Listki do robienia naparu bierze się z łodygi podstawowej , grubej, powinny mieć długość około 20 cm. Odrywanie liści z łodygi, robi miejsce na wypuszczanie wąsów. Ta sadzonka , to rozetka, do rozmnażania.
Wąs faktycznie lubi świeże powietrze i światło, po wystawieniu na wiosnę balkon, nabrał krzepy, widać to już po kilku dniach.
Jako konserwanta używam naparu z liścia (drobno posiekany liść do szklanej butelki litrowej , albo przy mniejszym 0, 7 l, wlożyć zawiniętą butelkę pod poduszkę na 24 h).
Napar nadaje się jako tonik do cery, wewnętrznie(pisałam na początku), do płukania gardła przy kaszlu, do płukania naczyń, celem ich odkażenia.
Miriam, mogę Ci wysłać wąsika.