Witam.
Od kilku lat mam niskie TSH, w ostatnim badaniu 0,12(norma-0,27-4,2).W normie są cały czas FT3 i FT4(3,05 i 1.43).TSH cały czas powoli się obniża.Mam 59 lat.Jestem pod kontrolą endykrynologa.Nie występują u mnie żadne objawy nadczynności,czuję dobrze i do tej pory byłam bez leków,tylko monitorowanie wyników i usg tarczycy.Po wczorajszej wizycie doktor chciała wprowadzć już leczenie ale ostatecznie, po mojej prośbie, zadecydowała że zaczekamy jeszcze do następnego badania (18 listopada następna wizyta).
Postanowiłam kupić zioła Klimuszki na nadczynność.Przeczytałam też ,że można też stosować karbieniec.Czy mogę go pić przy mieszance Klimuszki.Jeśli tak to czy w nalewce czy w herbatce?I czy to w ogóle dobry wybór.
Mam też guzki na obu płatach około1 cm.Przez te kilka lat też prawie się nie powiększają.
Od około 10 lat choruję na boreliozę,ale też czuję sie dobrze.Mam niewielkie objawy stawowe.
Pozdrawiam