To prawda, że w dzisiejszych czasach w pierwszej kolejności należy zwracać uwagę kto sponsorował badania ;-)
Jeśli chodzi o starszych Europejczyków, to niezależnie od ilości zjadanego pasztetu ;-) mogą mieć niedobory b12, bo wraz z wiekiem znacznie zmniejsza się produkcja kwasu żołądkowego, osłabia śluzówka żołądka, a więc i wchłanialność witaminy B12 .
Japończycy i inni Azjaci jedzą dużo glonów, ale też jedzą dużo zwierzęcych produktów typu ryby i owoce morza , poza tym niehodowlane zdrowe mięsko typu psy, robale itp ;-)
Jeszcze co istotne, to jedzą te ryby i produkty mięsne na surowo lub po niewielkiej obróbce, a nie wysmażone na kapeć. Mocna obróbka termiczna niszczy B12
Czytałam, że jod jest niezbędny do odbudowy śluzówki żołądka, więc może te zjadane glony powodują dobry stan żołądka (plus probiotyczne bakterie z produktów fermentowanych)i przez to dobre wchłanianie b12.... ale to takie luźne skojarzenia ;-)