Autor Wątek: międzybłoniak - nowotwór opłucnej  (Przeczytany 12409 razy)

Offline ania100

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« dnia: Marca 16, 2014, 15:16:46 »
Witam. Proszę o pomoc w leczeniu raka opłucnej. Mój mąż jest chory. Nie chcemy oddać się w ręce lekarzy. Od pół roku pije wilkakorę, zjada pestki moreli, serek w/g dr Budwig. Stosuje dietę bezcukrową, pije herbatę ziołową z bluszczyku, miodunki, porostu islandzkiego, skrzypu, borówki,dziewanny,lukrecji,podbiału i szanty. Od kilku dni pije też czystek.  Włączyłam mu też selen, witaminę c, magnez. Jednak mam wrażenie, że to za mało. Może ktoś zna kogoś kto nas poprowadzi dalej, bo do tej pory sami stosujemy to co wyczytamy w internecie. Zaznaczam,  ze mój mąż ma 46 lat i życie jeszcze przed nim. Wierzę, że pokonamy raka, ale prosimy o radę. My jesteśmy laikami w tej dziedzinie. Mieszkamy w woj. łódzkim w małej wiosce.

Offline ania100

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 16, 2014, 16:53:39 »
To moje pierwsze kroki na tym forum. Proszę o pomoc w leczeniu nowotworu opłucnej. Wiem, że to straszna choroba, ale wierzę że mój mąż ją pokona. Lekarze zaoferowali chemioterapię, ale mój małżonek nie wyraził zgody na takie leczenie. Herbata ziołowa z 9-u różnych ziół, vilkakora, czystek, dieta, witamina c, selen, magnez, pestki moreli,pokrzywa, nagietek, kurkuma i imbir są codziennym użyciu. Wiem, że to za mało i dlatego proszę o wskazówki co jeszcze można zrobić, aby pokonać tego skorupiaka.

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: międzybłoniak
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 16, 2014, 18:28:54 »
Przede wszystkim udać się do onkologa. To o czym tu opowiadasz to tylko WSPOMAGANIE dla chemioterapii, samo w sobie nie ma właściwości leczniczych przy już rozwiniętym nowotworze.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 16, 2014, 20:15:52 »
Stwierdziłam, że połączę te dwa wątki - nie ma sensu się rozdzielać na dwie dyskusje.
***

Proszę napisz dokładniej, co stwierdziła medycyna i jak się czuje mąż - czy coś mu dolega oprócz oczywiście nieprzyjemnej diagnozy?
***

Teraz zbieraj drobne gałązki brzozy i olchy razem z kwiatami i szyszkami. Z tego się robi wywar po zmieleniu.
Dalej, młoda pokrzywa z kłączami.
Chyba u Was kwitnie już śledziennica i ziarnopłon.
Jeśli macie kogoś jeżdżącego do Rosji, to kupcie Befungin
Na starych brzozach może być czarna huba brzozowa, a biała huba potrafi rosnąć na nawet młodych, podtopionych drzewkach - warto obydwie pozyskać.
Zgarnijcie kwiatki lepiężnika (łopuchów).

Nakopcie korzeni rdestu japońskiego.

To na teraz. Wkrótce będzie pierwsza przytulia i miodunka.

No i ta medycyna... Jakie są wyniki badania krwi? Chodzi mi o markery, ale też i o zwykłe wyniki - morfologia i tak dalej.
***

Rozumiem, że z powodu choroby kończycie jakiekolwiek kontakty ze środkami ochrony roślin, prawda?

Pozdrowienia :-)

