Migrena u nastolatki

[someone]

Witam serdecznie,
rozpoczynam swoją drogę z ziołami i potrzebuję Waszej pomocy..

kilka dni temu moja córka trafiła do szpitala z silnym bólem głowy i wymiotami. Po badaniach neurologiczny (w tym rezonans) stwierdzono że to "chyba" migrena i że ma dostawać nurofen forte doraźnie. Dodatkowo w badaniu rezonansu stwierdzono przewlekłe zapalenie zatok.

Bardzo proszę o pomoc...dzis znowu wróciła z silnym bólem głowy

Jak można jej pomóc?

pozdrawiam Beata

[Basia]

Wychodzi na to, że bez ruszenia zatok, nie da rady nic zrobić.

Moja propozycja na teraz: rozejrzyj się za gałązkami sosnowymi na porębach lub tam, gdze wiatr ich nałamał. Gałązki trzeba posiekać do garnka, zalać wodą, pogotować pilnie wdychając opary, a powstały kompot wypić z miodem. Zeby wszystkie lekarstwa były tak smaczne ;-)

W zielarni lub na Allegro kupić zioła szwedzkie i zrobić sobie nalewkę. Z tej nalewki można robić okłady na zatoki.
***

Poza tym, dużo surowizny do jedzenia, świeżego powietrza i słońca.

Miejmy nadzieję, że to pomoże.

Poproście jeszcze o prześwietlenie kręgosłupa szyjnego i piersiowego, jeśli tego nie było.

Pozdrowienia :-)

[ineslik]

Dzień dobry. Pragnę zwrócić uwagę na jaśniej purpurową. Jest to pospolita  i łatwa do rozpoznania roślina, jadalna. Jej działanie przeciwmigrenowe połączone z wpływem rozluźniajacym na mięśnie szkieletowe. Wart wypróbować herbatki z tego zioła. Rownież składnik sałatek wiosennych.

Odnośnie zapalenia zatok skuteczne w leczeniu moich znajomych są krople o następującym składzie : nalewka z pączków topoli , z kasztanów , propolis, olejek eukaluptusowy. Propolis w połączeniu z nalewką z topoli to znany duet do walki z zapaleniem zatok. Topola z kolei mocniej działa w obecności kasztanowca. Dopelnieniem jest olejek eukaluptusowy, który wiele lat temu wyleczył moje zatoki.

Pączki topoli są teraz na wyciągnięcie ręki. Terapię można połączyć z tą podaną przez Basię. Olejek eukaluptusowy można zastąpią sosnowym, chociaż w moim przekonaniu, na zatoki to eukaluptusowy działa najszybciej.

[Lutka]

córa moja (obecnie35 lat) już w wieku ok. 10 lat cierpiała na dotkliwe bóle głowy. Diagnozy były różne: od nerwicy po lenistwo (!). Po licznych, bardzo licznych wizytach u różnego rodzaju specjalistów trafiliśmy na osobę o tzw. "rękach, które czują". Ukierunkował nas na problemy wzroku a dokładniej nadwrażliwość wzroku. Okazało się, że córka miała problemy z dostosowaniem wzroku do zmian w otoczeniu: kolorów, kształtów, powierzchni - wraz ze zmianami tychże  (i nie zawsze) następowały silne bóle głowy, a oprócz tego przewężone naczynia krwionośne w mózgu w obszarze zawiadującym wzrokiem. Diagnoza była trafna. Leczenie (już nie pamiętam jakimi lekami ale na 100% syntetykami, bo tam i wtedy zielarz uważany był za co najmniej szarlatana) przyniosło na tyle efekty, że pod wpływem pewnych w/w bodźców czasami jeszcze miewa bóle ale są na tyle słabe, że zwykły środek przeciwbólowy daje radę.
Może wizyta u okulisty coś wyjaśni u Twojej córki.
Pomyślności!

[Basia]

Dzień dobry. Pragnę zwrócić uwagę na jaśniej purpurową.

Czyli jasnotę purpurową. To jest malutka roślinka i już ma kwiatki.

Pozdrowienia :-)

[Katarzyna]

Na zatoki tatarak...potwierdzam oczy i kręgosłup do zbadania. Czy ma problemy z trawieniem, wypróżnianiem? Jak wątroba? czy bierze jakies inne tabletki, na coś innego?
Migreny b. czesto są (choć to nie reguła) po: kakao, czerwonym winie, czekoladzie, pokarmach tłustych, ciężkostrawnych.

[Klara]

Dopelnieniem jest olejek eukaluptusowy, który wiele lat temu wyleczył moje zatoki.
Olejek eukaluptusowy można zastąpią sosnowym, chociaż w moim przekonaniu, na zatoki to eukaluptusowy działa najszybciej.

Inez, napisz proszę, szczegółowo, jak to stosować (olejek eukaliptusowy).

[robin]

Do tego wszystkiego powyżej dodaj jeszcze wizytę u dentysty z panoramicznym zdjęciem szczęk.. Czasem niedoleczone zęby sieją na zatoki utrudniając rozwiązanie problemu.

[someone]

Dziękuję za odpowiedz i podpowiedzi zarazem

Zastosuje Wasze rady, dam znac później jak podziałały...

Co do pytań na temat wyników badan i ogólnego stanu zdrowia to:
-zęby zdrowe, panorama wykonana pol roku temu
- wyniki wątrobowe ok, podobnie jak morfologia, mocz
- kał na pasożyty ujemny
- w badaniu wzroku nic nie wykryto, więc też ok

mam skierowanie do laryngologa. W najbliższy wtorek się wybieramy..napiszę później co stwierdził
a teraz lecę..po gałązki

raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam
Beata

[someone]

Mam jeszcze jedno pytanie...

