Autor Wątek: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?  (Przeczytany 16981 razy)

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Bezsenność. Dziwne do opisania problemy z nogami, które ,,przychodziły” wieczorem i nie pozwalały zasnąć. Marsze po mieszkaniu, kładzenie się, wstawanie i znowu chodzenie... Dziwne dolegliwości towarzyszyły mi od dawna, nawet nie wiem ile lat temu zaczęły się. Kiedyś przeczytałam w gazecie o zespole niespokojnych nóg (internetu jeszcze wtedy nie miałam, a może jeszcze w ogóle go nie było) – w gazecie było napisane: choroba nieuleczalna, pomagają tabletki przeciwbólowe. Tabletki przeciwbólowe wyciszały trochę neurologicznie i pomagały, ale ile można faszerować się APAP-em? Od internisty dostawałam też leki nasenne. Bałam się uzależnienia, więc brałam na zmianę - trochę tabletki przeciwbólowe, trochę nasenne, czasami nic nie brałam.
Rok 2002 – kleszcz, malutki, nie było ramienia, więc nie było boreliozy (taką miałam wiedzę) - kilku miesiącach pierwsze objawy. Wizyty u lekarza, wyniki dobre – typowa  hipochondryczka. Koleje lata zespół niespokojnych nóg dawał coraz większe objawy, gdzie nie bez znaczenia była borelioza i rozrost candidy, który towarzyszy tej chorobie. Bez tabletki nasennej nie było już mowy o wcześniejszym zaśnięciu niż o 5 rano, a przecież nie mogłam brać ciągle lęków nasennych, wiec męczyłam się. Byłam już bardzo wyczerpana z powodu wieloletniej bezsenności. W internecie przeczytałam, że zespół niespokojnych nóg leczy się u neurologa. Wizyta u specjalisty - recepta na Madopar i problem z głowy. ,,Cudowne pigułki” łykałam 5 i pół roku. W międzyczasie diagnoza boreliozy- antybiotyki, antybiotyki, antybiotyki. Nieskuteczne leczenie - o ile wyniszczanie człowieka antybiotykami można nazwać leczeniem! Na szczęście miałam na tyle rozumu, że nie wylądowałam w gabinecie lekarza ILADS...
O tym, że z neuroboreliozą rozstałam się za pomocą ziół, nie ma sensu już pisać...
Podczas leczenia boreliozy ziołami nacisk był na walkę z candidą. I cud się stał – od 5 miesięcy nie biorę Madoparu, nie mam zespołu niespokojnych nóg!!!
Wygląda na to, że nie ma takiej choroby – jest candida.
Czy w takim razie istnieje choroba Parkinsona? Parkinsona też leczy się Madoparem, w obu chorobach ponoć przyczyną jest niedobór dopaminy... Czasami też drżała dłoń mi drzała i był strach, czy to nie zwiastun Parkinsona...
Wiemy, że wielu chorych na Parkinsona, to pacjenci z boreliozą, podobnie jak rzesza nieszczęśników leczonych na SM. Pozostali chorzy może mają olbrzymi problem z grzybicą? - podawanie im Madoparu może jest tylko łatwym uproszczeniem...

,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 08, 2014, 13:15:11 »
Niekoniecznie sama candida. Jestem w 100 % przekonany, że nie ma takich chorób jak RZS, AZS, SM, toczeń, Ch. Parkinksona i może innych a jest grzybica oraz często z nią występujące inne zakażenia oportunistyczne jak z. e.coli, shigella oraz pasożyty /szeroko rozumiane/.
Ja też od lat boksuję się z czymś co jest nie samą grzybicą. I w końcu trafiłem. Najpierw wprowadziłem gurmar i wtedy zaczęły się moje problemy ciągle byłem senny. Nasilił się ból lewej nogi. Nie mogłem nawet na niej czasem stanąć. Potem dzięki Renacie zacząłem stosować intrakt z bylicy rocznej i hortensji. I było jeszcze gorzej. Po miesiącu zmieniłem na nasturcję i chrzan. Teraz połączyłem te składniki /oprócz hortensji/. Dodałem też łuskiewnik i kokorycz. Oczywiście biorę też inne specyfiki na rozbijanie biofilmu i na grzybicę. Senność ustała. Ból nogi zmniejszył się prawie do zera mimo że nic prawie nie robiłem. Nikt by nie powiązał takiego bólu z prazytozą.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 08, 2014, 14:06:51 »
Różne choroby mają różne przyczyny które medycyna ortodoksyjna ma gdzieś, nie ważna jest diagnoza ważna jest przyczyna. Medycyna ortodoksyjna idzie na łatwiznę lecząc objawy a przyczyna ich nie obchodzi. Można tak wyzdrowieć? NIE

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 08, 2014, 14:39:44 »
Przyczyn chorób jest więcej, niż się wydaje i diagnoza powinna sięgać jak najgłębiej, a nie kończyć się na twierdzeniu, iż np. rozrost Candidy jest przyczyną AZS, tylko dociekaniu co jest przyczyną Candidy, itd., aż do praprzyczyny, choć ta zawsze nie będzie tą pierwszą, bo ktoś może "odziedziczyć" jakieś zaburzenia po przodkach (pamięć komórkowa - dziecko rodzi się z tzw. chorobą), ale to już inna bajka...

