Piguły z apteki zmiel i zjedz razem z jajecznicą lub z miodem na przykład. Wyrzucać nie ma sensu, nawet, jeśli dawka jest śladowa. Coś się wchłonie, nawet, jeśli Zaleszczotek Książkowy stwierdzi, że nic z tego.
Witaminę w zastrzyku musi wypisać lekarz chyba. Warto połączyć zastrzyk od razu z Biostyminą i robić 1 x w miesiącu po 1000mcg. W te 3 lata bez lekarza, jak pisała Werbena to ja bym zbytnio nie wierzyła, ale pożytek z tego powinien być. WItamina B12 remontuje nerwy, a jeśli Twoje problemy są neurologiczne, to coś powinno się poprawić.
Zbieraj teraz wszystkie jasnoty i pij z nich herbaty wiaderkami razem z kurdybankiem, mleczem, listkami brzozy itp.
Pozdrowienia :-)