Offline Dana

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 16, 2014, 22:09:54 »
witaj Aniu, nowotwór to nie wyrok świadczy tylko o dysfunkcji organizmu, wyjałowieniu z mikroelementów, stresów i błedów żywieniowych słowem za szybko żyjemy i zwykle myślimy o wszystkich tylko nie o sobie i zajezdzamy ten nasz organizm do momentu jak sam sie upomni w postaci jakiejś dolegliwośći. z tego co piszesz to całkiem dobrze sobie radzisz. no i dobrze,że tu trafiłaś. Ja proponowała bym aby wykonać badania przede wszystkim na pasożyty one bardzo lubią płuca a i objawy dają podobne do nowotworów. A, że mieszkasz na wsi to macie tylko więcej szczęścia...za kilka dni można juz ściagać sok z brzozy bardzo dobrze oczyszcza organizm i dla uspokojenia psychiki bo napewno jest skołatana proponuję tabletki chmielowe i korzeń omanu (stawia na nogi i odflegmia organizm), no i rozsławiony tu przez Basie siedmiopalecznik - skarbnica mikroelementów. o diecie nie piszę bo jak widzę napewno obczytałaś się na ten temat. Wierzę, że dacie radę a nawet jestem tego pewna. Pozdrawiam

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 16, 2014, 23:52:17 »
Nowotwory wynikają ze zmian ekspresji genów lub mutacji genów.
Wspomniane przez Basię napary jak najbardziej, ale rezygnowanie z chemioterapii jest zwyczajnie głupotą i brakiem odpowiedzialności.
Co do substancji przeciwnowotworowych to: skwalen - pomaga przywracać połączenia międzykomórkowe co ułatwia przesyłanie substancji apoptotycznych (wywołujących śmierć komórki) do komórek nowotworowych (preparat squalene 1000 ma 1 gram w 1 tabletce skwalenu), likopen, który odbudowuje połączenia międzykomórkowe i jego działanie przeciwnowotworowe jest podobne jak skwalenu, dodatkowo jest antyutleniaczem (w suplemencie Bonimed jest 50 gram w jednej tabletce), fikocyjanina (oczywiście w czystej, ekologicznej 100%) spirulinie która bezpośrednio prowadzi do apoptozy komórek, kapsaicyna w papryczkach chilli i pieprzu cayenne, która też bezpośrednio prowadzi do śmierci komórek nowotworowych. W polecanej przez Basię korze brzozy jest betulina i kwas betulinowy, która w pH 7 i wyżej działa prozdrowotnie a w środkowisku kwaśnym, czyli takim jakie jest w komórkach nowotworowych prowadzi do apoptozy komórek nowotworowych. Tutaj trochę konkretniej opisałam betulinę i kwas betulinowy: http://plaszczoobrosla-zdrowa-zywnosc.blogspot.com/2014/03/pierwszymizwiazkami-chemicznymi-jakie.html

Należy pamiętać jednak, że ziołowe substancje rzadko mają działanie lecznicze w przypadku nowotworów, zazwyczaj tylko wspomagające właściwe leczenie oraz profilaktyczne. 
« Ostatnia zmiana: Marca 17, 2014, 00:04:49 wysłana przez Płaszczoobrosła »

Offline arte

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 519
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 17, 2014, 08:23:09 »
Z
Międzyborowa.
 Pamiętam  z  jednej w  wycieczek   z  doktorem  , kiedy   napotkaliśmy  -KROPIDŁO  WODNE- to  stwierdził,    ŻE   nie  ma    co   zaczynać  leczenia  nowotworów  w  obrebie  płuc  bez  kropidła  wodnego. Ja   go  akurat  nie  zbierałam,  ale  myślę,  że  Gumppek   na  pewno  go    posiada w  swoim   magazynku. 

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 17, 2014, 10:36:20 »
Należy pamiętać jednak, że ziołowe substancje rzadko mają działanie lecznicze w przypadku nowotworów, zazwyczaj tylko wspomagające właściwe leczenie oraz profilaktyczne.

Ziołowe i ziołowe. Jak sama wiesz, wiele oficjalnych leków przeciwnowotworowych jest pochodzenia roslinnego.
Jak sama wiesz, ekspresje genów są czymś wywoływane. Czasem to genetyka, ale najczęściej to są czynniki zewnętrzne, czyli toksyny lub wirusy.

Problemem współczesnej nauki jest odrzucanie rzeczywistych faktów, jako niewiarygodnych lub nieracjonalnych.