Definicja jednostki chorobowej jest całkowita porażką i służy tak naprawdę wciskaniu ludziom kitu, że chorują na jakąś określoną chorobę, którą można leczyć jedynie określonymi "lekami", oczywiście od BIGPHARMY.  :-\

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 08, 2014, 16:28:39 »
Nie jest ważne czy to była candida, czy candida plus dziesiątki innych patogenów. Ważne, że uporczywe objawy (ponoć nieuleczalnej choroby o niewiadomym pochodzeniu) minęły. Może nawet Parkinson, to nie wyrok...
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline cezet

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 08, 2014, 19:01:36 »
W związku z powyższym, wpadłam na pomysł, i się nim tutaj z Wami dzielę.
Mam tego złotego wąsa od Lutki, rozrósł się ładnie, ciągle wypuszcza odnogi. Mam własne nasturcje, kończą już sezon, rozsiały się obficie. Ale pozbierałam też ich nasionka.
Mam zamiar wyhodować sobie własne, osobiste roślinki - sposobem częściowo "magicznym", tzn trzymając w ustach przed posadzeniem. Tak przez 5 minut. Niech rosną specjalnie dla mnie, wytwarzając antidotum na moje patogeny. Niczym nie ryzykuję postępując w ten sposób, a może to mnie uchroni przed rozwinięciem się czegoś, o czym na razie nie mam pojęcia? Jedną nasturcję chcę eksperymentalnie posadzić w ten weekend, do doniczki na parapecie, nie wiem czy wyrośnie wbrew porom roku :)

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 08, 2014, 19:38:08 »
A w Indiach jest "cuś" co zwane jest chorobą niespokojnych nóg ?? Indie to kraj o zupełnie innym klimacie, innej roślinności i innych parazytach i w związku z tym innym jak u nas układzie immunologicznym czy hormonalno-enzymatycznym. Curanteros nie znają Auyrvedy,  a jednak leczą i to bardzo skutecznie. To samo dotyczy szeptunek z Podlasia, Ukrainy czy Rosji, a także szamanów filipińskich,  itd. Jedno ich wszystkich łączy. Mianowicie stosują zioła które rosną obok nich. Osobiście nie słyszałem by curanteros czy szamani filipińscy stosowali do swych praktyk zioła indyjskie. Swoją drogą wiele lat temu ojadłem się Triphali i różnych preparatów indyjskich aż mi prawie nosem wychodziły. Miały mi pomóc i pomogły ale wyczyścić kieszenie. Gorzej nie było ale i być nie mogło bo bóle były takie że łzy mi same leciały z oczu. Mam teraz ludzi którzy wdali majątek u takich różnych magów od medycyny takiej czy siakiej i jak byli chorzy tak chorzy zostali. Poprzęcki nie znał Ayurvedy czy TCM nie leczył ziołami chińskimi czy indyjskimi, a miał wręcz genialne rezultaty. Ba większość recept oparta jest o zioła jakie wówczas można było kupić w składach aptecznych /to tak się wtedy nazywały sklepy handlujące ziołami.
« Ostatnia zmiana: Listopada 08, 2014, 23:38:43 wysłana przez gumppek »
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 08, 2014, 19:56:50 »
Poprzęckiego też kocham.
Cezet dzięki, że wspomniałeś o nasturcji - ciągle zapominam zrobić nalewkę, aż przyjdą mrozy i będzie po nasturcji...
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 08, 2014, 20:33:50 »
Wyjaśnienie w miarę naukowe jest dość proste: nieprawidłowy skład flory bakteryjnej -> brak wchłaniania i syntezy witamin -> awitaminozy (kłania się Poprzędzki z teorią awitaminozy ogólnej). Objawy neurologiczne są typowe dla awitaminoz witamin B, których wchłanianie i częściowo synteza zależy od stanu naszych bakterii trawiennych i jelit.
Doprowadzenie bakterii i jelit do stanu prawidłowego, to już zupełnie inna bajka, zwykle w długich i zawiłych dcinkach, a na to każda metoda, byle skuteczna jest dobra.
***

Może indyjskie pojęcia są dla nas obce, choć osobiście uważam, że niektóre są genialne i coś w tym jest, byle to stosował fachowiec, a nie zarozumiały cudak z kwitem po korespondencyjnym lub internetowym kursie Ayurwedy.

Pozdrowienia :-)

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 08, 2014, 20:43:28 »
Miałam zespół niespokojnych nóg w ciąży.  Wiadomo, że wtedy łatwiej o niedobory.
I am back to save the universe

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 08, 2014, 20:54:11 »
Z Ayurvedy objawowo można podać zioła Gokshura i Kapikacchu

Przykro mi Gumppek ale krytyka Ajurwedy ze względu na nasz klimat jest pozbawiona sensu, ponieważ te zioła działają tak samo na Hindusa jak i na Polaka.

