Solanka z Zabłocia wg badań na dzień dzisiejszy ma najwyższe stężenie jodu w okolicach 0,135 g/l czyli 135 mg/l.
Patrząc na oficjalne dzienne zapotrzebowanie osób dorosłych na jod, które wynosi wynosi ok.200 µg. No to nieźle
Ale nie tylko sam jod jest w tej solance, zobaczcie sami:
http://www.solanka.pl/badania-i-analizy-solanki/.
Całe lecznictwo w dawnym uzdrowisku w Jastrzębiu - Zdroju kiedys na tych solankach było oparte z bardzo dobrym skutkiem.
Niestety wraz z wydobyciem węgla żródła solankowe, wyczerpały się?, uciekły?
Od znajomych wiem, ze czasami natrafią na solnakę pod ziemią i jest to wypompowywane.
Uzdrowisko zostało zamkniętę a Jastrzębiu została nazwa związana ze zdrowiem.
Jednak kilka miesięcy temu zostało zrekonstruowane inchalatorium - zapraszam do Parku Zdrojowego, jest oszkolone więc jest duze stężenie w powietrzu tej solanki - UWAGA osoby z nadczynnoscią tarczycy (choc na wschodzie podobno i nadczynność leczą jodem ale to nie ten wątek)
Pytałam dr Różańskiego czy zna tę solanke, powiedział, ze tak, jest ok i mogę sobie ja stosować przy mojej niedoczynności.
Tak więc mam na nawilżaczach, popijam, dodaje do potraw.
A propo potraw, to w latach 70-tych Akademia Medyczna w Szpitalu Górniczym prowadziła badania, które polegały na podawniu chorym chleba pieczonege przez jastrzębskiego piekarza Pana Gomolę. Do chleba była dodawana solanka - podobno bardzo dobre wyniki w leczeniu chorych. Niestety Minister Zdrowia nie był zainteresowany, badania przerwano, chorym chleb odstawiono.
Nie mogę dotrzeć do tych badań.
Właściciel odwiertu i piekarni, Pan Gomola wspomina, że Jego dziadek macerował w solance zioła, to ma sens bo dr na wykładach często radzi takie maceracje w roztworze soli.
Jak zrobie badania jak zachowuje sie moja tarczyca po tej solance to się podzielę