Autor Wątek: Jod  (Przeczytany 102690 razy)

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #90 dnia: Listopada 15, 2015, 16:41:43 »
Ja też mam setki km do morza i ryb zawsze jadałam bardzo niewiele. Nie mam niedoczynności tarczycy spowodowane brakiem jodu tylko autoagresją. Jod jest nie tylko w rybach. Przede wszystkim w soli, nawet jeżeli mało jej używasz, to producenci żywności sypią ją ostro do wszystkiego. Czytałam, że jodu jest sporo nawet w paszach dla zwierząt. Może się mylę, ale wydaje mi się, że zdrówko Ci szwankuje, poczytałaś o ch. tarczycy i objawy Ci pasują.
Poczytaj:
Objawy niedoczynności tarczycy.
Objawy candidy.
Objawy boreliozy.
Objawy chlamydii. Itp.
Piszą prawie to samo. Wiem, że chciałabyś łyknąć trochę jodu, czy go sobie wetrzeć i po kłopocie. To jest zbyt proste.

Wyszperałam w internecie: ,,Zródłami jodu są: Flądra - 190 mcg,  Kawior - 130 mcg, Dorsz - 120 mcg, Sardynki - 99 mcg, Wino białe - 70 mcg, Marchew karotka - 61 mcg, Tuńczyk - 53 mcg, Wino czerwone - 50 mcg, Makrela wędzona - 44 mcg, Łosoś - 40 mcg, Ser biały - 40 mcg, Śledź - 30 mcg, Soki owocowe i warzywne - 30-40 mcg, Pieczarki - 18 mcg, Brokuły - 15 mcg, Szpinak - 11 mcg, Jajko - 10 mcg, Mleko - 6 mcg."
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2015, 16:49:08 wysłana przez Renia »
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #91 dnia: Listopada 15, 2015, 21:35:00 »
Ze strony doktora:
 "Płyn Lugola oraz jodynę można zażywać doustnie (dawniej często, obecnie sporadycznie) przy niedoborze jodu, w nieżycie oskrzeli, przy suchym kaszlu, przy miażdżycy i w chorobie wieńcowej. Jod przyśpiesza przemianę materii, nasilając przemiany kataboliczne (rozkładu) w ustroju (za pośrednictwem hormonów tarczycy – trijodotyroniny u tyroksyny). Doustnie można zażywać 2-3 razy dz. 5-10 kropli jodyny lub 5-10 kropli płynu Lugola (w mleku z miodem)."

Czemu dawniej czesto stosowano,a teraz jest to bardzo niebezpieczne,meczy mnie suchy kaszel,wg doktora mozna nawet 15 kropli na caly dzien przyjac,a przeciez jest to dawka setki razy wieksza niz zalecana.
Jedna lekarka w Stalowej Woli dziecku znajomej zaleciła aby podawać profilaktycznie 5 kropli lugoli-dziecko z astmą,więc,czy oby to nie sa mity,że ten jod jest tak niebezpieczny?

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #92 dnia: Listopada 15, 2015, 22:08:25 »
Reni bardziej chodzi o działanie jodu w przypadku chorób tarczycy. Ja np mam wole, które mi maleje do prawidłowych wymiarów jak przyjmuję jod. Natomiast wole jest, w porównaniu z innymi chorobami tarczycy, bardzo rzadko występujące.

Mi płukanie jodyną pomaga na zalegającą na migdałkach ropę. Natomiast jak już zaczyna gardło boleć bo jest wysuszone/podrażnione to wtedy jodyna jeszcze potęguje ten stan. Przy obdartym gardle i suchym kaszlu bardziej bym się posiłkowała herbatą ze zmielonego siemienia lnianego.

Trzeba na sobie wytestować.

Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #93 dnia: Listopada 16, 2015, 07:04:13 »
Kiedyś był niedobór jodu. Ludzie chorowali na niedoczynność tarczycy z powodu jego braku. Mieli wole, dzieci rodziły się z tego powodu upośledzone. W związku z tym zaczęto jodować sól. Problem praktycznie nie istnieje. W wielu krajach przeprowadzono badania (np. na Słowacji), które jednoznacznie dowodzą, że po wprowadzeniu jodowanej soli bardzo wzrosła liczba chorych na Hashimoto. Może jod nie wywołuje tej choroby, ale przy nieszczelnych jelitach jest to tak zwane dolewanie oliwy do ognia. Jod wtedy przyczynia się do powstawania przeciwciał. Obecnie ponad 90% przypadków niedoczynności tarczycy wywołana jest autoagresją. Niektórzy chorzy gdy odstawiają pokarmy o dużej zawartością jodu, obserwują zmniejszenie się liczby przeciwciał. Jolkaj pisze o swoich wolach. W pierwszej fazie Hashimoto, tarczyca lubi powiększać się, a później zanika. Więc i Jolkaj może być na początku choroby autoagresywnej. Czas pokaże. Hashimoto może rozwijać się latami.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline quantum