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 08, 2014, 22:16:05 »
No tak ale żeby wiedzieć jakie dokładnie zioła dobrać trzeba zbadać bo o ile Vata symbolizuje ruch i niemal natychmiast kojarzy się z tą chorobą o tyle pozostałe 2 dosze i ich 5 podtypów nie wiadomo jak u chorego wyglądają. Nie wiadomo jakie są inne objawy, przyczyny, wiek itd.

Gokshura działa VPK=, V- ,Kapikacchu działa VP-, K+ jest to więc zgodne z teorią. Za malabsorbcje, niestrawność, bulgotanie, zatwardzenia, biegunki odpowiada Samana Vayu (Vata).

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 08, 2014, 23:02:07 »
Miro,
napisałaś:
" Pozostaje jednak pytanie, co jest przyczyna niedoborow (czy zmian flory bakteryjnej), jakie zmiany dokonaly sie w organizmie prowadzace do niedoborow czy nieprawidlowego funkcjonowania organizmu, i jak przywrocic stan rownowagi."
W związku z  tym zdaniem mam do Ciebie pytanie.
Polska jest w strefie klimatycznej, która powoduje, że u ludzi, pisze się że nawet u 90% populacji, występują głębokie niedobory witaminy D3. Wiadomo też jest, że z pożywienia nie da się tych niedoborów uzupełnić.
Pisze się, że właśnie te niedobory mogą sprzyjać wielu schorzeniom.
Nastepnie jod- z opublikowanych badań wynika, że w Polsce w paśmie nadmorskim występują umiarkowane niedobory jodu, a w pozostałej części Polski- te niedobory są już głębokie. I w tym przypadku upatruje się w tych niedoborach przyczynę powstawania chorób (nie tylko tarczycy). Sól jodowana niewiele tu daje.
I nastepna sprawa- selen. Natknęłam się na opracowania opisujące, że w polskich glebach praktycznie albo już nie wystepuje selen, albo jest go bardzo niewiele. Nie ma selenu w glebie- nie będzie go w roślinach, które spożywamy. I znów niedobory tego pierwiastka mogą przyczynić się do powstawania schorzeń.
Jak na te kwestie zapatruje się Ayurveda?
Serdeczne pozdrowienia
Ewa

mira

  • Gość
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 09, 2014, 04:18:17 »
Polska jest w strefie klimatycznej, która powoduje, że u ludzi, pisze się że nawet u 90% populacji, występują głębokie niedobory witaminy D3.........
.........Jak na te kwestie zapatruje się Ayurveda?
Ewo, wprowadzenie  witamin na rynek i roznych suplementow to sprawa ostatnich lat (od polowy XX w). W zrodlach ayurvedyjskich nie mam na ten temat informacji, niedobory w pozywieniu byly kontrolowane zmiana diety i pochodzily z naturalnych zrodel. Wspolczesni lekarze ayurvedyjscy, nawet jezeli wypowiadaja sie na ten temat,  opieraja sie na zrodlach z ostatnich badan w nauce wspolczesnej. Ponizej jest taki przyklad, pisany w 2009  http://layoga.com/uncategorized/investigating-vitamin-d/
Natomiast ja prywatnie zastanawiam sie czy nie jest to podobna historia to glosnej swego czasu terapii hormonalnej dla kobiet, ktora to miala wybawic kobiety w okresie przekwitania ze wszystkich dolegliwosci i utrzymac w zdrowiu do konca. Dzisiaj juz lekarze sa innego zdania i odchodzi sie od tej zbawiennej terapii. W ostatnim czasie duzo sie mowi o glebokich niedoborach witaminy D3 i wrecz koniecznosci jej uzupelniania. Nawet w Indiach gdzie na brak slonca nie cierpia, a i ryb maja pod dostatkiem, The Times of India donosi, ze 80% zdrowych Hindusow ma niedobory witaminy D. Pytanie o zwierzeta, czy ich tez dotyczy niedobor tej witaminy, ich skora podobno nie wytwarza witaminy D i pozyskuja ja z pozywienia. Tak wiec Ewo, ja raczej czytam co Ty masz do powiedzenia na ten temat i jakie sa ostatnie doniesienia, bo widze, ze gleboko weszlas w temat.
« Ostatnia zmiana: Listopada 09, 2014, 04:33:47 wysłana przez mira »

Offline jaro0106

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 186
    • Fitoterapia w weterynarii
Odp: Zespół niespokojnych nóg = candida. Czy istnieje choroba Parkinsona?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 09, 2014, 10:01:59 »
Tutaj jest dość wyczerpujący artykuł o candidozie, dość dokładnie opisujący przyczyny następstwa mechanizmy zakażenia itd. http://laboratoria.net/artykul/14375.html

więc nie mamy tylko do czynienia z ewentualnymi niedoborami pokarmowymi które są następstwem nie prawidłowego wchłaniania ale także z wytwarzaniem przez drożdżaki toksyn, w tym neurotoksyn które mają bezpośredni wpływ na pracę kładu nerwowego.
« Ostatnia zmiana: Listopada 09, 2014, 10:06:58 wysłana przez jaro0106 »