To nie tylko chodzi o problemy wyleczenia raków, zjawisko placebo czy samoistnych remisji - czyli, ogółem aktywizacji układu odpornościowego.
Ostatnio przeglądałam książeczkę o wściekliźnie z Allegro za kilka złotych. Nauka przypadki wydrowienia osób chorych na wsciekliznę uznaje za niewiarygodne. Weterynaria nie studiuje odpowiedzi na pytanie, dlaczego na wściekliznę gine średnio połowa populacji lisów, ale druga połowa nie gine, mimo, że to przecież są zwierzęta żyjące w grupach rodzinnych. To samo dotyczy żyjących w koloniach nietoperzy. Dlaczego myszy raczej na wściekliznę nie giną?

Człowiek ma prawo wyboru metod leczenia, jednak odejście od ścieżki oficjalno-medycznej zmusza do poważnej nauki. Nawet ścieżka oficjalno-medyczna w sumie nie zwalnia z nauki, aby nie wpaść w spiralę leczenia skutków ubocznych leczenia, które to leczenie pogłebia pierwotną chorobę. Nic nie zwalnia od uważnego przeczytania etykiety z zażywanych leków, a w razie wątpliwości należy domagać się wyjaśnień lub zmiany leku lub zmiany lekarza.

Pozdrowienia :-)

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 17, 2014, 11:10:45 »
Ale tutaj mamy rezygnację z leczenia, a nie wybór leczenia. Owszem są substancje leczące nowotwory, np. likopen czy palma sabałowa przy nowotworze prostaty hormonozależnym, albo betulina, z tego co wiem na zachodzie w niektórych krajach już standardowo podawana jako lek lub wspomagacz. Jednak zdecydowanie nie należy rezygnować z chemioterapii, zwłaszcza jeśli to bardziej zaawansowane stadium. Sama znam osoby, które wyzdrowiały z nowotworów tylko dzięki chemioterapii.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2652
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 17, 2014, 11:14:14 »
Dopiero co czytałem o poważnych, przeciwnowotworowych właściwiściach partenolidu (wrotycz) i saponin tojeści - akurat wpadły mi w oko. Mówimy o działaniu na poziomie zbliżonym do regularnych cytotoksyków. Istnieją rośliny, które mogłyby walnie się przyczynić do poprawy wyników leczenia nowotworów - takie mam przekonanie. Istniejące badania można jednak określić mianem wstępnych - wszystko przesłania kult leku syntetycznego...
Różnice, głupcze!

Offline ania100

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 17, 2014, 11:41:28 »
Dziękuję za podpowiedzi. Od pół roku jestem tylko ja, rak i internet. Mój mąż choruje na POChP. W ubiegłym roku pogłębiły się duszności i nie pomagały nawet sterydy i inhalacje. Wylądował w szpitalu. Po badaniach okazało się, że ma płyn w jamie opłucnej. Zrobiona TK:nieregularne guzkowe pogrubienia opłucnej ściennej,śródpiersiowej, międzypłatowej i przeponowej prawego płuca z obecnością płynu. Lewe płuco bz. Bronchoskopia:duża ilość gęstej treści śluzowo ropnej, przewlekłe zmiany zapalne.Badanie cytologiczne płynu:elementy wysięku zapalnego,nieliczne komórki międzybłonka bez cech atypii. Na koniec biopsja:komórki nowotworu złośliwego, obraz może odpowiadać międzybłoniakowi złośliwemu.Morfologia:WBC-13,34 RBC-4,42 HGB-13,9 HCT-42,4 MCV-95,9 MCH-32,8 OB-46/w czerwcu16/ CRP-44,3/w czerwcu11,1/. Pozostałe wyniki dobre-tak mówi lekarz. Ogólny stan mojego męż jest dobry. Pracuje, ataki astmy ustąpiły/w ubiegłym roku męczył się robiąc parę kroków i musiał leżeć po tlenem/ Gdyby nie bóle pod prawą łopatką nikt by nie powiedział, że jest tak poważnie chory. No i te nerwy i depresje. Będąc w szpitalu lekarz powiedział małżonkowi, że pozostało mu ok. roku życia. To właśnie wtedy postanowił, że nie odda się w ich ręce. Ja jestem przy nim i wspieram. Wierzę głęboko, że będzie dobrze. Muszę tylko przekonać męża, aby zrobił kontrolną morfologię. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie się moim postem. Teraz jest mi o wiele lżej, gdyż wiem że nie jestem sama. Aha, środków ochrony roślin nigdy nie stosowaliśmy. A co sądzicie o dr. Gordonie z Niemiec. Czytałam coś o metodach jego leczenia raka płuc.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 17, 2014, 14:06:50 »
Czyli, sprawa jest dość jednoznaczna: medycyna mówi o roku życia, czyli to oznacza, że medycyna nie ma koncepcji dla tego stanu, oprócz chatotycznych eksperymentów.

