Autor Wątek: żyworódka  (Przeczytany 4605 razy)

Offline agnesik12

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
żyworódka
« dnia: Lipiec 13, 2014, 15:48:24 »
Witajcie,

Kilka dni temu natknęłam się na informacje o żyworódce. I to co wyczytałam naprawdę mnie zachwyciło. Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami jeśli jej używacie. Podobno można żuć liście i zakrapiać nos sokiem gdy ma się katar.

Jestem bardzo ciekawa jej działania.

Pozdrawiam,
Agnieszka

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 13, 2014, 17:42:18 »
Jest juz wątek o żyworódce. Skorzystaj z opcji wyszukiwarki.
Może Basia połączy wątki.

Offline agnesik12

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 13, 2014, 20:05:40 »
Ja niestety nie mogę nic znaleźć ;(

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 13, 2014, 20:08:49 »
Wpisz "żyworód" w wyszukiwarce forum. Jest kilka wątków  :)

Offline Lutka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 231
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 13, 2014, 21:53:52 »
Angeslik - jak zaczniesz żuć listki żyworódki to Ci kawałek, jak nie cały język zdrętwieje na ok. pół godziny  - uczucie niezbyt przyjemnie ale na szczęście mija (znam to uczucie z autopsji)

Offline agnesik12

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 60
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 14, 2014, 14:10:26 »
Lutka czy żułaś liście na ból gardła?

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 20, 2015, 19:19:43 »
Moja żyworódka osiągnąwszy ponad metr odmówiła pozostania w pionie. Pozostawiłam jakby jej podstawę z kilkoma liśćmi ale pobrałam też czubek do ukorzenienia. No nie chce się ukorzenić. Więdnie po całości a stoi w ziemi już tak od 3 tyg. Może powinnam go w samej wodzie ukorzeniać? Co ciekawe ale roślina wypuściła jakby korzonki przybyszowe. Z rozmnóżkami nie chciałam się bawić bo to kilka miechów zanim można będzie pozyskiwać liście.
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1263
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2015, 20:03:06 »
Może zoztawiłaś jej zbyt dużo liści i za krótką łodygę ma w ziemi.
Ja zawsze na wiosnę wsypuję do doniczek po kilka rozmnóżek i wystawiam na balkon. Jesienią przerabiam większość roślin, a tylko 2-3 zostawiam do wiosny. Jakoś nie próbowałam ukorzeniać czubka.
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 20, 2015, 20:49:22 »
Małgosiu przy okazji pokrzywienia się rośliny matecznej odpadło mi tak z szufelkę rozmnóżek. Wsypałam kilka do doniczki, jak się przyjmą będzie ok. Natomiast jakby czasu nie mam. Sąsiadka wyraziła zapotrzebowanie bo gardło jej doskwiera i afty.
W sumie masz rację, skrócę o jeszcze jeden rząd liście i może wtedy się przyjmie. Ot dobry pomysł :)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski

Offline jolkaj

  • Moderator
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1270
Odp: żyworódka
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 21, 2015, 20:44:53 »
Chcąc pozbawić moją sadzonkę zbędnych liści dotknęłam jej i tak mi całość nadziemna została w dłoni. Na tym kończę ukorzenianie czubka  ???
Muszę jakoś tą starą przetworzyć i czekać na wzrost rozmnóżek  8)
Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto. Prof. Bartoszewski