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 137
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #94 dnia: Listopada 16, 2015, 08:02:13 »
nie stosuję soli jodowanej, tylko kamienną nieoczyszczoną/ morską/ himalajską w ilościach bardzo niewielkich i mam duszności, bardzo nieprzyjemne uczucie ucisku na gardło od wewnątrz. myślałam o jodku potasu, mam w domu na wodzie i alkoholu, tylko boję się przyjąć, żeby mi się nie pogłębiły duszności, a tu czytam, że objawy zanikają i teraz nie wiem, czy ryzykować... jolkaj, a próbowałaś wcierać w skórę czy tylko doustnie?

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #95 dnia: Listopada 16, 2015, 08:26:17 »
quantum,ja czytałam książkę Jerzego Zięby i tam jest opisana rola jodu.
Ponoć jodu w tej soli jodowanej,nie ma praktycznie,gdyż jod szybko się ulatnia,więc to jest prawdopodobnie ściema,bo gdyby nawet sie znajdował,to w jakich ilościach,ile tej soli trzeba by zjeść,żeby dawało taką dawkę jak dawniej stosowano przy przeziębieniu choćby nawet,15 kropli dziennie,licząc,że jedna kropla lugoli ma 6,5mgx15 to daje 97,5 mg, dzienne zalecenie wg who to 150 mikrogramów!!!
Ktoś gdzies kłamie,skoro teraz taką dawkę uważa się za bardzo niebezpieczną,a kiedys stosowano bez jakiegokolwiek lęku i to przez lekarzy,czy to dzieciom,czy dorosłym.
Który teraz pediatra pokusiłby się o takie zalecenie?

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #96 dnia: Listopada 16, 2015, 09:41:52 »
Robiłam kleksy z jodyny, nie znikały wcale szybko ze skóry. Natomiast jak płuczę gardło to chwilę potem mam genialne, ba! błogie uczucie ciepła w całym ciele. Nie biorę jodu cały czas. Teraz miałam palpacyjne badanie tarczycy i lekarz wyczuwa jej powiększenie. Jodu nie przyjmuję chyba z miesiąc. Natomiast nigdy nie miałam duszności. U mnie wole objawia się gulą nie do połknięcia w gardle, uczuciem duszenia nawet ściągacza podkoszulki.

Quantum idź do rodzinnego, niech dotknie tarczycy. Ja mam wole głębokie, go nie widać. Nawet jak było powiększone 2-krotnie to dusiło mnie w środku i chodziłam patrząc głownie w chodnik ale było to wyczuwalne dla lekarza.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #97 dnia: Listopada 17, 2015, 19:23:47 »
jolkaj a w jakim stężeniu płuczesz?

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #98 dnia: Listopada 17, 2015, 20:15:18 »
Koło 5-8 kropli na pół szkl wody.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline Arni

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 104
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #99 dnia: Grudnia 04, 2015, 01:14:44 »
Proszę się tak nie bać płynu Lugola. Faktem jest, że obecnie big farma jod nazywa trucizną i trudno go kupić w aptekach, ale w miarę kumaty człowiek zrobi go sobie sam. Składniki o wartości cz.d.a. są jeszcze w Polsce w oficjalnej sprzedaży. Nota bebe ten z Internetu jest 1 procentowy a zalecany jest 5.
Przy okazji spraw tarczycy jest to obok selenu praktycznie jedyny środek by ja uzdrowić.
Na temat jodu napisano kilka dobrych publikacji. Ja osobiście polecam najbardziej: http://www.vibronika.eu/jod-niechciana-prawda

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #100 dnia: Grudnia 04, 2015, 21:32:44 »