Moja propozycja na teraz, to kupić na Allegro zioła szwedzkie na inhalację i smarowanie, inozytol i cholinę. Jak będziesz mieć problemy, to daj znać na priv. Trzeba robić też inhalacje nad gotującycmi się gałązkami iglastymi. Trzeba próbować wygasić te stany zapalne w płucach. Trzeba nazbierać zielonych pączków bzu lilaka, zmielić je i zrobić z nich nalewkę na spirytusie 60-70%. To samo, kiedy na modrzewiu pojawią się czerwone pączki kwiatowe i zielone igiełek. Zbierajcie wszystkie jasnoty i jak pisałam pokrzywę. Pewnie już pojawia się podbiał.

W ogrodzie zasadźcie budleję - sadzonki można kupić przez internet jeśli nie macie. To jest wielkie zielsko, ładnie kwitnie i dostarczy wiele surowca, który zapobiega zwłóknieniom tkanek. Może Gosia, czyli arte ma, bo jej wysłałam kiedyś nadmiar.

Przydadzą się adaptogeny - żeńszeń, szczodrak, różeniec, cytryniec.

Pozdrowienia :-)

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 17, 2014, 18:08:18 »
Ok, skoro medycyna mówi: rok życia to teraz rozumiem. A czy lekarze proponowali w ogóle jakieś leczenie?

Poza tym co już Ci doradzono, zainteresuj się koniecznie wspomnianą betuliną, kapsaicyną (papryczki chilli), fikocyjaniną (spirulina) i skwalenem (suplement squalene 1000 ma 1 gram na tabletke, wiekszej dawki wsrod polskich suplementow nie widzialam).

Offline ania100

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 17, 2014, 18:53:28 »
Może my nie mieliśmy szczęścia i trafiliśmy na nieodpowiedniego lekarza. Medycyna oferuje tylko chemioterapię w takich przypadkach. Chemia zniszczy odporność i tak praktycznie wówczas zerową w przypadku męża. Pół roku temu ciągle chorował. Antybiotyk brał za antybiotykiem. Od chwili, gdy stosujemy leczenie o którym pisałam wcześniej nie chorował ani razu. Nawet kataru nie złapał. Może to dobry znak, Ze organizm wzmocnił odporność i poradzi sobie też z rakiem. Dziękuję wam za wsparcie. A co z czystkiem i vilkakorą? Ciągle pić?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: międzybłoniak - nowotwór opłucnej
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 17, 2014, 19:47:32 »
A co z czystkiem i vilkakorą? Ciągle pić?

Róbcie cykl miesiąc picia / miesiąc przerwy i wtedy w to miejsce można dać coś innego.

Naturalny skwalen zawiera olej z dyni. Podobno ten z Oleofarmu czasem ma problemy z jakością, ale może to się zmieniło.

Betulinę zawiera gruba, to jest czarna kora brzozy, odpadająca kora platanu, poza tym tez kora grabu i buka.
Czarna huba brzozowa betulinę zawiera też, ale oprócz tego zawiera białka - lektyny, które blokują podziały mutantom.
***

Ogółem, to przeczytaj tu na forum wątki o grzybach leczniczych. O tej porze roku z dzikich grzybów dostępne są jeszcze resztki ucha bzowego, zimowych opieniek (zimówka aksamitnotrzonowa) i boczniaków. Można kupić suszone grzyby shiitakie na Allegro na przykład. Takie grzyby się mieli i je na surowo, po namoczeniu na przykład w kefirze.

Dzikie grzyby najlepiej jest po wyczyszczeniu zakisić, to wtedy zachowają swoje własności lecznicze.

Pozdrowienia :-)