potwierdzają badania. Odpowiednio powbijane szpileczki hamują przesyłanie informacji bólowych. Ludzie z bardzo zaawansowanym nawet np. artretyzmem po zabiegach skaczą zadowoleni bez bólu i bez tabletek, podobnie jest w niektórych nowotworach.

O ile oczyszczanie organizmu z toksyn, normowanie trawienia i wydalania, lekkostrawną roślinną dietę z uwzglednieniem warzyw i owoców bogatych w substancje antynowotworowe i przeciwutleniające, stosowanie hipertermii (która ma potwierdzone naukowo bardzo mocne działanie), stosowanie ziół które mają działanie powodujące apoptozę (śmierć komórkek i rownież mają potwierdzone naukowo działanie) czy nawet akupunktury w celu redukcji bólu http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23338773 (którą poleca Cancer Institute of Harvard Medical School) to ma sens.

https://www.youtube.com/watch?v=q9X4GJ9XY4s
Ale ta metoda leczenia? Klaro litości  :D

Klara

  • Gość
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 02, 2014, 18:33:57 »
Ale ta metoda leczenia? Klaro litości  :D

"Proszę pani ona sobie zioła wkłada w dziurę w nodze." Tak opisała metodę Ashkara sąsiadka mojej znajomej (która dzięki tej metodzie wyzdrowiała) a poproszona o przepis na wyzdrowienie opisała co i jak było... :D
Dużo musicie jeszcze poczytać (ale nie na You Tube) pomyśleć przeanalizować (ale nie na jednej ślepej próbie i bez randomizacji ;) ) i przeżyć. Dyskusja na poziomie dziury w nodze, jest żenująca, a przecież nie jesteśmy na kafeterii... :o Dajmy sobie więc spokój.

Offline tomczan

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 450
Odp: (Nowotwór) i zapach pleśni w wydychanym powietrzu..
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 02, 2014, 18:43:16 »
https://www.youtube.com/watch?v=q9X4GJ9XY4s
Ale ta metoda leczenia? Klaro litości  :D

Filmiku nie obejrzę, bo nie mam czasu. ale zawsze takie coś mi się rzuca w oczy:
"Comments are disabled for this video"
zablokowane komentarze po filmem :) boją się ze ktoś by nadmiernie chwalił ich metodę? ;)


Polecam:http://www.biostrefa.pl/ żywność, zioła, kosmetyki :)