Przy okazji spraw tarczycy jest to obok selenu praktycznie jedyny środek by ja uzdrowić.
Czyli co? - wszystkie choroby tarczycy traktować jodem i selenem...
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #101 dnia: Grudnia 04, 2015, 22:26:34 »
Pani Renato to wszystko hipotezy ? Jak się na to popatrzy sceptycznie to nie trzyma się często kupy.
Z upojeniem pytam : A co z Otzim ? Żył w nieskażonym cywilizacją miejscu. Jadł zdrowo stosując dietę super paleo. Polował i był bardzo silny /o tym można sądzić na podstawie łuku jaki robił a do obsługi którego potrzebna była nie zla krzepa/. Miał rzadki fach czyli stresy z powodu bycia ciemiężonym i wykorzystywanym przez innych go nie dotyczyły/. Odzież i bron jaką miał dowodzi wysokiego statusu w plemieniu. Miał wytatulowane punkty akupunkturowe więc miał też nie tylko wiedzę ale i czas bo sam większość z nich nie był w sanie sobie zaznaczyć. Robiła mu je więc osoba druga. Czyli miał wszystko by być zdrowym. A był ciężko chory. Borelioza, włosogłówka, treponema, miażdżyca i atretyzm. I I pojawia się pytani dlaczego ? Wszystkie magiczne odpowiedzi w jego przypadku zawodzą. Oboje wiemy dlaczego był chory ale tylko my i jeszcze kilka osób z tego forum. Pani pani Renato już słyszy swój organizm. Może jest to jeszcze nie tak jakby pani chciała słyszeć. Ale już jest na dobrej drodze. Zwierzęta nie potrzebują suplementacji bo mają instynkt. Jak jest niedobór czegoś instynkt podpowiada im co mają jeść by go zniwelować. Każdy z nas na pewno doświadczył tego zjawiska. Nagle np mamy chęć na kiszonego ogórka lub coś w tym stylu. Ten proces zaburza poważnie candida i patogeny. Po wtedy nie jemy tego co nam podpowiada intuicja ale to co chcą byśmy jedli patogeny.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Renia

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1580
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #102 dnia: Grudnia 04, 2015, 23:27:38 »
Wiem, że się nie trzyma kupy, a branie jodu przy Hashimoto uważam za szkodliwe. No ale jeżeli ktoś nie odróżnia zwykłej niedoczynności od autoagresji.
Zwierzęta nie potrzebują suplementacji bo mają instynkt.
Jasne, nawet moje kochane kocice pasą się na łące :).
Jak jest niedobór czegoś instynkt podpowiada im co mają jeść by go zniwelować. Każdy z nas na pewno doświadczył tego zjawiska. Nagle np mamy chęć na kiszonego ogórka lub coś w tym stylu. Ten proces zaburza poważnie candida i patogeny. Po wtedy nie jemy tego co nam podpowiada intuicja ale to co chcą byśmy jedli patogeny.
Ciągle mam ciągoty do tego co mi szkodzi. Niczym alkoholik, który zdaje sobie sprawę, że nie powinien pić, bo go to zabija. Czasami widzimy jak cukrzyk opycha się słodyczami, zapija to colą... Tak łatwo się kogoś krytykuje. Tak często mam wrażenie, że coś mną steruje, że ciągle nie jestem sobą. Na forum jest wiele osób trzymających się diety, podziwiam Moc w Tobie, że taki idealny w swoich postanowieniach. A mi ciągle coś szepcze do ucha: może jeden cukiereczek, a może trochę glutenku, a może nie parz dzisiaj żadnych ziółek i zsiadłe mleczko sobie odpuść (przecież Basia się nie dowie, że dziś zero kiszonek)... - no dobra dzisiaj małe grzeszki dozwolone, od jutra poprawię się. Nadchodzi jutro i znowu coś mi szepce...
Najgorsze jest to, że gdy się dzielnie trzymam przez dłuższy czas, czuję się taka zdrowa i chcę znów żyć jak inni. Mały grzeszek i coś chce przejąć kontrolę nade mną - przecież nie jestem uzależniona.
Patogeny odbierają nam rozum, sterują nami. Wierzę w to co pisze gumppek. Ale wierzę też w niedobory. Na przykład nie mam ciągot do słodyczy gdy biorę chrom.
,,Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga." Thomas Fuller

Offline quantum

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 137
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #103 dnia: Grudnia 05, 2015, 12:57:04 »
czy jodyna sprzedawana w aptekach to to samo co płyn lugola? mam kilka jodyn w domu i nie jest napisane na opakowaniu ani ulotce, czy jod użyty jest w formie właściwej, tj nieorganicznej i jaka dawka jodu jest w jednej kropli roztworu, jak mogę to obliczyć?

Offline Lutka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 231
Odp: Jod - było selen
« Odpowiedź #104 dnia: Grudnia 05, 2015, 15:26:34 »
nie, to coś innego
spisuję z etykiety:
1g płynu Lugola zawiera
jod - 10 mg
jodek potasu - 20 mg
substancja pomocnicza gliceryna 99,5%
woda oczyszczona

do nabycia w aptece, bez recepty, kilka zł