Jakie są Wasze sugestie co do diety, jak poprawić ogólnie odpornosć organizmu? Jak zadbać o naturalną florę bakteryjną ? (zsiadłe mleko, kapusta i ogórki kiszone?)

pozdrawiam Beata

[czesiu69]

jeżeli faktycznie jest to migrena to proponuje złocień maruna, herbatki, hodować i listki dodawać do każdego jedzenia, przy silnych bólach niestety tylko pogotowie, pozdrawiam i życzę zdrowia.

[ewula K]

Podzielę się swoimi doświadczeniami w walce z bólami głowy.
Pierwszą migrenę oczną miałam już jako nastolatka. Jednak wtedy zdarzały się bardzo rzadko.
W ostatnich kilku latach bóle głowy były masakryczne. Migreny oczne przeplatane migrenami zwykłymi. Doszło do tego, że miałam światłowstręt "uogólniony", tzn głowa mnie nie bolała, a światło i tak raziło. Bywało tak, że zmieniałam kanały w TV i te "mignięcia" obrazu wywoływały napady. Niestety zioła mi w tym zakresie nie pomogły, a próbowałam różne kombinacje.  Bywały dnie, że napady były nawet dwa.
Zainteresowałam się witaminą D, którą suplemntowałam od kilku lat w ilości 1000 IU (wcześniej z tranu).
Zbadałam jej poziom, był 25,5- a więc niedobór. Zwiększyłam sporo dawki i.....dość szybko bóle głowy zniknęły całkowicie. Uświadomiłam sobie, że w sierpniu dużo czasu spędzałam na słońcu i bóle głowy odpuściły. Zaczęły się ponownie pod koniec września. Po rozpoczęciu uzupełniania niedoboru problem mam z głowy z czego niezmiernie się cieszę, bo migreny potrafią ostro dać popalić.
W watku poświęconemu witaminie D piszą, że migreny mogą powodować niedobory tej witaminy.
Ewa

[Basia]

Jakie są Wasze sugestie co do diety, jak poprawić ogólnie odpornosć organizmu? Jak zadbać o naturalną florę bakteryjną ? (zsiadłe mleko, kapusta i ogórki kiszone?)

Dużo surowizny, dużo świeżego powietrza, ważne jest, aby się nie przegrzewać, by sie nie spocić - jak jest ciepło, to natychmiast trzeba zdjąć nadmiar ubrań.

Można próbować polewania wodą o różnych temperaturach na przemian. Nie chodzi o jakieś ekstrema, ale niech będzie odczuwalna różnica temperatur, jednak bez katowania się.

Jak już będziecie mieć te gałązki sosnowe, t proponuję zjeść na surowo pączki - one są lekko słodkie i dość smaczne. Ogółem dobrze jest objeśc z pączków kilka gałązek w czasie spaceru.

Jeśli traficie w jakieś przyjemne, kąpielowe miejsce i dziewczynka jest rozgrzana, to warto, by zdjęła buty i weszła do wody do kolan, niechby tylko na kilka sekund. Niech chociaż przemyje twarz.

Witamina D oczywiście nie zaszkodzi. Warto pamiętać, że ją dostajemy ze słońca i z tranu. Słońce mamy za darmo.
Prawdopodobny mechanizm działania witaminy D na migreny nie jest skomplikowany. Duża część migren pochodzi od problemów z kręgosłupem szyjnym i z napięć mięśniowych. Wiadomo, że niedobór witaminy D powoduje krzywicę i osteoporozę przynajmniej.

Pozdrowienia :-)

[kaminskainen]

Poza wszystkim co już napisano wspomnę o lukrecji, która zażywana w napojach w małych ilościach praktycznie rozwiązała mój problem migrenowy (jeśli już mam, to o łagodnym przebiegu). Najprostsza teoria jest taka, że lukrecja podnosi ciśnienie a ja mam niskie - ale kto to tam wie. Spróbować można.
Wrotycz maruna jako codzienny suplement ma działać tym lepiej razem z korą wierzby - czytałem gdzieś takie badania na naukowych, medycznych stronach po angielsku.
Doraźnie z ziół kłącze lepiężnika (zwłaszcza intrakt) ma chyba szczególnie silne działanie, porównywalne z syntetykami - ale tego nie można brać za długo; przez parę dni po parę łyżeczek raczej można. Rzecz dobrze obcykana przez współczesną naukę, substancje aktywne zwą się petazynami a na zachodzie mają nawet bezpieczne preparaty pozbawione szkodliwych alkaloidów (pamiętam jeden z nazwy - Tesalin).
Warto znać takie środki bo zawsze któryś może się dla danej osoby okazać tym właśnie, którego jej trzeba - działającym szczególnie efektywnie. Żonie np. kremy domowej roboty z wyciągami z wybranych chwastów działają na AZS lepiej, niż jakiekolwiek syntetyczne sterydy. Kto by pomyślał, prawda? I są na to naukowe papiery - ale niechby i nie było, najważniejsze że działa

[kaminskainen]

Tego kłącza właśnie uzbierałem więc mogę podesłać świeże do eksperymentów antymigrenowych. Byle szybko to przerobić, za długo leżeć nie powinno - wiadomo, co się dzieje z marchewką czy ziemniakiem podczas długiego przechowywania. Z takimi kłączami podobnie